Najużyteczniejsze funkcje pulsometru

Awatar użytkownika
przemo
Wyga
Wyga
Posty: 82
Rejestracja: 19 kwie 2003, 02:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Jakie są według Was najważniejsze funkcje które powinien posiadać pulsometr?
Jakiś czas temu kupiłem na allegro nowy pulsometr LIFETEC LT 6202 za 107 zł (coś za coś - gwarancja producenta bez punktów serwisowych w Polsce i opis tylko w języku niemieckim) który posiada następujące funkcje:
-aktualne tętno
-średnie tętno
-max tętno
-programowalna strefa wysiłku - czas ćwiczenia pod/ w/nad strefą (tylko w minutach)
-stoper ogólny - bez setnych części sekundy (dla biegów pow. 400 m nie ma to znaczenia)
-dodatkowo obliczane jest zużycie kalori i spalanie tłuszczu w trakcie ćwiczenia - nie wierzę żeby był to dokładny pomiar - temat już poruszany na forum
- niezależny stoper na 16 okrążeń - pomiar tętna średniego dla każdego okrążenia.

Czy są jeszcze jakieś inne funkcje droższych modeli pulsometrów (np. Polara) które są użyteczne dla biegacza amatora i usprawiedliwiałyby wydatek rzędu 500 - 800 zł na nowy pulsometr?
Przemo
PKO
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

na to trochę prowokacyjny post majacy udowodnić, że masz wszystko co potrzebuje amator spytam: po co biegaczowi amatorowi w ogóle pulsometr.

Przez 15 lat biegałem mając na ręku Casio z 30 międzyczasami i mi wystarczał. Brakowało mi w nim tylko jednego - więcej międzyczasów (w maratonie chciałem łapać wszystkie kilometry). Teraz biegam mając na ręku Polara 710 i cieszy mnie, że po ciężkim treningu mogę sobie na ekranie komputera pooglądać wykres tętna i profil trasy. A biegam teraz... wolniej.
ENTRE.PL Team
MarekC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1475
Rejestracja: 09 mar 2003, 21:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

Quote: from PAwel on 2:29 pm on Oct. 17, 2003
po co biegaczowi amatorowi w ogóle pulsometr.
A po co kumuś drogi aparat fotograficzny albo Pentium IV 2.4 GHz?

co do prostych pulsomtrów to np posiadałem Scalę 420 i była w zupełności wystarczająca.
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

MarekC, pewnie chcesz powiedzieć, że jak ktoś chce to niech używa.

No ale pozostaje pytanie o wykorzystanie pulsometrow do treningu. Jak ktoś słusznie tutaj zauważył używanie do treningu pulsometra bez pomiaru progu mleczanowego metodą bezpośrednią, to tak jak używanie młotka do naprawy zegarka.

Że niby pulsometr daje możliwość ustalenia progu?

Jeśli instrukcja Polara i porada specjalistów mówi, że próg mleczanowy jest między 80%, a 90% tętna maksymalnego, to jeśli już znajdziemy ten puls maksymalny (konia z rzędem amatorowi, który to potrafi zrobić), to pozostaje jeszcze taki drobiezg jak te 20 uderzeń na minutę dokładności między 80%, a 90%. Dla mnie to przekłada się na różnicę w tempie biegu około 45 sek/km. Jesli mam używajac polara i biegać o 45 sek/km za szybko lub za wolno (pół godziny na maratonie), to wole biegać na wyczucie.

Chyba w przypadku 99% użytkowników pulsometrów, ze mną włącznie, są one bardzo przydatne "potreningowej celebracji". O ile oczywiście maja możliwość zapamiętywania danych i transmisji do komputera.
ENTRE.PL Team
Awatar użytkownika
przemo
Wyga
Wyga
Posty: 82
Rejestracja: 19 kwie 2003, 02:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Widzę, że wyszło dość prowokacyjnie, ale nie o to mi do końca chodziło. Dodam, więc że nie jestem z tej zabawki do końca zadowolony:
1/ Straciłem z 2 wieczory, by rozszyfrować niemiecką instrukcję obsługi.
2/ Ergonomia tego urządzenia pozostawia wiele do życzenia:
- można ustawić tylko jedną strefę wysiłku i zmiana ustawień trwa ok 2 min. - 3 min.
- podstawowy stoper nie ma międzyczasów - można niezależnie mierzyć czas 16 okrążeń, nie jest to jednak wygodne przy biegu ciągłym - bardziej nadaje się do interwałów
3/ Próbowałem go używać w trakcie zawodów, ale "łapałem" tętno innych biegaczy - szczęśliwie był to problem tylko przy starcie - potem stawka się "rozciągnęła", ale w b. uczęszczanych imprezach pulsometr byłby bezużyteczny.
4/ Wodoodporność tylko 3 bar - nie nadaje się do pływania.

Biorąc pod uwagę, że zapłaciłem za ten pulsometr 107 zł (z kosztami wysyłki) to jestem w miarę zadowolony (jako pierwszy pulsometr OK – jeżeli się sprawdzi w treningu kupię pewnie bardziej zaawansowany model). Co do przydatności pulsometru dla amatorów – powiedzmy, że pozwala trochę bardziej racjonalnie trenować (tzn. w moim przypadku nie zarzynać się tak na treningach), choć ludzie biegali maratony w 2:10 przed wynalezieniem tych zabawek.

