Bieganie z termosem
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 11 paź 2013, 19:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dni robią się coraz chłodniejsze, zima powoli się zbliża....i tak myśle sobie o zakupie termosu,żeby móc podczas biegu napić się ciepłej herbatki z cytrynką. Na allegro są o pojemności 300 ml. Myśle że takie dwa termosy, moglyby śmialo wejsc do mojego pasa biegowego,w którym trzymam obecnie buteleczki o pojemności 200 ml.
Nawet jeśli kupie, dobre termosy, które trzymają ciepło, to pod wpływem, biegu, ruchu, herbatka w termosach siłą rzeczy wsytygnie , tylko kwestia na jak długo będzie można się cieszyć taką ciepłą herbatką? Może ktoś z was już próbował, biegać z termosem zimą?
Nawet jeśli kupie, dobre termosy, które trzymają ciepło, to pod wpływem, biegu, ruchu, herbatka w termosach siłą rzeczy wsytygnie , tylko kwestia na jak długo będzie można się cieszyć taką ciepłą herbatką? Może ktoś z was już próbował, biegać z termosem zimą?
- jedz_budyn
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1881
- Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
- Życiówka na 10k: 46:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieruń
funkyfreshzorro pisze:Dni robią się coraz chłodniejsze, zima powoli się zbliża....i tak myśle sobie o zakupie termosu,żeby móc podczas biegu napić się ciepłej herbatki z cytrynką. Na allegro są o pojemności 300 ml. Myśle że takie dwa termosy, moglyby śmialo wejsc do mojego pasa biegowego,w którym trzymam obecnie buteleczki o pojemności 200 ml.
Nawet jeśli kupie, dobre termosy, które trzymają ciepło, to pod wpływem, biegu, ruchu, herbatka w termosach siłą rzeczy wsytygnie , tylko kwestia na jak długo będzie można się cieszyć taką ciepłą herbatką? Może ktoś z was już próbował, biegać z termosem zimą?
chyba nie najlepszy pomysł podczas wysiłku na mrozie popijanie ciepłej herbatki.. raczej murowane przeziębienie
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 11 paź 2013, 19:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
wszystko możliwe, choć myśle że jak po małym łyczku będzie się piło-od czasu do czasu, to chyba nie za szkodzi.
Jak się biega na dłuższe dystanse podczas mrozu, to wciele troche zimno jak w lodówce się robi, więc chyba warto pokusić się na coś ciepłego....
Jak się biega na dłuższe dystanse podczas mrozu, to wciele troche zimno jak w lodówce się robi, więc chyba warto pokusić się na coś ciepłego....
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 763
- Rejestracja: 05 gru 2011, 14:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jaką "siłą rzeczy"? Chyba nie za bardzo rozumiesz na jakiej zasadzie działa termos.funkyfreshzorro pisze: Nawet jeśli kupie, dobre termosy, które trzymają ciepło, to pod wpływem, biegu, ruchu, herbatka w termosach siłą rzeczy wsytygnie ,
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 449
- Rejestracja: 14 sie 2012, 10:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Mazowsze
Wybacz, ale albo nigdy zimą nie biegałeś, albo Twój organizm jakiś dziwny jest... Cyborgiem jesteś (metal jest dobrym przewodnikiem), czy jak?funkyfreshzorro pisze:Jak się biega na dłuższe dystanse podczas mrozu, to wciele troche zimno jak w lodówce się robi
"Niezależnie od okoliczności zewnętrznych, każdy ma niezbywalne prawo spieprzyć swoje życie tak, jak uważa to za stosowne" - by mój ojciec
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
Kiedyś próbowałem biegać z termosem ale nie wiedziałem co zrobić z resztą majdanu. Koszyk piknikowy rylał mi się na plecach, kocyk zawsze obwiązywałem na biodrach ale przy tempówkach zawsze dziad mi spadał... bez sensu.
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
- Pocket Rocket
- Wyga
- Posty: 86
- Rejestracja: 25 sty 2013, 01:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Bez przesady, bieganie z termosem
? W skrajnych przypadkach mała piersióweczka, herbatka+ rum wtedy można się rozgrzać i nie trzeba dźwigać tyle metalu.

