Jak się ubrać w zimne dni?
-
- Wyga
- Posty: 57
- Rejestracja: 20 kwie 2014, 22:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Biegam pierwszy sezon, a teraz zbliża się moja pierwsza zima i nie chce zarzucać biegania na zimę. Nie wiem jednak jak się ubrać, początkowo chciałem zebrać jakiś zestaw na temperatury 0-10 stopni bo powoli takie dni się zbliżają. Myślałem o ubraniach z decathlonu ze względu na cenę i na to że w takie ubierałem się w lecie i sobie je cenię. Skomponowałem taki zestaw:
http://www.decathlon.pl/bluza-do-biegan ... 80372.html
ewentualnie taka bluza http://www.decathlon.pl/bluza-do-biegan ... 80382.html (tutaj jednak jest domieszka bawełny co mnie trochę niepokoi, ale jest nieco tańsza i ma kaptur)
do tego dobrałem spodnie: http://www.decathlon.pl/spodnie-do-bieg ... 12453.html
Myślałem że po prostu jak temperatura spadnie poniżej 0, to dokupię jeszcze jakiś podkoszulek z długim rękawem i leginsy pod spodnie, nie chcę biegać w samych leginsach bo po prostu czuję się skrępowany w czymś takim a chyba najważniejsze to czuć się komfortowo
http://www.decathlon.pl/bluza-do-biegan ... 80372.html
ewentualnie taka bluza http://www.decathlon.pl/bluza-do-biegan ... 80382.html (tutaj jednak jest domieszka bawełny co mnie trochę niepokoi, ale jest nieco tańsza i ma kaptur)
do tego dobrałem spodnie: http://www.decathlon.pl/spodnie-do-bieg ... 12453.html
Myślałem że po prostu jak temperatura spadnie poniżej 0, to dokupię jeszcze jakiś podkoszulek z długim rękawem i leginsy pod spodnie, nie chcę biegać w samych leginsach bo po prostu czuję się skrępowany w czymś takim a chyba najważniejsze to czuć się komfortowo
-
- Stary Wyga
- Posty: 213
- Rejestracja: 16 maja 2012, 10:35
- Życiówka na 10k: 39:41
- Życiówka w maratonie: 2:58:53
To chyba zestaw na poniżej zera?
Ja poniżej dziesięciu biegam w bluzie z długim rękawem, ale bez żadnej izolacji termicznej, i w krótkich spodenkach. Jeśli się robi wilgotno i blisko zera, bo to są moim zdaniem najmniej przyjemne warunki, to jeszcze w rękawiczkach i ewentualnie czapce.
Chociaż to pewnie osobnicze. Jeśli marzniesz, to oczywiście proponowany zestaw nie będzie zły.
Ja poniżej dziesięciu biegam w bluzie z długim rękawem, ale bez żadnej izolacji termicznej, i w krótkich spodenkach. Jeśli się robi wilgotno i blisko zera, bo to są moim zdaniem najmniej przyjemne warunki, to jeszcze w rękawiczkach i ewentualnie czapce.
Chociaż to pewnie osobnicze. Jeśli marzniesz, to oczywiście proponowany zestaw nie będzie zły.
- jedz_budyn
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1881
- Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
- Życiówka na 10k: 46:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieruń
Warto w zimę i mrozy założyć na tyle wysokie skarpety żeby zasłonić Achillesa, gdyż w odsłoniętym podczas intensywnych treningów odkłada się kwas moczowy powodujący zapalenia itd.
- jedz_budyn
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1881
- Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
- Życiówka na 10k: 46:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieruń
Kolega piłkarz mówił że jak wracali z obozów zimowych 3/4 uczestników miało przez to zapalenia achillesów, stawów itd. Metodą na to była wysoka skarpeta. Zresztą można poczytać o tym na necie albo zacytuję na szybko wyszukane...
W niskich temperaturach dochodzi bowiem do wytrącania kwasu moczowego w stawach i mięśniach, co może wywoływać bóle ścięgna Achillesa i stawów, przypominające bóle reumatyczne, a także może prowadzić do powstawania stanów zapalnych. Poza tym dobrze dobrane, ciepłe ubranie zatrzymuje ciepło w mięśniach, które muszą być rozgrzane, aby poprawnie pracować. Bardzo ważne jest zakładanie czapki lub ocieplonej szerokiej opaski, chroniącej uszy i zatoki. Przez głowę ucieka bardzo dużo ciepła.
http://wformie24.poradnikzdrowie.pl/bie ... 37556.html
- jedz_budyn
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1881
- Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
- Życiówka na 10k: 46:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieruń
Głównie achilles cierpi... Ale lepiej chyba zapobiegać...
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 29 sie 2014, 10:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 791
- Rejestracja: 30 lip 2001, 10:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To jedynie pokazuje, jak bardzo osobnicza kwestia jest "komfort termiczny" - ja nie lubie zimna i biegam w legginsach, a na wierzch luznych spodniach ortalionowych gdy jest -13 i mniej.robin pisze:W spodniach _i_ leginsach to nie biegałem nigdy, nawet w największe mrozy.
W sytuacji gdy termometr pokazuje -18 i wieje wiatr (tak, ze telewizor twierdzi, iz odczuwalna temperatura to -25), dwie pary spodni bardzo sie sprawdzaja.
-
- Wyga
- Posty: 57
- Rejestracja: 20 kwie 2014, 22:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Hmm, w sumie to mi jak najbardziej pasuje bieganie w samych spodniach po prostu myślałem że jak będzie za zimno to dołożę leginsy pod nie, ale to raczej kwestia doświadczenia, zobaczę jak się będzie biegało i będę na bieżąco podejmował decyzje, na szczęście decahlon i jeszcze jeden sklep sportowy mam pod nosem 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 551
- Rejestracja: 30 paź 2011, 18:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Na początku prawie każdy facet ma opór przed zakupem długich legginsów, głównie ze względów estetycznych
Ale uwierz, to jest super rozwiązanie na zimę, nie bez powodu chyba większość biegaczy je stosuje. Ja zakładam legginsy gdy temperatura spada poniżej +8C. Niektórzy (pewnie też ze względów estetycznych i/lub w obawie o klejnoty) zakładają na wierzch krótkie spodenki. Ja tego nie praktykuję i do -12C nie marznę. Te z Deca są bardzo dobre i niedrogie, używam już drugą parę.

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 20 wrz 2014, 10:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
O których legginsach z Deca piszesz? Tych cieńszych czy grubszych ze Stratermiciem? Właśnie stoję przed wyborem zakupu swojej pierwszej pary i zastanawiam się, które wybrać. Jestem raczej osobą ciepłokrwistą więc bardziej mnie przyciąga do tych cieńszych + ewentualne krótkie spodenki.Platini76 pisze:Na początku prawie każdy facet ma opór przed zakupem długich legginsów, głównie ze względów estetycznychAle uwierz, to jest super rozwiązanie na zimę, nie bez powodu chyba większość biegaczy je stosuje. Ja zakładam legginsy gdy temperatura spada poniżej +8C. Niektórzy (pewnie też ze względów estetycznych i/lub w obawie o klejnoty) zakładają na wierzch krótkie spodenki. Ja tego nie praktykuję i do -12C nie marznę. Te z Deca są bardzo dobre i niedrogie, używam już drugą parę.