Zaczął mnie dziś dręczyć temat butów.
Biegałem do tej pory w terenowych NB, a następnie na twarde nawierzchnie dołożyłem Nike Flyknite Lunar 1.
Niestety czuje duży dyskomfort podczas długich wybiegań na asfalcie w butach Nike.
Dziś po zrobieniu 30 km pojawił się nawet lekki ból kolan.
Wiem, że może to być też efekt słabej techniki podczas wolnego biegu.
Czy dużo zmieniłyby np. buty z dużą amortyzacją "ukierunkowane" pod długie biegi po twardej nawierzchni? (np. jakiś model Asicsa)
Proszę o Wasze rady.
Dodam jeszcze, że przygotowuję się do maratonu.
Z góry dzięki i pozdrawiam
