kurtka przeciwdeszczowa jak najmniejsza.

[wieczniegłodny]

Witam,
może był taki wątek wcześniej, nie wiem, trochę szukałem ale nie znalazłem a i tak za dużo czasu spędzam w robocie na sprawach okołobiegowych więc pytam w nowym temacie.

szukam kurtki przeciwdeszczowej i może też chroniącej przed wiatrem na bieganie po górach.

nie na zimę tylko na teraz, zaczynam 25 stopni słońce świeci it's beautiful jest pięknie, wspinając się albo po prostu po 5 godz pogoda robi skok bok jak Bill Clinton z Moniką L i koszulka nie wystarcza, albo na odwrót, start o 4.30 jest lipa a o 9 już lampa i trzeba gdzieś kurtkę schować.

cechą kluczową dla takiej kurtki jest żeby była jak najbardziej lekka i składalna do rozmiarów minimalnych jako, że w kamizelce za dużo miejsca nie ma.

do tej pory znalazłem w internecie cumulusa windy wendy (ale nie ma kaptura)
stormshella inov-8 150 ale kosztuje 799zł..
i przymierzałem saucony x-lite packable

coś możecie jeszcze doradzić?

[strasb]

Salomon Bonatti, Ronhill Trail Tempest, NorthFace Featherlite Storm Blocker, z decathlonu Quetchua RT Rain. Są leciutkie, nie są tanie. Ja mam NorthFace Featherlite, zajmuje naprawdę mało miejsca po spakowaniu, waży niewiele.

Edit: to są kurtki nieprzemakalne, ale oddychające, co najmniej 10 000/10 000.

[purple]

Nike hurricane jacket, jest bardzo lekka, mozna ja spakowac do kieszeni ktora ma na plecach.
Nie wiem jak to ujac, ale to jest wiatrowka przeciwdeszczowa, ale nie nieprzemakalna.

Tutaj jest recenzja:
http://formatownia.pl/2012/04/05/kurtka ... or-jacket/

Mi udalo sie w lutym kupic ta kurtke za 150zl.

[jarek_bb]

Przećwiczyłem kilka kurtek, ale jedna jest absolutnie nie do pobicia - Salomon S-Lab https://encrypted-tbn0.gstatic.com/imag ... 7KK9wH6EKQ. Lżejszej nie znajdziesz, zwinięta zajmuje minimalną ilość miejsca. W temacie oddychalności nie daj sobie wmówić, że jakakolwiek kurtka odparuje to co produkujesz w czasie intensywnego treningu. Nie da się. Nawet jak biegniesz bez koszulki, to pot skrapla się na ciele.