Rower eliptyczny lub zwykły stacjonarny?

[Lord von Banan]

Witam.
Właśnie podjąłem decyzję o zawieszeniu swojej kariery sportowej. Przez 9 lat trenowałem karate oraz biegałem dla kondycji. I tak "popsułem" sobie kolana.
Nie mam serca jednak porzucić sportu. Wracam na siłownię i chciałbym nadal dbać o kondycję.
I tu pytania:
czy rower eliptyczny (inaczej cross trainer) zastąpi mi bieganie?
Czy mogę na nim w domu ćwiczyć kondycję nie obciążając przy tym stawów?
Czy trening na tym urządzeniu jest wystarczająco męczący, czy też jest to tylko urządzenie "rozgrzewkowe"?
Czy też może wybrać zwykły rower stacjonarny?

Nie ukrywam, iż oczekuję odpowiedzi od Ryszarda, który jest dystrybutorem takiego sprzętu, a egzemplarze znajdujące się na jego stronie bardzo mi się spodobały, szczególnie funkcja treningu sterowanego tętnem.

Proszę o pomoc, bez sportu szybko się spalę, a sama siłownia to nie frajda...

[proto]

Jak juz rower , to nic nie zastapi normalnego roweru i treningu "na powietrzu". Jesli juz uparles sie trenowac w zamknietych pomieszczeniach ,
to proponuje profesjonalny rower treningowy , ja mam Precora i jako byly kolarz bardzo sobie chwale . Ten rower nie ma zadnej elektroniki , sama stal - ale wszystko najwyzsza jakosc . Do mierzenia obciezen stosuje dobrej jakosci pulsometr - ktory uzywam zarowno do biegania jak i treningu kolarskiego .

Rower mozesz zobaczyc tutaj:
http://www.medicast.com.pl/index.php?id=144a

[Lord von Banan]

Sorry, że odgrzewam swój temat, ale bardzo zależy mi na opinii innych forumowiczów, szczególnie Ryszarda.