Garmin Connect
-
kaziczek
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 05 paź 2013, 16:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Czesc jestem tu nowy po woli zaczynam przygode z bieganiem i kupilem sobie ostatnio pulsometr z garmina. Chciałem was zapytac czy moze ktos wie jak sie zalacza kilometry na stronie Garmin Connect gdy jestem zalogowany na swoim profilu bo pokazuje mi wszystko w milach. Pulsometr mam ustawiony dobrze na kilometry a na stronie nie umie tego opanowac.Moze w cale sie nie da?Prosze o jakies rady z gory dziekuje..
-
Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
klikasz w swoją nazwę użytkownika po prawej stronie na górze póżniej:
ustawienia/preferencje wyświetlania i tutaj 3 opcja "jednostki miary" ustawiasz na "metryczne"
ustawienia/preferencje wyświetlania i tutaj 3 opcja "jednostki miary" ustawiasz na "metryczne"
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
-
Hipokrytes
- Dyskutant
- Posty: 26
- Rejestracja: 10 paź 2013, 21:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witajcie, jestem początkującym biegaczem. Właśnie przesiadłem się z GPSa w telefonie na zegarek Garmin Forerunner 610, więc w konsekwencji również z Endomondo na Garmin Connect. Wyboru zegarka dokonałem w znacznym stopniu w oparciu o opnie użytkowników zamieszczone na tym forum. Wrażenia po pierwszym treningu mam bardzo pozytywne. Dziękuję wszystkim, którzy podzielili się swoimi doświadczeniami z tym sprzętem.
Pewne niedoskonałości dostrzegam natomiast w serwisie Garmin Connect. Mam nadzieję, że wynikają one z mojej niewiedzy a nie ułomności tej aplikacji:
1. Nie znajduję nigdzie międzyczasów narastająco. Nie można więc bez dodatkowych kalkulacji ustalić czasu w jakim pokonałem np. 10 km, jeżeli cały bieg miał powiedzmy 11,23 km. W Endomondo takie dane są dostępne. Nie chce mi się wierzyć żeby tak zaawansowany serwis jak Garmin Connect pomijał taką możliwość.
2. Podobny problem jest z przypisywaniem rekordów. Jako rekordowy czas biegu na 10 km przypisał się cały dystans pokonany na danym treningu, czyli czas w którym przebiegłem 10,26 km.
3. Na mapie oznaczone jest tylko co drugie okrążenie, a nie wszystkie.
4. Na mapie w trybie odtwarzania (powiększona mapa) nie ma w ogóle zaznaczonych okrążeń.
I jeszcze pytanie z trochę innej beczki. Zacząłem przerzucać ręcznie treningi z Endomondo do Garmin Connect. Niestety przenoszą się bez międzyczasów. Czy jest możliwość ocalenia międzyczasów przy tym transferze.
Liczę na Waszą pomoc w rozwiązaniu powyższych problemów:)
Pewne niedoskonałości dostrzegam natomiast w serwisie Garmin Connect. Mam nadzieję, że wynikają one z mojej niewiedzy a nie ułomności tej aplikacji:
1. Nie znajduję nigdzie międzyczasów narastająco. Nie można więc bez dodatkowych kalkulacji ustalić czasu w jakim pokonałem np. 10 km, jeżeli cały bieg miał powiedzmy 11,23 km. W Endomondo takie dane są dostępne. Nie chce mi się wierzyć żeby tak zaawansowany serwis jak Garmin Connect pomijał taką możliwość.
2. Podobny problem jest z przypisywaniem rekordów. Jako rekordowy czas biegu na 10 km przypisał się cały dystans pokonany na danym treningu, czyli czas w którym przebiegłem 10,26 km.
3. Na mapie oznaczone jest tylko co drugie okrążenie, a nie wszystkie.
4. Na mapie w trybie odtwarzania (powiększona mapa) nie ma w ogóle zaznaczonych okrążeń.
I jeszcze pytanie z trochę innej beczki. Zacząłem przerzucać ręcznie treningi z Endomondo do Garmin Connect. Niestety przenoszą się bez międzyczasów. Czy jest możliwość ocalenia międzyczasów przy tym transferze.
Liczę na Waszą pomoc w rozwiązaniu powyższych problemów:)
-
maciej65
- Stary Wyga
- Posty: 185
- Rejestracja: 08 lis 2010, 14:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Do endomondo możesz importować treningi z garmina 
A Garmin Connect to wg. mnie średni serwis
A Garmin Connect to wg. mnie średni serwis
-
Hipokrytes
- Dyskutant
- Posty: 26
- Rejestracja: 10 paź 2013, 21:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie mieści mi się to w głowie, ale wygląda na to, że moich problemów w Garmin Connect nie da się rozwiązać. Pozostaje więc dalej korzystać z Endomondo.
W jaki sposób można przetransferować dane z FR 610 do Endomondo? Czy jest to możliwe w przypadku bezpłatnej wersji czy tylko Endomondo Premium?
W jaki sposób można przetransferować dane z FR 610 do Endomondo? Czy jest to możliwe w przypadku bezpłatnej wersji czy tylko Endomondo Premium?