"Stay mentally young"
15.06.13 - Początek przygody z bieganiem i pierwszy bieg uliczny na 10km - 44:24
19.10.13 - 39:28
15.06.13 - Początek przygody z bieganiem i pierwszy bieg uliczny na 10km - 44:24
19.10.13 - 39:28
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 11 paź 2013, 19:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
a co w tym takiego złego?, przecież nie będe biegał z litrowym termosem, chodzi mi o taki mały, żeby był taki prawie jak piersiówka. Mam zamiar zimą biegać na duże dystanse 40/50 km lub nawet wiecej, a zająców po drodze nie będe miał, dlatego rozważam taką opcje związaną termosem. Zareagowałes tak, jakbym miał na golasa biec....Bez przesady, bieganie z termosem? W skrajnych przypadkach mała piersióweczka, herbatka+ rum wtedy można się rozgrzać i nie trzeba dźwigać tyle metalu.

A piersióweczka z rumem , to nie taki głupi pomysł....
Wybacz, ale albo nigdy zimą nie biegałeś, albo Twój organizm jakiś dziwny jest... Cyborgiem jesteś (metal jest dobrym przewodnikiem), czy jak?
Nigdy nie biegałem...i co jeszcze? Biegnij zimą non stop 4-6 godzin,a sie przekonasz jak jest.Miałem ze sobą wodę, która tak zrobiła się zimna, że aż strach było pić. Owszem cialo jest rozgrzane, ale po takim czasie, naprawde chce się coś ciepłego wypić.
Ok, może to źle napisałem...Jaką "siłą rzeczy"? Chyba nie za bardzo rozumiesz na jakiej zasadzie działa termos.
Rozumiem, termos trzyma ciepło, ale jeśli ta gorąca woda bedzie podczas biegu mi bulgotać, latać w tym termosię, to nie wystudzi się szybciej? O to mi chodziło.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Chyba widziałem coś takiego, nie sprawdzałem, jak worek termiczny na camelbag. Gorącego płynu nie wlejesz, ale może rozwiążesz problem nadmiernego wychładzania.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
@funkyfreshzorro
Od samego przelewania się w termosie płyn się nie wychłodzi, o trzymaniu temperatury najbardziej decyduje dystans między ściankami termosu i szczelność korka.
A pytanie samo w sobie nie jest wcale głupie, głupi są tylko ci, którzy myślą, że do termosu można nalewać jedynie wrzątek. Moim zdaniem całkiem fajny pomysł, jak tylko masz możliwość to sprawdź sobie czy wygodnie będzie z tym biegać i daj znać na forum, może komuś jeszcze taka wiedza się przyda.
Od samego przelewania się w termosie płyn się nie wychłodzi, o trzymaniu temperatury najbardziej decyduje dystans między ściankami termosu i szczelność korka.
A pytanie samo w sobie nie jest wcale głupie, głupi są tylko ci, którzy myślą, że do termosu można nalewać jedynie wrzątek. Moim zdaniem całkiem fajny pomysł, jak tylko masz możliwość to sprawdź sobie czy wygodnie będzie z tym biegać i daj znać na forum, może komuś jeszcze taka wiedza się przyda.
- jedz_budyn
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1881
- Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
- Życiówka na 10k: 46:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieruń
Może salomon zrobi wersję grilla dla biegaczy, fajna sprawa tak kielbaskę wciągnąć skoro już termos mamy 

-
- Dyskutant
- Posty: 30
- Rejestracja: 09 lis 2009, 15:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Dzierżoniów
Biegam z termosem , ale tylko na długie wybiegania po górach zimą. Termos jest kiepski z Tesco wiec więc jak jest -5 na dworze to po 40min (akurat po podbiegu) herbata jest letnia a nie goraca i mozna śmiało się napić. Termos ma 500ml a wozi się w moim plecaku biegowym zamiast bukłaka. Podczas zbiegów troche brzęczy, ale co tam, można wytrzymać. W biegu oczywiscie pić się z tego nie da więc robię sobie przystanek i gotowe.
- Adam Ko.
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 258
- Rejestracja: 21 lip 2010, 16:28
- Życiówka na 10k: 43:15
- Życiówka w maratonie: 3:58:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
amsfalt, a rzeczywiście pomaga ta letnia herbata na dłużej jak zmarzniesz, czy tylko lekki kop ciepła, a potem wraca uczucie zimna?
Gorąca prośba o pomoc w badaniu do pracy magisterskiej. Tematyka biegowa: viewtopic.php?f=1&t=37461
Blog treningowy

