Bielizna na zime ( lidl czy decathlon )
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 10 sie 2006, 20:53
- Życiówka na 10k: 55
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Witam, z racji nieskich możliwości finansowych chcialbym przeznaczyc na bielizne max 100 zł.
Od 7.12 w lidlu jest bielizna funkcyjna crivit sumie za 100 zł, a w decathlonie cala seria wed ze.
Czy macie jakies doswiadczenie z tych rzeczami? A może coś dużo lepszego ale w okolicach 100 - 150 zł?
pozdrawiam
Od 7.12 w lidlu jest bielizna funkcyjna crivit sumie za 100 zł, a w decathlonie cala seria wed ze.
Czy macie jakies doswiadczenie z tych rzeczami? A może coś dużo lepszego ale w okolicach 100 - 150 zł?
pozdrawiam
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
chodzi ci o tzw. pierwszą warstwę, tak? przlegające gacie i koszulkę? z lidlem jest tak, że poszczególne kolekcje bardzo się od siebie róznią. macałem już pewnie z sześć albo osiem i choć każda rzecz była po prostu koszulką techniczną z poliestru, to różniły się naprawdę znacznie. nie tak dawno były koszulki termiczne z długim rękawem w lidlu bardzo przjemne, ciepłe, idealne na zimę. kupiłem, są ekstra. co będzie tym razem nie wiadomo.
za kilka dni w tchibo będą ciuchy narciarskie a więc również bielizna - możesz sprawdzić, z tchibo również mam komplet z domieszką meryl skinlife - bardzo przyjemne.
za kilka dni w tchibo będą ciuchy narciarskie a więc również bielizna - możesz sprawdzić, z tchibo również mam komplet z domieszką meryl skinlife - bardzo przyjemne.
-
- Dyskutant
- Posty: 44
- Rejestracja: 04 sty 2012, 19:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Internet
Czy Wy naprawde musicie miec specjalne majtki, skarpety kompresyjne i inne tego typu czesto zbedne rzeczy ,zeby w zimie biegac? 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
nie musimy. ale tobie by się przydaly, bo chyba te, które teraz nosisz, bardzo cię cisną.
-
- Dyskutant
- Posty: 44
- Rejestracja: 04 sty 2012, 19:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Internet
Ja pytalem powaznie, a kolega z taka aluzja 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 449
- Rejestracja: 14 sie 2012, 10:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Mazowsze
Jak pobiegasz sobie przy -10° i wietrze 15-20 m/s w bawełnianych gaciach i koszulce, to przestaniesz się głupio pytaćmanto pisze:Ja pytalem powaznie, a kolega z taka aluzja
"Niezależnie od okoliczności zewnętrznych, każdy ma niezbywalne prawo spieprzyć swoje życie tak, jak uważa to za stosowne" - by mój ojciec
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 01 gru 2013, 17:22
- Życiówka na 10k: 34,22
- Życiówka w maratonie: brak
Jeśli szukasz taniego ubrania na zimę, polecam moją aukcję allegro, mam kilka sztuk legginsów, bluz i butów do biegania w okazyjnych cenach, z racji tego, że sezon na taką odzież już w pełni:
http://allegro.pl/listing/user/listing. ... d=14830278
legginsy na aukcji od 1 zł
http://allegro.pl/listing/user/listing. ... d=14830278
legginsy na aukcji od 1 zł
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 10 sie 2006, 20:53
- Życiówka na 10k: 55
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
dzięki za odpowiedź Qba Krause.
Manto biegac oczywiscie można nawet na golasa albo w wielkiej puchowej kurtce, chyba że poniżej pewnej temperatury siedzisz w domu i nie wychodzisz? kiedyś może zrozumiesz o co chodzi
Manto biegac oczywiscie można nawet na golasa albo w wielkiej puchowej kurtce, chyba że poniżej pewnej temperatury siedzisz w domu i nie wychodzisz? kiedyś może zrozumiesz o co chodzi
-
- Stary Wyga
- Posty: 160
- Rejestracja: 26 lis 2013, 17:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Jusko,
Biegowa zime mam wprawdzie za soba dopiero jedna, ale za to calkiem sporo narciarskich, biegowkowych, w tym w bardzo niskich temperaturach.
Moim zdaniem jeśli chodzi o budzetowa opcje latwo dostepna wygrywa Tchibo. Rzeczy sportowe sa tam raz na jakis czas, jeszcze sie na ciuchowego bubla nie natknelam.
O rzeczach z Lidla i najtanszej serii Decathlonu nie mam najlepszego zdania, sa tanie, ale jaka cena taka jakosc. W Deca sa do dostania rzeczy z wieksza domieszka welny merino, niestety to juz sie nie miesci w budzecie 100zl za 2 rzeczy, ale kiedy jest naprawde zimno super daja rade.
Z innych opcji - nie wiem, gdzie mieszkasz, do jakich sklepow masz dostep, ale:
- daje sie dostac tanio rzeczy w TkMaxx, ostatnio kompletnie przez przypadek za smieszne pieniadze porownywalne z cenamimw Lidlu kupilam sobie świetny komplet marki Odlo, bywa też Falke. To jest zupelnie inna liga niz rzeczy z Deca czy Lidla, w TkMaxx bywaja w cenach kilkadziesiat pln sztuka najczesciej.
- fajna bielizne termiczna ma slabo u nas znana marka Uniqlo, cenowo wypda za kazda rzecz jak te drozsze rzeczy z Deca, imho jakosc znacznie lepsza, do PL niestety nie wysylaja, wiec trzeba kombinowac, ale znajomych w Anglii prawie kazdy ma;). Bywaja (takie prawdziwe, nie rzedu 5%) promocje i przeceny.
A, nie znam z wlasnego doswiadczenia marki Brubeck, ale nie wygladaly zle, wzielam w reke, widzialam ostatnio sporo przecen, gdzie komplet wypadalby ok. 150pln circa.
Biegowa zime mam wprawdzie za soba dopiero jedna, ale za to calkiem sporo narciarskich, biegowkowych, w tym w bardzo niskich temperaturach.
Moim zdaniem jeśli chodzi o budzetowa opcje latwo dostepna wygrywa Tchibo. Rzeczy sportowe sa tam raz na jakis czas, jeszcze sie na ciuchowego bubla nie natknelam.
O rzeczach z Lidla i najtanszej serii Decathlonu nie mam najlepszego zdania, sa tanie, ale jaka cena taka jakosc. W Deca sa do dostania rzeczy z wieksza domieszka welny merino, niestety to juz sie nie miesci w budzecie 100zl za 2 rzeczy, ale kiedy jest naprawde zimno super daja rade.
Z innych opcji - nie wiem, gdzie mieszkasz, do jakich sklepow masz dostep, ale:
- daje sie dostac tanio rzeczy w TkMaxx, ostatnio kompletnie przez przypadek za smieszne pieniadze porownywalne z cenamimw Lidlu kupilam sobie świetny komplet marki Odlo, bywa też Falke. To jest zupelnie inna liga niz rzeczy z Deca czy Lidla, w TkMaxx bywaja w cenach kilkadziesiat pln sztuka najczesciej.
- fajna bielizne termiczna ma slabo u nas znana marka Uniqlo, cenowo wypda za kazda rzecz jak te drozsze rzeczy z Deca, imho jakosc znacznie lepsza, do PL niestety nie wysylaja, wiec trzeba kombinowac, ale znajomych w Anglii prawie kazdy ma;). Bywaja (takie prawdziwe, nie rzedu 5%) promocje i przeceny.
A, nie znam z wlasnego doswiadczenia marki Brubeck, ale nie wygladaly zle, wzielam w reke, widzialam ostatnio sporo przecen, gdzie komplet wypadalby ok. 150pln circa.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 10 sie 2006, 20:53
- Życiówka na 10k: 55
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
dzięki Iseul mam 2 tkmaxy w pobliżu ale ostatnio nic fajnego nie widziałem;p ja treningi dotychczas spędzałem na sali gimnastycznej i treningach sportów zespołowych. Od wiosny przerzuciłem się na rekreacyjnie bieganie i stad moje przemyślenia o odzieży. Właśnie brubeck znam z opisów, dużo o nim słyszałem ale wizualnie nie widziałem nigdzie. Jutro będę na zakupach więc przy okazji poszukam 