-
Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
Ad. 2 Garmin przyjął słuszną koncepcję, że do bicia rekordów są zawody a nie treningi. Zatem rekord będzie zaliczony tylko wtedy jeśli dystans będzie jak najbliższy np. 5km lub 10km. Zliczył Ci rekord z czasem dla 10,23 z tego względu, że nawet atestowanej trasy 10km nie przebiegniesz jak po nitce i dystans nie będzie równy 10km. Tym samym Garmin nie zlicza rekordów dla międzyczasów z dłuższego treningu jak robi to np. Endomondo. I to ma sens.
Niestety pozostałych punktów nie rozumiem. Jeśli mógłbyś to jakoś jaśniej i bardziej szczegółowo opisać?
Moim zdaniem nie ma sensu porównywać serwisu endomondo do serwisu garmina (który moim zdaniem sluży do czegoś zupełnie innego i jest znacznie lepszy niż endomondo).
NI\ie musisz mieć wykupionego premium, żeby importować treningi. Import: kliknij nowy trening a potem "wgraj z garmina". Warto zainstalować plugin garminowski aby endomondo automatycznie wyszukiwało i importowało treningi z dysku.
Niestety pozostałych punktów nie rozumiem. Jeśli mógłbyś to jakoś jaśniej i bardziej szczegółowo opisać?
Moim zdaniem nie ma sensu porównywać serwisu endomondo do serwisu garmina (który moim zdaniem sluży do czegoś zupełnie innego i jest znacznie lepszy niż endomondo).
NI\ie musisz mieć wykupionego premium, żeby importować treningi. Import: kliknij nowy trening a potem "wgraj z garmina". Warto zainstalować plugin garminowski aby endomondo automatycznie wyszukiwało i importowało treningi z dysku.
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
-
Hipokrytes
- Dyskutant
- Posty: 26
- Rejestracja: 10 paź 2013, 21:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wielkie dzięki za wskazówkę dotyczącą zgrywania treningów z Garmina do Endomondo:) Banalnie proste i obywa się bez tego upierdliwego modułu USB ANT stick!
Cóż, moja opinia na temat polityki Garmina w tej materii jest zgoła inna. Aplikacja, o której rozmawiamy nie jest jakimś specjalistycznym produktem dedykowanym wyłącznie profesjonalistom. Nie jestem zawodnikiem i nie zamierzam nim zostać. Biegam dla przyjemności, zdrowia, dobrej sylwetki i na treningach biję swoje rekordy, a nie na zawodach. Dlaczego Garmin Connect pozbawia mnie tych małych radości z oznaczania nowego rekordu, kiedy swój codzienny dystans pokonuję szybciej niż wcześniej? Bo ma taką polityką? Przede wszystkim, ma jednego zawiedzionego klienta więcej.
Co więcej, utrudnia mi jak może łatwy odczyt czasu, w którym pokonałem kolejne odcinki (np. 5 km, 10 km) jeżeli cały bieg był na dłuższym dystansie. To właśnie miałem na myśli pisząc o międzyczasach narastająco (punkt 1). Oczywiście zauważyłem już, że można to odczytać z wykresu prędkości w zakładce „odtwarzacz”, ale trudno uznać to za rozwiązanie user friendly.
Endomondo oznacza na mapie każde okrążenie, po zaznaczeniu widzimy międzyczas na danym okrążeniu i dotychczasowy czas biegu. Garmin Connect zaznacza co drugie okrążenie, a w trybie „odtwarzacz” nie zaznacza ich wcale. To miałem na myśli w punktach 3 i 4.
Być może, porównując bardziej zaawansowane funkcje, Garmin Connect jest lepszy od Endomondo. Ale byłby jeszcze lepszy gdyby w swojej polityce zakładał również usatysfakcjonowanie takiego biegacza amatora jak ja. Póki co zostanę przy Endomondo.
Cóż, moja opinia na temat polityki Garmina w tej materii jest zgoła inna. Aplikacja, o której rozmawiamy nie jest jakimś specjalistycznym produktem dedykowanym wyłącznie profesjonalistom. Nie jestem zawodnikiem i nie zamierzam nim zostać. Biegam dla przyjemności, zdrowia, dobrej sylwetki i na treningach biję swoje rekordy, a nie na zawodach. Dlaczego Garmin Connect pozbawia mnie tych małych radości z oznaczania nowego rekordu, kiedy swój codzienny dystans pokonuję szybciej niż wcześniej? Bo ma taką polityką? Przede wszystkim, ma jednego zawiedzionego klienta więcej.
Co więcej, utrudnia mi jak może łatwy odczyt czasu, w którym pokonałem kolejne odcinki (np. 5 km, 10 km) jeżeli cały bieg był na dłuższym dystansie. To właśnie miałem na myśli pisząc o międzyczasach narastająco (punkt 1). Oczywiście zauważyłem już, że można to odczytać z wykresu prędkości w zakładce „odtwarzacz”, ale trudno uznać to za rozwiązanie user friendly.
Endomondo oznacza na mapie każde okrążenie, po zaznaczeniu widzimy międzyczas na danym okrążeniu i dotychczasowy czas biegu. Garmin Connect zaznacza co drugie okrążenie, a w trybie „odtwarzacz” nie zaznacza ich wcale. To miałem na myśli w punktach 3 i 4.
Być może, porównując bardziej zaawansowane funkcje, Garmin Connect jest lepszy od Endomondo. Ale byłby jeszcze lepszy gdyby w swojej polityce zakładał również usatysfakcjonowanie takiego biegacza amatora jak ja. Póki co zostanę przy Endomondo.