Blog treningowy

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 11 paź 2013, 19:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
dzięki za komentarz. No własnie ta opcja raczej odpada.Chodzi o to żeby własnie wlać wrzątek, a póżniej, po paru godzinach napić się jeszcze ciepłego płynu....Chyba widziałem coś takiego, nie sprawdzałem, jak worek termiczny na camelbag. Gorącego płynu nie wlejesz, ale może rozwiążesz problem nadmiernego wychładzania.
Oczywiście dam znać, jak kupie w grudniu lub w styczniu....i jak będą mrozy:DOd samego przelewania się w termosie płyn się nie wychłodzi, o trzymaniu temperatury najbardziej decyduje dystans między ściankami termosu i szczelność korka.
A pytanie samo w sobie nie jest wcale głupie, głupi są tylko ci, którzy myślą, że do termosu można nalewać jedynie wrzątek. Moim zdaniem całkiem fajny pomysł, jak tylko masz możliwość to sprawdź sobie czy wygodnie będzie z tym biegać i daj znać na forum, może komuś jeszcze taka wiedza się przyda.
haha:)Może salomon zrobi wersję grilla dla biegaczy, fajna sprawa tak kielbaskę wciągnąć skoro już termos mamy]
Dzięki za komentarz. Zwykły termos odpada zdecydowanie. Kiedys miałem z supermarketu i nie trzymał długo ciepła.Biegam z termosem , ale tylko na długie wybiegania po górach zimą. Termos jest kiepski z Tesco wiec więc jak jest -5 na dworze to po 40min (akurat po podbiegu) herbata jest letnia a nie goraca i mozna śmiało się napić. Termos ma 500ml a wozi się w moim plecaku biegowym zamiast bukłaka. Podczas zbiegów troche brzęczy, ale co tam, można wytrzymać. W biegu oczywiscie pić się z tego nie da więc robię sobie przystanek i gotowe.
Idealny termos to jak najmniejszy, żeby nie ciążył zbytnio podczas biegu. Poszperałem troche w internecie. Jest kilka ofert, które można wziąść pod uwagę.Np. termosy od 120 ml do 250 ml. Posiadam pas biegowy, który ma cztery komory. Więc np mógłbym sobie kupić 2 x 200 ml lub 2x 2500 ml lub 4x 120 ml.
Najważniejszą kwestią jest utrzymanie ciepła w minusowych temperaturach, na jak najdłuższy czas.
Zobaczcie, jakie znalazłem w internecie termosy.
Nieźle się usmiałem jak zobaczyłem to.... hahahahaaaaaa:)Kolega wyżej napisaał że trzeba się zatrzymać się na przystanku, by napoić się...jest rozwiązanie!!,jest to możliwe, z tego "termosu-butelki" można zassać płyn jak niemowle z cyca:D
1.
http://tablica.pl/oferta/nowosc-termobu ... 1B8s1.html
A tu nawwet z filmikiem
http://www.przydajesie.pl/pl/p/Termobut ... 200-ml/436
Widok butelki-termosu, może śmieszyć, ale w praktyce może to być dobre rozwiązanie-jeśli dobrze trzyma ciepło ten model. Można spokojnie pić, bez żadnego polewania do kubka. Pojemność mała 200 ml , 120ml przekłada się na mniejszą wagę termosu.
Buteleczka nie jest tania.Jesli ktoś z Was posiada taką buteleczke, to proszę o komentarz.
2.
http://growerscup-polska.pl/termosy/ok- ... -zestawite
Tu już bardziej na poważnie. Szkoda, że termos nie ma mniejszej pojemności. Biegając z takim to pół kilo...Ale wygląda solidnie, może trzymać dobrze temperature.
3.
http://www.monsun.com.pl/?product=1055
200 ml, dobra pojemność, ale troche długi wydaje się....i nie wiadomo jak w praktyce spisałby się.
To tyle jeśli chodzi o modele. Na tą chwile więcej -ciekawych modeli nie znalazłem. Interesuja mnie w przedziale od 120 -250 ml. Z tego co widze, nie ma dużego wyboru w internecie.
Jak teraz tak popatrze na te modele, to chyba nr 1 jest najlepszy, bo 120 ml najmniej waży, wogodnie można pić, kto mnie tam będzie widział, że ze smoczka pije....a nawet jeśli, to co z tego:) I'm hardcore winter runner!!
Jeśli znajdziecie jakieś ciekawe modele w tym przedziale o którym pisałem, to będe bardzo wdzięczny. Jesli jakiś termos mieliście w użytku, to proszę o komentarz.