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 03 cze 2013, 13:52
- Życiówka na 10k: 46:15
- Życiówka w maratonie: brak
Powiem szczerze, że całą ostatnią zimę biegałam w zwykłych bawełnianych dresach, koszulkach, czasem zakładałam po 2-3, na to bluza, i nie narzekałam, bardziej liczyło się to, żeby wyjść pobiegać. Wiadomo, na początku było chłodno, ale 5-10 min, i już było super. To po prostu kwestia przyzwyczajenia, i wymagań, ktoś, kto może sobie pozwolić, będzie kupował te oddychające, z tysiącami bajerów, a innym wystarczą zwykłe bawełniane. Przecież 20-30 lat temu, też były takie mrozy i wiatry, a nie było tych cudów techniki, a ludzie jednak biegali.pehop pisze:Jak pobiegasz sobie przy -10° i wietrze 15-20 m/s w bawełnianych gaciach i koszulce, to przestaniesz się głupio pytaćmanto pisze:Ja pytalem powaznie, a kolega z taka aluzja
A wracając do tematu, to pomiędzy lidlem a decathlonem, to musisz wyczuć, bo czasem w lidlu można coś fajnego kupić w niezłej jakości a za dużo niższą cenę, a czasem naprawdę lepiej już dołożyć parę groszy, i kupić coś lepszego. Ale jeśli będzie crivit, to ja bym zaryzykowała, bo jednak cena dwa razy mniej

