Buty - wybór na podstawie zdarcia podeszwy czy analizy Asics

jass1978
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 862
Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
Życiówka na 10k: 37:42
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Witam, biegam już ładnych parę lat, zdarłem wiele par butów ale chyba będę musiał na nowo podejść do tematu i potrzebuję pomocy. Ostatnio trapią mnie różne kontuzje i staram się szukać ich przyczyn. Może wybór butów też ma jakieś znaczenie. Ale w czym rzecz: kilka lat temu zrobiono mi analizę Asics i wyszło, że jestem pronatorem. Nie mam płaskostopia - normalne sklepienie, tylko krzywe stawy skokowe. Od tego czasu kupuję buty ze stabilizacją. Teraz jednak zacząłem się przypatrywać podeszwom - są zdarte głównie po zewnętrznej i trochę na środku. Zużycie jest tylko z przodu buta- tak od śródstopia przez palce. Pięty są w zasadzie nie naruszone - tak jakbym wcale ich nie używał. Może ktoś poradzi jaki rodzaj butów mam wybierać - czy zostać przy stabilizowanych czy może brać jakieś bardziej miękkie. Moja waga to jakieś 59-60 kg przy wzroście 177 cm. Tygodniowy kilometraż był około 70-90 km/tydzień - teraz jest mniej (kontuzje).
PKO
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Co tu napisać, zwolennik minimalizmu napisze przejdź na minimale, a zwolennik żelazek poradzi żebyś dla bezpieczeństwa przy nich został.
Ale z tego co pamiętam buty ze stabilizacją są raczej dla supinatorów, a buty dla neutrali i pronatorów są takie same.
Ja tam bym doradził coś na małym albo zerowym dropie. I tak nie lądujesz na pięcie, przynajmniej sobie fizjologicznie rozciągniesz achillesa zamiast go skracać. Innych dolegliwości pewnie nie będziesz miał, bo i tak biegasz na śródstopie. Tylko na skurczonej łydzie.
The faster you are, the slower life goes by.
jass1978
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 862
Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
Życiówka na 10k: 37:42
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Mam Saucony Mirage i Saucony Fastwitch - mały drop ale ze stabilizacją. Mam też dwie pary kolców bez dropu i bez stabilizacji :) ale to już zupełnie inna historia :)
Zastanawiam się czy rezygnacja ze stabilizacji w treningówkach będzie rozwiązaniem moich problemów z nogami czy może raczej będzie przyczyną wzrostu ilości kontuzji.
Awatar użytkownika
adam1adam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1754
Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
Życiówka na 10k: 33:10
Życiówka w maratonie: 2:32:24

Nieprzeczytany post

Kup buty neutralne- Np. Asics Comulus albo Nimbus, moze bedzie lepiej?
Jesli uzywales Asics Kayano to musze powiedziec , ze takie buty dla neutrala
to zabojstwo -nawet w czasie probowania myslalem , ze sie wywroce, a co
dopiero w tym biegac.
Buty kiedys dobieralo sie analizujac ruch stopy (but mial niwelowac niepozadane
wychylenia albo ulozenie stopy) obecnie odchodzi sie od tej techniki bo nie
zawsze zdaje egzamin.
TomoM
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 177
Rejestracja: 20 lut 2012, 14:28

Nieprzeczytany post

klosiu pisze:Co tu napisać, zwolennik minimalizmu napisze przejdź na minimale, a zwolennik żelazek poradzi żebyś dla bezpieczeństwa przy nich został.
Ale z tego co pamiętam buty ze stabilizacją są raczej dla supinatorów, a buty dla neutrali i pronatorów są takie same.
Ja tam bym doradził coś na małym albo zerowym dropie. I tak nie lądujesz na pięcie, przynajmniej sobie fizjologicznie rozciągniesz achillesa zamiast go skracać. Innych dolegliwości pewnie nie będziesz miał, bo i tak biegasz na śródstopie. Tylko na skurczonej łydzie.
Pokręciłeś.
Żelazkowcy mają taki podział:
neutral, supinator - te same buty, przeważnie neutralne
pronator - buty ze wsparciem po wewnętrznej

A stabilizacja to ten plastik w podeszwie, który utrudnia skręcanie po osi podłużnej
Supinatorskie i pronatorskie buty to mają.
Ludzkie nie.