Wracając do tematu chodziło mi o Wasze niezależne opinie na temat przydatności różnych funkcji pulsometru w trakcie treningu. Pawle, czy mógłbyś opisać w jaki sposób korzystasz z zaawansowanych funkcji swojego Polara – czy tylko do "potreningowej celebracji" (co analizujesz?), co z funkcjami typu OwnIndex i innymi.
Przemo
MarekC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1475
Rejestracja: 09 mar 2003, 21:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

a i tak lubię swojego Polara! :taktak:
MarekC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1475
Rejestracja: 09 mar 2003, 21:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

dobra to może trochę poważniej:

Zgadzam się że sam pulsometr to jeszcze nic, ale czytając posty p.Ryszarda (jednak jakiś tam autorytet) doszedłem do wniosku że już sam pulsometr to dużo, oczywiście trzeba się znać (czytać forum), ale to właśnie Polar pokazał mi że jestem przemęczony - wykres tętna po prostu las ! Tętno max? a to na zawodach? co do progu - zgoda trudno tak na nosa ale: bieganm tak około 83 % i do tego jeszcze zaniżyłem Hrmax przy obliczeniach (max co wyciągnąłem 187 a programuje 185)

- więc pewnie znajduje się pod progiem LT.
Co do biegu na zawodach to nie biegam poniżej LT no a na maraton - zrobiłem dopiero jeden (3:31) i tak sobie myślę że bez tego prostego pulsometru bym nie dał rady.

A dlaczego kupiłem Polara? Przyznaje się że wcale nie potrzebuję takiej maszynki - wystarczał by mi prosty typu Scala - po prostu lubimy mieć coś luksusowego, coś co doda nam uśmiechu.
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

Quote: from MarekC on 7:44 pm on Oct. 17, 2003
po prostu lubimy mieć coś luksusowego, coś co doda nam uśmiechu.
:)

no i to jest moim zdaniem powód numer 1. I wcale tego nie krytykuję.

dla mnie to trochę taka zabawka. Na razie wygląda to tak, że robię coś na wyczucie i tylko kontroluję co w takiej sytuacji pokazuje Polar.

Marek, wyznaczenie tętna maksymalnego nie jest takie łatwe jak się może wydawać. Pobiegłem w maju 1500m na zawodach po to żeby oszacować HRMax i wyszło 175 (a na finiszu myślałem, że dycha wyzionę), a w Berlinie w maratonie na 25km miałem 172 uderzenia (powyżej 170 biegłem parę km). Tydzień wcześniej na 10km maksymalne moje tętno to 180. OK może w maratonie biegłem za szybko, ale jednak po tych doświadczeniach dochodzę do wniosku, że bezpieczniej jest policzyć 220 - wiek. Mi wychodzi wtedy 184.

Zauważ jak diametralnie różne wskazania na tempo LT miałbyś przy tych różnych wskazaniach tętna maksymalnego – od 137 do 165 ud./min Toż to różnica między truchtem, a szybkim biegiem – około 1.10/km. Dlatego zrozum mój sceptycyzm.

Pulsometr stanie mi się tak naprawdę przydatny jak zacznę od wiosny regularnie (raz na miesiąc) mierzyć LT. Wtedy dopiero będę precyzyjnie (przynajmniej bardziej precyzyjnie niż teraz) wiedział, w jakim tempie mam biegać tuż poniżej progu. Teraz tego nie wiem, i Polar mi tej wiedzy nie daje.
ENTRE.PL Team
MarekC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1475
Rejestracja: 09 mar 2003, 21:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

Quote: from PAwel on 2:39 pm on Oct. 18, 2003

Pulsometr stanie mi się tak naprawdę przydatny jak zacznę od wiosny regularnie (raz na miesiąc) mierzyć LT. Wtedy dopiero będę precyzyjnie (przynajmniej bardziej precyzyjnie niż teraz) wiedział, w jakim tempie mam biegać tuż poniżej progu. Teraz tego nie wiem, i Polar mi tej wiedzy nie daje.

zgadzam się i też jestem chętny!!!
Kenji
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 199
Rejestracja: 07 paź 2003, 12:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Muckendorf bei Sprottau
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jak już wspomnieli poprzednicy wszystko zależy od tego,co mamy na uwadze:czy rekreację,czy konkretny wynik sportowy.Trzeba też jednak posiadać troche wiedzy dotyczacej fizjologii wysiłku,by móc wykorzystać pulsometr nawet w oparciu o(niestety najwiarygodniejsze)testy wysiłkowe(określanie HRmax,progu mleczanowego).Czy wiarygodne mogą być różne dodatkowe funkcje w Polarach?Myślę,że najlepszym sposobem byłoby porównanie np.testu Conconiego(proponowanego przez program Polara,który PRZEWIDUJE HRmax,progi VO2)z testami wydolnościowymi przeprowadzonymi w warunkach laboratoryjnych.Trzeba pamiętać,że program Polara przeliczając dane jedynie przewiduje wartości np.HRmax,gdyż z założenia warunki przeprowadzania takiej próby,czy testu nie będą zawsze takie same.
Jakiś czas temu na forum wzbudzała wątpliwości funkcja relaksacji w s810i.Dopiero post Ryszarda wyjasnił zastosowanie jej w treningu mentalnym.
Każdy z dostępnych na rynku monitorów posiada wiele funkcji służących do mierzenia różnych parametrów i nie zawsze myślę jest to czysta tylko komercja.
Zanim zdecydujemy sie na zakup,warto czasem poszukać i może dobierze sie monitor adekwatny do swych potrzeb.Pozdrawiam:)

P.S.Na przykład tutaj.
T.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