Buty treningowe na długie wybiegania

Bamba04
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 29
Rejestracja: 17 cze 2013, 21:36
Życiówka na 10k: 55:43
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć wszystkim!

Zaczął mnie dziś dręczyć temat butów.
Biegałem do tej pory w terenowych NB, a następnie na twarde nawierzchnie dołożyłem Nike Flyknite Lunar 1.
Niestety czuje duży dyskomfort podczas długich wybiegań na asfalcie w butach Nike.
Dziś po zrobieniu 30 km pojawił się nawet lekki ból kolan.
Wiem, że może to być też efekt słabej techniki podczas wolnego biegu.

Czy dużo zmieniłyby np. buty z dużą amortyzacją "ukierunkowane" pod długie biegi po twardej nawierzchni? (np. jakiś model Asicsa)

Proszę o Wasze rady.
Dodam jeszcze, że przygotowuję się do maratonu.

Z góry dzięki i pozdrawiam ;-)
PKO
hassy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 09 paź 2012, 11:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No cóż, chyba zmieniłyby o tyle, że być może byłbyś w stanie z (trochę pozornie i złudnie) większym komfortem pobiegać po tym asfalcie. Mogłoby Ci być na tyle sympatycznie, że nie czułbyś potrzeby (Twoje ciało nie dało by Ci tego do zrozumienia) poprawy techniki i stopniowego wzmacniania układu ruchu, aby sam dawał sobie radę na twardym podłożu przy długim biegu. Więc jeśli tak chcesz/to Ci wystarczy.... (choć fajnie, że rozumiesz ważność techniki, której mega butem nie zastąpisz). Po drugie: "miękkie zawieszenie" amortyzacji jest mniej efektywne energetycznie od zawieszenia twardego. Po trzecie jednak, rozsądnie dobrana amortyzacja mogłaby mieć dobry efekt ochrony podeszew stóp przed ich ugniataniem/ubijaniem na twardym podłożu przy długim biegu. Im podłoże bardziej katujące (spękany asfalt, bruk, kamyki, patyki...) tym ta rola rośnie.
Grzegorz_Krk
Wyga
Wyga
Posty: 68
Rejestracja: 11 paź 2012, 08:41
Życiówka na 10k: 45:14
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Flyknit Lunar 1 mają stosunkowo dużo amortyzacji, na tyle, że nie powinno być problemów przy dłuższych wybieganiach. Pytanie - jak dużo biegasz tygodniowo? Czy wcześniej biegałeś teren a teraz dołożyłeś (gwałtownie) asfalt? Jak duży robisz przyrost dystansu tygodniowo (czy nie było tak, że biegałeś niewiele a teraz dołożyłeś dystans, aby dać radę do maratonu?). Co to znaczy wg. Ciebie wolny bieg (tzn ile czasu spędzasz na tym 30-km bieganiu).
Może jest to kwestia nie tyle butów co zwykłego przeforsowania organizmu?
Pozdrowienia
Cele na 2014: 10 km - 39:59; 21,1 km - 01:29:59
Bamba04
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 29
Rejestracja: 17 cze 2013, 21:36
Życiówka na 10k: 55:43
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Od marca do czerwca biegalem tylko po asfalcie, potem dolozylem trochę terenu.
W tym czasie nie przekraczałem 30 km tygodniowo.

W sierpniu zwiekszyłem kilometraż do około 40-45 km, biegając po połowie w terenie/asfalcie.
Najdłuższe wybieganie w tym okresie to było 25 km.

Wczoraj zrobiłem pierwsze 30 km w tempie 5.50 i po raz pierwszy odczułem ból kolan.

