radio jest w nano, nad którym ja się z kolei zastanawiam mocno. też lekki, chociaż trochę większy, a i więcej muzy się zmieści, a ja lubię różnorodność plus nie chce mi się zmieniać zawartości co tydzień, żeby tę różnorodność mieć

chwilowo mnie cena odstrasza. shuffle byłby fajny, gdyby kilka gb więcej miał, cholera :/
a do jakich minusowych temperatur wam spokojnie ipod dziala? iphone jak trzymam w spodniach, to mniej więcej git, ale jak tylko wyjmę nawet przy -5st mrozie, po chwili śpi. a już jak -20 jest, jak to u mnie zwykle ostatnio, to mogę zapomnieć i mieć nadzieję, że muza wciąż z kieszeni będzie lecieć. jakieś temperaturowe uwagi do ipodów?