Garmin 310XT/Fenix - Suunto Ambit 2R/S wybór

Awatar użytkownika
norkun
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 179
Rejestracja: 14 kwie 2012, 11:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam. Zastanawiam się nad wyborem zegarka do bieganie. Zastosowanie to biegi górskie i w perspektywie ultra. Zastanawiam się nad zegarkami jak w temacie, czyli Garminami 310XT i Fenixem a także Suunto Ambitem 2R albo S. Zegarek będzie służył do biegania, sporadycznie na rower i do wędrówek górskich (pływanie zdecydowanie mnie nie interesuje). Budżet jak to zwykle bywa ograniczony i dołożyć nie bardzo można, więc proszę o radę w obrębie tych czterech modeli. Jak dla mnie za Garminem zdecydowanie przemawia serwis, trochę przywiązanie do marki (w domu są 2 Garminy) i długi czas pracy na baterii Feniksa. Nie biorę pod uwagę Fenixa 2 z uwagi na problem z GPS i cenę. Z tego co się orientuję do 1 dodano wirtualnego partnera na czym trochę mi zależy. Plusem Suunto jest chyba to, że zegarki są nowsze i mają np tryb multisport (choć nie wiem, czy będę tej funkcji używał). Co dla mnie istotne, używam linuksa i mogę zgrać treningi z Garmina w przypadku Suunto jest aplikacja Openambit, ale jak działa nie wiem. Proszę o wszelkie porady i sugestie (szczególnie mile widziane od użytkowników pierwszego Fenixa).
Ostatnio zmieniony 05 wrz 2014, 22:10 przez norkun, łącznie zmieniany 1 raz.
PKO
Awatar użytkownika
Piechu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2762
Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rokietnica/Poznań

Nieprzeczytany post

primo - to w końcu 910xt czy 310xt?
secundo - jeśli biegasz i/lub łazisz po górach to musisz sobie zadać pytanie czy potrzbujesz w zegarku wysokościomierza barometrycznego - jeśli tak to Ambit 2R oraz 2S odpadają
jesli myślisz o 310xt (o którym piszesz w treści) to także pod tym względem odpada

nastepna kwestia - jesli potrzebujesz zegarka obsługującego mapy to praktycznie jedynym wyborem jest Fenix
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
Awatar użytkownika
norkun
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 179
Rejestracja: 14 kwie 2012, 11:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

1. Oczywiście 310, poprawione.
2. Szczerze mówiąc nie wiem czy będzie potrzebny, nie mam doświadczenia (ale zakładam, że na wszelki wypadek lepiej mieć).
3. Co do map myślę, że ich obsługa byłaby pomocna, choć zdecydowanie bardziej zależy mi na funkcji powrotu do startu którą mają akurat wszystkie modele (pobłądziłem trochę ostatnio w nocy w Górach Izerskich i wiem, ze tą funkcje chcę mieć na pewno).

Tak naprawdę, chyba główne kryteria to długi czas pracy na baterii i powrót do startu. W moim przypadku dość ważną kwestią jest podłączenie zegarka do komputera (linuks). Z tego co mi powiedziano w jakimś sklepie w Suunto większość ustawień jest przez aplikację w Garminie mogę to zrobić w zegarku.
Awatar użytkownika
Piechu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2762
Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rokietnica/Poznań

Nieprzeczytany post

W Suunto praktycznie cała konfiguracja odbywa się tylko via serwis internetowy.
Jesli chodzi o baterię to Suunto będzie lepszym wyborem niż 310XT. 310XT realnie trzyma 16-17 godzin (włączone dzwięki, wibracje + czuniki ant+) przy próbkowaniu 1 sek. Suunto teoretycznie przy próbkowaniu 60 sek, które moża wykorzystać do szwendania się po górach, wytrzyma 25 godzin.
Jednakże na plus 310xt przemawiają alarmy wibracyjne i cena.
Za to Suunto możesz używać jako codziennego sikora.

ad.2. no zatem jeśli chcesz mieć baromnetr to znowu wybór zawęża się do Fenixa, który ma także mocniejszą baterię niż Suunto 2R/2S.
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
Awatar użytkownika
norkun
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 179
Rejestracja: 14 kwie 2012, 11:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki. Czyli na 99% Fenix I też można go nosić jako zwykły zegarek. A jak z wibracją i dźwiękami, są w Garminie? Czy pas z F210 będzie z nim działał? I jeszcze pytanie o kopertę. To metal, czy plastik?
Ostatnio zmieniony 06 wrz 2014, 00:08 przez norkun, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Piechu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2762
Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rokietnica/Poznań

Nieprzeczytany post

Tak, fenix ma i alarmy dzwiękowe i wibracyjne. Każdy pasek tętna zgodny z ANT+ będzie działał z Fenixem. Koperta jest metalowa.
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
Awatar użytkownika
norkun
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 179
Rejestracja: 14 kwie 2012, 11:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wielkie dzięki za pomoc. Gdybym miał trochę więcej wolnych środków może zaryzykowałbym Fenixa 2 chociaż jak czytam wątek o nim.....
Awatar użytkownika
Piechu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2762
Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rokietnica/Poznań

Nieprzeczytany post

Dopóki nie poprawią (jeśli w ogóle) pracy GPS, nie ma sensu kupować Fenixa2.
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
Awatar użytkownika
norkun
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 179
Rejestracja: 14 kwie 2012, 11:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jeszcze parę pytań. Czy muszę kupować Fenixa z wgraną mapą, czy mogę ją potem skądś ściągnąć? Jak ma się dokładność pierwszego Fenixa do Suunto 2R/S i gdyby finanse jednak dopisały A2?
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