Moj post dotyczy zarowno kontuzji jak i sprzetu tak wiec wieszam go w dziale "zdrowie" i "sprzet".
Krotki opis sytuacji: ponownie zaczelo mnie bolec sciegno gdzies po zewnetrznej stronie kolana - kontuzja tzw. ITB (z angielskiego, do tej pory nie wiem jak sie do nazywa po polsku

Przy okazji powrotu kontuzji zaczalem buszowac w necie i na wielu anglojezycznych stronach zauwazylem komentarze, ze jednym z przyczyn ITB (oprocz zbyt szybkiego zwiekszania kilometrazu, braku odpowiedniej rozgrzewki itp itd) sa takze "nieodpowiednie buty". Piszacy radzili, aby udac sie do "dobrego sklepu", opowiedziec o wszystkim sprzedawcy a "on z pewnoscia dobierze odpowiednie buty", ktore zmniejsza ryzyko wystapienia tej kontuzji w przyszlosci.
Kilka (moze naiwnych) pytan:
1. Czy wsrod butow "dobrej klasy" (mam tu na mysli buty biegowe Pumy, Adidasa, Mizuno, Asics) sa jakies buty "klasy lepszej", ktore o wiele lepiej przeciwdzialaja kontuzjom niz buty "zwykle"? Oczywiscie nie pytam tu o roznice miedzy markowymi butami do biegow dlugodystansowych a zdartym tanim obuwiem za czterdziesci zlotych. Na ile to bardziej marketingowy chwyt i 'belkot sprzedawyczka', a na ile prawda, ze np. Adidas a3 adiStar "ma wlasciwosci lepiej chroniace stopy" itp itd od "zwyklych butow"?
To prowadzi do pytania zasadniczego: czy mam wyrzucic calkiem nowe buty Adidas adiPrene i pojsc do sklepu, opowiedziec o moim ITB a wtedy pan / pani z usmiechem powie: alez tak! mamy cos odpowiedniego dla pana!
(oczywiscie daje sobie sprawe, ze nawet najlepsze obuwie nie poradzi nic kiedy trening bedzie bezmyslny a rozgrzewka pozostanie teoria, wiec z gory mozemy pominac te uwage

2. Czy kiedykolwiek ktos z Was rozmawial powaznie ze sprzedawca obuwia sportowego o swoich kontuzjach przed zakupem i otrzymal fachowa porade? Czy gdzies jest taki sklep, gdzie sprzedawca potrafi zaproponowac sprzet indywidualnie dostosowany do biegacza? Przed maratonem w Berlinie widzialem w hali targow berlinskich i przed nia cala mase boksow ze sprzetem i ludzmi indywidualnie badajacych biegaczy, czy jest cos takiego gdzies w Polsce?
Przepraszam (byc moze) za naiwnosc, ale moze ktos ma jakies doswiadczenia w tym temacie.
Dzieki z gory i pozdrawiam!
Krzyszt0f leczacy ITB (trzymajcie za mnie kciuki).