-
- Stary Wyga
- Posty: 160
- Rejestracja: 26 lis 2013, 17:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Heh, popatrz w tych TKmaxach, nie wiem jak sie ma asortyment roznych sklepow do siebie, mieszkam w wwie i ostatnio trafilam na wysyp rzeczy Odlo, ceny od 10 (gatki) do chyba 60pln (koszulka z dlugim rekawem), porozrzucanych oczywiscie po roznych dzialach; W gatkach dzis smigalam 2ha na lyzwach i spoko sa naprawde, zadne "spady" czy cos, pewnie kolorystyka z zeszlego sezonu
moze u Ciebie w miescie tez sie cos znajdzie

moze u Ciebie w miescie tez sie cos znajdzie

- Szatan
- Rozgrzewający Się
- Posty: 17
- Rejestracja: 12 lis 2013, 15:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Częstochowa
Witam, sam mam bieliznę z LIDL'a, nigdy nie biegałem w zimę jedynie teraz w niej działam i na te temperatury oscylujące w granicach 0*C jest całkiem przyjemnie, w nogi mi jest strasznie gorąco, w górę trochę mniej ciepło ale to pewnie też dlatego że spodnie w których biegam mam z innego materiału a bluza polarowa chyba bardziej przepuszcza powietrze i stąd ta różnica, nie mniej zakładam na koszulkę termiczną dodatkowy tshirt ( jakiś taki sportowy ) zobaczymy później przy niższych temperaturach, ale na tą chwilę jestem jak najbardziej zadowolony z odzieży z LIDL'a 

- KrzysiekJ
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1571
- Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
- Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
- Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
- Lokalizacja: Gdańsk
Bez względu na to czy lato, czy zima unikam bawełnianych koszulek. Zapocone robią się ciężkie i przy dłuższych biegach obcierają do krwi sutki. Kobiet pewnie ten problem nie dotyczy, bo jak sądzę mają dodatkowe zabezpieczenie w postaci biustonosza.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 02 gru 2013, 18:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
oj wg mnie polar nie jest najlepszy do biegania, bo może Cię ostro przewiaćSzatan pisze:Witam, sam mam bieliznę z LIDL'a, nigdy nie biegałem w zimę jedynie teraz w niej działam i na te temperatury oscylujące w granicach 0*C jest całkiem przyjemnie, w nogi mi jest strasznie gorąco, w górę trochę mniej ciepło ale to pewnie też dlatego że spodnie w których biegam mam z innego materiału a bluza polarowa chyba bardziej przepuszcza powietrze i stąd ta różnica, nie mniej zakładam na koszulkę termiczną dodatkowy tshirt ( jakiś taki sportowy ) zobaczymy później przy niższych temperaturach, ale na tą chwilę jestem jak najbardziej zadowolony z odzieży z LIDL'a
