Ostatnio przeczytałem na Forum informację o sprzedaży artykułów New Line pochodzących z nie produkowanych już kolekcji. Polskie przedstawicielstwo New Line zaoferowało tu bardzo atrakcyjne, bo zredukowane do około pięćdziesięciu procent ceny. Przyznaję, że ta niska cena, była dla mnie impulsem, by zdecydować się na zamówienie dużej ilości rozmaitych ubrań. Większość z nich pochodzi z kolekcji wiosenno – letnich, więc na razie nie mogę ich używać. W ramach zamówienia kupiłem jednak coś, co aktualnie jest w ciągłym użyciu. Mam na myśli komplet zimowy do biegania, składający się z kurtki i legginsów termicznych. Oba artykuły pochodzą zaledwie sprzed roku i dzięki temu zasadniczo nie różnią się od produktów oferowanych na obecną zimę. Oto ich opis.
Zacznijmy od kurtki. Wykonano ją z włókien poliamidowych, zwanych tutaj Windtech. Dzięki ich właściwościom kurtka jest bardzo lekka, odporna na przenikanie deszczu i wiatru do środka. Jej oddychalność kształtuje się przy tym na dobrym poziomie, chociaż przydałyby się dodatkowe wywietrzniki na plecach (znajdziemy je w innych modelach kurtek New Line). Rękawy kurtki zakończone są elastycznymi ściągaczami, które chronią okolice przedramion przed utratą ciepła, podnosząc tym samym ogólny komfort użytkowania. Z drugiej strony, ściągacze utrudniają zaglądanie pod rękaw do stopera, czy monitora pracy serca w czasie biegu. Cóż – nie ma róży bez kolców. Poza tym kurtka posiada dodatkowo wszyty ocieplający materiał od wewnętrznej strony kołnierza stójkowego. Dolną krawędź kurtki można dowolnie regulować za pomocą ściągacza, którego blokada schowana jest wewnątrz kieszeni bocznej. Kieszeń jest dosyć obszerna i można tam schować takie gadżety, jak mała mapa, papier toaletowy, klucze. Te ostatnie, jednak, mogą latać w kieszeni, podczas biegania i dlatego lepiej umieścić je w wewnętrznej kieszonce legginsów. Ściśnięte tam, nie będą przypominać o swoim istnieniu.
Kupiona przeze mnie kurtka nie ma żadnej podpinki, dlatego, przy dużych mrozach należy założyć pod nią odpowiednią bluzę dostarczającą ciepło. Brak właściwości termicznych kurtki stanowi również zaletę, gdyż można ją używać wiosną i jesienią bez niebezpieczeństwa przegrzania.
Kurtka jest dosyć obszerna i dzięki temu nie krępuje ruchów. Taki krój w połączeniu z niską wagą powoduje, że praktycznie nie czujemy jej na sobie w czasie biegu.
Teraz opis legginsów. Będzie on krótki, gdyż model z zeszłorocznej serii jest identyczny z aktualnie oferowanymi produktami. Jedyną różnicą jest brak zamka na końcu nogawek. Materiał użyty do legginsów posiada, na szczęście, znaczną domieszkę włókien rozciągliwych (Elastan), co w dużym stopniu ułatwia przeciągnięcie ich przez stopy. Właśnie cechy użytego materiału, sprawiły, że ogólna wartość użytkowa legginsów jest bardzo wysoka, nawet pomimo wady w postaci braku zameczków. Powtórzę tu określenie użyte przeze mnie wcześniej do opisu aktualnie oferowanych legginsów: ‘czuję się w nich miło jak w kalesonach’. Najważniejszą ich zaletą jest brak jakichkolwiek usztywnień i naprężeń w rejonie kolan, ud i łydek. Legginsy pozwalają więc na pełną swobodę ruchów w czasie biegu. Brak krępowania nóg jest tu połączony z bardzo miłym uczuciem, które daje materiał. Meszek, wyłożony od wewnętrznej strony, jest przyjemny w dotyku i daje miłe ciepło. Dla odróżnienia, zewnętrzna powierzchnia legginsów jest trochę bardziej zbita, stanowiąc tym przeszkodę dla wiatru i deszczu lub śniegu.
Jak wcześniej wspomniałem, legginsy wyposażone są w małą, wewnętrzną kieszonkę, na drobiazgi.
To tyle. Reasumując, opisana kurtka jest rzeczą bardzo przydatną, którą można wszechstronnie używać od wczesnej jesieni do późnej wiosny. Legginsy, natomiast oferują najwyższy komfort użytkowy podczas biegania w niskich temperaturach. Oba artykuły pochodzą z jednej linii o nazwie Rio Grande. Cena legginsów - 90 zł i kurtki - 110 zł, czyni je ofertą bardzo atrakcyjną. Z drugiej strony, akcja promocyjna ma jednak, kilka ograniczeń. W ofercie są tylko artykuły w rozmiarze L (jak widziałem, wyjątkiem jest kilka M-ek dla kobiet). Zapas i asortyment artykułów wyprzedawanych nie jest duży. Ponadto, ewentualny zainteresowany nie widzi tego, co kupuje, chyba, że dysponuje starymi katalogami duńskiej firmy. Jednak, tak czy inaczej, warto skontaktować się z przedstawicielem New Line – firmą Górski Sport (e-mail: newline@post.pl, telefon: 076 833 23 72) i spróbować ustalić, co ewentualnie byłoby interesujące. W ten sposób można wyposażyć się w nowoczesne ubrania, nie wydając przy tym fortuny.
PS. Później postaram się umieścić zdjęcie kompletu Rio Grande.