Lekkość + Amortyzacja ?
- dMXyEYe
- Wyga
- Posty: 65
- Rejestracja: 18 wrz 2013, 11:49
- Życiówka na 10k: 44:25
- Życiówka w maratonie: brak
Witam.
Jakie są najlżejsze buty z odpowiednią amortyzacją na chodnik/asfalt na cały rok ? jesień, zima, wiosna i lato ?
Myślałem na Pegasus +29 Shield, ale z tego co czytałem, to chyba średnio w nich się biega latem i wiosną.
#edit:
Słyszał ktoś o Nike Flex Supreme TR ? Podobno ultralekkie, ale nie wiem czy będą nadawać się do stopy neutralnej do biegania po twardej nawierzchni.
Jakie są najlżejsze buty z odpowiednią amortyzacją na chodnik/asfalt na cały rok ? jesień, zima, wiosna i lato ?
Myślałem na Pegasus +29 Shield, ale z tego co czytałem, to chyba średnio w nich się biega latem i wiosną.
#edit:
Słyszał ktoś o Nike Flex Supreme TR ? Podobno ultralekkie, ale nie wiem czy będą nadawać się do stopy neutralnej do biegania po twardej nawierzchni.
~ retired ~
-
- Wyga
- Posty: 60
- Rejestracja: 24 lis 2011, 00:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zobacz na mizuno sayonara. Bedzie to prawdopodobnie moj kolejny but.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
z dużą amortyzacją to skechers gorun2 na przykład albo puma faas 300 albo brooks pure drfit (ale nie na jesień/zimę), do tego saucony virrata albo merrell bare access.
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Nie no Kuba, te to są z baaardzo DUŻĄ amortyzacją, z amortyzacją to są NB MT10, Skora itp.Qba Krause pisze:z dużą amortyzacją to skechers gorun2 na przykład albo puma faas 300 albo brooks pure drfit (ale nie na jesień/zimę), do tego saucony virrata albo merrell bare access.

Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- dMXyEYe
- Wyga
- Posty: 65
- Rejestracja: 18 wrz 2013, 11:49
- Życiówka na 10k: 44:25
- Życiówka w maratonie: brak
W NB MT10, to raczej w teren niż na chodnik/asfalt.zoltar7 pisze:Nie no Kuba, te to są z baaardzo DUŻĄ amortyzacją, z amortyzacją to są NB MT10, Skora itp.Qba Krause pisze:z dużą amortyzacją to skechers gorun2 na przykład albo puma faas 300 albo brooks pure drfit (ale nie na jesień/zimę), do tego saucony virrata albo merrell bare access.
Fajne są te Mizuno Sayonara.

A może coś ze stajni Nike ?
~ retired ~
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 309
- Rejestracja: 22 mar 2013, 16:47
- Życiówka na 10k: 45,44
- Życiówka w maratonie: brak
Biegam obecnie w Kinvarach. Dają radę w różnych warunkach. Przeleciałem w nich nawet 35km w górach w ramach B7D.
Biegam w nich po asfalcie, kostce brukowej i śmigają bardzo przyjemnie.
Biegam w nich po asfalcie, kostce brukowej i śmigają bardzo przyjemnie.
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Startówki do treningów? Zupełnie bez sensu i dobra droga by sobie krzywdę zrobić. Kinvary to fajne buty, biegam w nich starty i poprzedzające je szybkie treningi ale do człapania to ich szkoda ale bardziej to szkoda swojego zdrowia. W startówkach treningów to chyba nawet profi nie biegają. Temat lekkość i amortyzacja to buty treningowo-startowe, najszybciej na dziś rozwijająca się grupa butów do której trafią ambitni amatorzy jak i Ci, którzy nie pokochali minimalizmu. Każdy producent ma teraz takie buty, waży to coś koło 260 g i różni się głównie spadkiem, każdy dobierze coś dla siebie - klasyk to NB 890. Oczywiście będą tacy co dla nich lekkość to 100g mniej a amortyzacja to Puma Fas 300 ale to już kwestie co komu pasuje i co komu wystarcza. Dla mnie super, dla kogoś może i zgniły kompromis
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 631
- Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wroclaw
Jako ze sam biegam w Kinvarkach to sprawdzilem ... producent nie definiuje ich jako startowe (tam sa A5 ist Fastwitch) lecz jako ... minimale. Minimale to wg mnie nie sa, bo jednak maja troche mieska i dosc dobrze chronia stope. Ale sa lekkie, dosc twarde i maja maly drop. Dlatego je lubie. Typowe minimale byly dla mnie zbyt wymagajace. Fakt ze zbyt trwale nie sa.
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Ciekawostka - tak mają na stronie Saucony ale one z minimalami mają "tyle wspólnego co ja z mercedesami" - w sklepach są jako startówki i tak bym je odbierał, na minimale to one są koszmarnie ciężkie i mają od groma niepotrzebnej amortyzacji. Ciekawe ile mają tak naprawdę spadku bo ja się spotkałem z danymi 8mm i 4mm, na czucie dla mnie mają 8mm bo jak biegam w innych butach o spadku 4mm to mnie od razu ścięgna bolą, po Kinvarach jest zaś ok. No i trwałość i twardośc mają startówek 

Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 309
- Rejestracja: 22 mar 2013, 16:47
- Życiówka na 10k: 45,44
- Życiówka w maratonie: brak
Pojęcie minimalizmu czy buta naturalnego ewoluowało i obecnie odnosi się do dwóch aspektów: dropu i elastyczności. Zatem obecnie wszystkie buty, które mają elastyczną podeszwę oraz drop w okolicach 0-6mm są podciągane pod tą kategorię. Kinvary mają zdecydowanie mały drop. Biegam na śródstopie i spokojnie mogę biegać w Kinvarach. Kiedyś próbowałem biegać tak w butach z większym dropem i czuć wyraźną różnicę.
Generalnie biegam w NB MR00, ale na start w maratonie oraz być może dłuższych dystansów (takie tam ambicje) wybrałem Kinvary. Mam je od ok. miesiąca dlatego obecnie biegam tylko w nich. Muszę się z nimi porządnie zaprzyjaźnić, żeby nie mieć niespodzianek w trakcie maratonu.
Bieg górski w ramach B7D wypadł mi zupełnie przypadkowo i muszę stwierdzić, że Kinvary sprawdziły się na skałach idealnie, raz zarejestrowałem, że mam nogę opartą o kamień pod kątem 45 stopni w bok i się od niego bez problemu odbijam bez żadnego poślizgu. Podobno to przez te trójkąty. Niemniej drugi raz bym w nich nie pobiegł takiego biegu, są zbyt delikatne - zauważyłem, że struktura niektórych trójkątów jednak została naruszona na kamieniach. Ciekaw jestem wersji TR.
Czy to są buty startowe? Nie wiem czym się charakteryzują buty startowe zatem nie wiem. Na pewno są bardzo szybkie. Czy ciężkie? Absolutnie. Zupełnie nie czuję różnicy pod tym względem pomiędzy nimi a NB MR00.
Kinvary mają co prawda duży drop ale za to więcej amortyzacji pod stopą dlatego pewnie osoby nie przyzwyczajone do biegania na śródstopie nie cierpią tak po nich jak po butach o mniejszej amortyzacji.
Nie wiem czym miałoby mi grozić bieganie w tych butach treningów? Mnie łydki i stopa już się przyzwyczaiły do braku dropu. Po MW tak czy inaczej wracam na zimę do MR00. No, chyba, że trafi się jeszcze jakiś długi start, może Kalisia?
Suma sumarum - Kinvary na nawierzchnie twarde, miękkie, ekstremalnie twarde (kostka brukowa) są butami rewelacyjnymi. Trzymają się nawierzchni super, dobrze trzymają stopę i są bardzo lekkie. Na papierze i w specyfikacjach może 100g robi wrażenie, w praktyce, moim zdaniem, są inne czynniki które mają dużo większy wpływ na nasze możliwości, ot byle wietrzyk.
Generalnie biegam w NB MR00, ale na start w maratonie oraz być może dłuższych dystansów (takie tam ambicje) wybrałem Kinvary. Mam je od ok. miesiąca dlatego obecnie biegam tylko w nich. Muszę się z nimi porządnie zaprzyjaźnić, żeby nie mieć niespodzianek w trakcie maratonu.
Bieg górski w ramach B7D wypadł mi zupełnie przypadkowo i muszę stwierdzić, że Kinvary sprawdziły się na skałach idealnie, raz zarejestrowałem, że mam nogę opartą o kamień pod kątem 45 stopni w bok i się od niego bez problemu odbijam bez żadnego poślizgu. Podobno to przez te trójkąty. Niemniej drugi raz bym w nich nie pobiegł takiego biegu, są zbyt delikatne - zauważyłem, że struktura niektórych trójkątów jednak została naruszona na kamieniach. Ciekaw jestem wersji TR.
Czy to są buty startowe? Nie wiem czym się charakteryzują buty startowe zatem nie wiem. Na pewno są bardzo szybkie. Czy ciężkie? Absolutnie. Zupełnie nie czuję różnicy pod tym względem pomiędzy nimi a NB MR00.
Kinvary mają co prawda duży drop ale za to więcej amortyzacji pod stopą dlatego pewnie osoby nie przyzwyczajone do biegania na śródstopie nie cierpią tak po nich jak po butach o mniejszej amortyzacji.
Nie wiem czym miałoby mi grozić bieganie w tych butach treningów? Mnie łydki i stopa już się przyzwyczaiły do braku dropu. Po MW tak czy inaczej wracam na zimę do MR00. No, chyba, że trafi się jeszcze jakiś długi start, może Kalisia?
Suma sumarum - Kinvary na nawierzchnie twarde, miękkie, ekstremalnie twarde (kostka brukowa) są butami rewelacyjnymi. Trzymają się nawierzchni super, dobrze trzymają stopę i są bardzo lekkie. Na papierze i w specyfikacjach może 100g robi wrażenie, w praktyce, moim zdaniem, są inne czynniki które mają dużo większy wpływ na nasze możliwości, ot byle wietrzyk.
- Hael
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 581
- Rejestracja: 15 gru 2011, 21:31
- Życiówka na 10k: 38:03
- Życiówka w maratonie: 02:57:54
- Lokalizacja: Łódź
Wg danych w bucie, drop jest 4mm