T.
Awatar użytkownika
WojtekM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1991
Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radzionków

Nieprzeczytany post

TomoM pisze: A stabilizacja to ten plastik w podeszwie, który utrudnia skręcanie po osi podłużnej
Supinatorskie i pronatorskie buty to mają.
buty ze stabilizacją ("stability shoe") są dla lekkich pronatorów, a tak zwane "motion control" dla średnich i ciężkich pronatorów. przynajmniej wg New Balance. niekoniecznie są to plastiki. każdy producent ma różne systemy, które po swojemu nazywa (np. NB: Rollbar, TS2, Extended Web, Stabilicore or medial and lateral posts).

http://newbalance.custhelp.com/app/answ ... -stability

buty mini mają za to złudę bezkontuzyjności w wyniku ułudy braku systemów. ludzkie, no nie?
Go Hard Or Go Home
TomoM
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 177
Rejestracja: 20 lut 2012, 14:28

Nieprzeczytany post

Cytujesz foldery reklamowe a ja tłumaczę jak jest. Jest plastik - jest próba stabilizacji. Handlowa nazwa tego ustrojstwa jest mało istotna.
Zależy też o jakich kontuzjach mówimy. Wysokie i toporne buty (gruba podeszwa) sprzyjają skręceniom. Po to daje się ten plastik żeby to ryzyko zredukować. Niskie (cienkie) są mniej podatne na takie skręcenia. A niskie i zaokrąglone podeszwy praktycznie eliminują tego typu urazy. Z tym, że przy cienkiej podeszwie rośnie ryzyko związane z kontuzjami typowymi dla nagłej przesiadki na cienkie laczki - achilles, pięty, łydki, kolana itd. Im cieńsza podeszwa tym lepsza technika potrzebna. Też do czasu bo potem wchodzi kolejna zmienna - dystans. 10, 15, 20k ok. 30-50k? Grupa "twardzieli" kurczy się o 80%.
Im grubsza podeszwa tym większe prawdopodobieństwo skręcenia ale... jeden ma stalowe stawy, innemu puszczają przy pierwszej próbie skręcenia. Sporo ale nie wszystko można załatwić treningiem i ćwiczeniami. Każdy i tak musi wypracować swój złoty środek i nie ma jednej odpowiedzi na pytanie, które buty są najlepsze. Żadna analiza nie potwierdzi podatności na "podwinięcia" i nie pomierzy (nie)stabilności stawu skokowego. Warto o tym wszystkim pamiętać ordynując na forum takie czy inne rozwiązania.

T.
TomoM
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 177
Rejestracja: 20 lut 2012, 14:28

Nieprzeczytany post

WojtekM pisze:buty mini mają za to złudę bezkontuzyjności w wyniku ułudy braku systemów. ludzkie, no nie?
moje "ludzkie nie" odnosiło się do tego, że ludzkie buty nie mają tego co mają pronatorskie i supinatorskie. Nie dałem myślnika. Sorry.

T.
Awatar użytkownika
WojtekM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1991
Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radzionków

Nieprzeczytany post

TomoM pisze:ludzkie buty nie mają tego co mają pronatorskie i supinatorskie.
a to pronatorskie i supinatorskie nie są ludzkie? są kosmickie, czy jak?
Go Hard Or Go Home
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

sam sobie odpowiedziałeś :)
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
WojtekM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1991
Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radzionków

Nieprzeczytany post

no, nie mogło w tym wątku zabraknąć wielkiego znawcy butów.
bałem się, że zachorowałeś i nikt nie będzie pełnił misji i żarliwie nawracał zbłąkanych owieczek. uff ...
Go Hard Or Go Home
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

troszkę smarkam ale twoja troska o moje zdrowie sprawia, że od razu czuję się lepiej :)

ja rozumiem, że Tomo chodziło o to, że kategorie butów pod kątem "typu stopy" są abstrakcyjnym wymysłem, który nie ma nic wspólnego z naturalną biomechaniką stopy.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
jass1978
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 862
Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
Życiówka na 10k: 37:42
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Dobra, dobra, ale w jakich butach mam biegać?
Awatar użytkownika
WojtekM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1991
Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Radzionków

Nieprzeczytany post

a w takich, w których Ci wygodnie. jeżeli w butach ze wsparciem coś jest dla Ciebie nie halo, wtedy spróbuj z jakimś bezpiecznym wyborem dla neutrali. szczególnie jeżeli kontuzje zaczęły Cię nękać, kiedy zmieniłeś buty na takie ze wsparciem. przy czym problem z kontuzjami może zupełnie nie wynikać z butów.
zaopatrz się w jakiś "umiarkowany" but dla neutrala, który nie zrobi Ci krzywdy - umiarkowany drop, umiarkowana waga itp etc. i zobacz czy jest lepiej.

w jakim modelu teraz biegasz?
Go Hard Or Go Home
jass1978
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 862
Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
Życiówka na 10k: 37:42
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Teraz biegam w:
Starty: asics ds racer, saucony fastwitch i kolce adidas adizero cadence
Treningi: saucony mirage, brooks ravenna i saucony guide
Moje ulubione buty to były nike zoom start ale ich już dawno nie produkują
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