Pozdr.
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Szczerze mówiąc nikt nie odpowie ci na pytanie czy inne buty pomogą ci czy ci nie pomogą. Spróbuj to sam się przekonasz. Poza tym są różne preferencje, jedni wolą buty miększe inni twardsze... Trudno coś doradzić, powinieneś po przymierzać buty różnych firm, a i tak dowiesz się czy but ci pasuje w najgorszym przypadku nawet po 150-200 km :bum:
A co do bólu kolan, to ja też go raz odczułem i się bardzo zdziwiłem bo nigdy właściwie kolana mnie nie bolą. To było raz i drugi raz się nie powtórzyło. I bądź tu mądry. :hahaha:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Grzegorz_Krk
Wyga
Wyga
Posty: 68
Rejestracja: 11 paź 2012, 08:41
Życiówka na 10k: 45:14
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Moim zdaniem nie jest to wina butów. 30 km wytłuczone na asfalcie (i czas około 3 godzin na nogach) swoje robi. Ja bym realizował długie wybiegania w terenie miękkim lub mieszanym. Treningi na asfalcie przy takim stażu biegowym jak masz, najwyżej do 120 minut.
I jeszcze jedno, off topic - czy warto od razu napalać się na maraton? Może poćwiczyć jeszcze spokojnie parę miesięcy, stabilizacja ogólna, mięśnie, aparat ruchu, korpus, technika - a dopiero potem nastawiać się na długie biegi?
Pozdrowienia
Cele na 2014: 10 km - 39:59; 21,1 km - 01:29:59
K4t4rynka
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 03 wrz 2013, 11:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Bóle kolan zawsze towarzyszą bieganiu, gdyż na dłuższą metę jest ono niezdrowe
biegiem Obrazek
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

co sprzedajesz?
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kolega sprzedaj kit.

Życie jest niezdrowe, bo na ogół kończy się śmiercią... ale życie podobnie jak bieganie uzależnia... :bum:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Nikki.Sixx
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 191
Rejestracja: 04 lut 2013, 11:15
Życiówka na 10k: 37:02 trail
Życiówka w maratonie: 3:10

Nieprzeczytany post

Katarynka ma na myśli chyba to że każdy bieg ponad 30 km nie jest czymś normalnym dla organizmu i tu się zgodzę :P Natomiast zapas sił w organizmie jaki można osiągnąć jest chyba niemierzalny - ot przykładem biegi ultra po 100 - 200 km w górach czy biegi 24 godzinne.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

a dlaczego akurat 30km? Jak wyznaczyć tę granicę? Jak ustalić, że coś jest niezdrowe? To są wszystko arbitralne pseudogranice, nie mające nic wspólnego z rzeczywistością.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
le0n71
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1712
Rejestracja: 24 lis 2011, 07:48
Życiówka na 10k: 40:28
Życiówka w maratonie: 03:24:00
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski

Nieprzeczytany post

Zoltar masz rację, życie podobnie jak bieganie jest cholernie niezdrowe :hahaha: :hej: :hejhej:
Katarynka, nie zaglądaj na to forum, bo się zarazisz :bum:
Obrazek

10km: 40:08, 08.03.2015 8 Bieg Kazików (bez atestu)
połówka: 1:30:01, 24.10.2015 2 PZU Cracovia Półmaraton
cały: 3:16:25, 26.04.2015 Orlen Warsaw Marathon
KOMENTARZE
Awatar użytkownika
dMXyEYe
Wyga
Wyga
Posty: 65
Rejestracja: 18 wrz 2013, 11:49
Życiówka na 10k: 44:25
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jak te flyknity?


Będzie dało radę pobiegać w nich jesienią i zimą po chodniczku w Warszawie ?
~ retired ~
Bamba04
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 29
Rejestracja: 17 cze 2013, 21:36
Życiówka na 10k: 55:43
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Na jesień/zimę to raczej bym Ci odradzał...
Flyknite sa bardzo przewiewne i szybko łapią wilgoć/wodę w środku.
Nie wiem jak jest w przypadku innych butów, ja mam porównanie z trailowymi NB i pod tym względem różnica jest duża na korzyść NB.
Nike to raczej laczki na wiosnę/lato :-)
Awatar użytkownika
dMXyEYe
Wyga
Wyga
Posty: 65
Rejestracja: 18 wrz 2013, 11:49
Życiówka na 10k: 44:25
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A tak się napaliłem na te flyknity.. :(


Więc jakie jak najlżejsze buty na chodnik/asfalt na zimę/jesień ?
~ retired ~
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