Bieganie w ciemnościach !

Awatar użytkownika
fpawel
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 42
Rejestracja: 06 paź 2002, 18:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Żary

Nieprzeczytany post

Witam,

Zacząłem biegać przed sześcioma tygodniami kiedy było jeszcze jasno o godzinie 18.00 - Dziś jest juszcz dość ciemno a za dni kilka będzie całkiem ciemno...... Co robić jak radziecie sobie brać biegaczy???

Przed dwoma dniami pobiegłem nieuczęszczaną drogą przez las - ale w pewnym momencie nie wiedziałem czy biegne jeszcze po drodze czy już zaczynam brnąć w otchłań lasu..... ( lol ). Kiedy myślę o możliwośc biegania po drogach uczęszczanych przez samochody - to mam obawy o bezpieczeństwo - sam jestem kierwcą i zdaje sobie sprawę ze złej widoczności......

Co robić - jak radzicie sobie z tym problemem ?
PKO
Awatar użytkownika
fpawel
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 42
Rejestracja: 06 paź 2002, 18:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Żary

Nieprzeczytany post

cholera sory za ten post  - miał się pojawić w dziale trening.................. a wstrzeliłem go w dział zdrowie..... sorry again
kledzik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2163
Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bawaria/Gdansk

Nieprzeczytany post

Stanowczo odradzam bieganie po chodnikach lub ulicach. Nie tyle ze wzgledu na fakt, ze jestes malo widoczny (mozesz sie poobwieszac swiatelkami i odblaskami), co z powodu kolan. Kilka miesiecy biegow po asfalcie (ok. 100 km tygodniowo), bylo przyczyna mojej niemal 2-letniej przerwy w bieganiu.
Radze kupic latarke montowana na czole i biegac po lesie. Swiatelka taka latarka nie daje za duzo ale z pewnoscia nie zboczysz z trasy... W Niemczech takie latareczki kosztuja od 8 do 50 euro. Sa wodoszczelne i umozliwiaja takze bieg w deszczu
Awatar użytkownika
caryca
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 948
Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: dania/warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

#Moderation Mode

wlasnie mam ten sam problem,
no i przenosze do dzilu sprzet

<a href="http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... &topic=186" target="_self">Moved here</a>
Awatar użytkownika
caryca
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 948
Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: dania/warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

wlasnie udaje mi sie znowu biegac
kontuzja brrrrrrrr najlepszy moment w roku stracilam.
W zeszlym roku jakos udawalo mi sie biegac trzy razy w tygodniu, ale jak bylo widno, teraz jest to nie mozliwe. Pamietam ze gdzies kiedys byla dyskusja na temat latarek...
tak sie zastanwaialam czy taka na 'glowe' jest dobra jak sie biega???? wiem ze jak sie chodzi po skalakach, czy w jaskiniach to jest ok. mniejszy ruch gora dol.Czy ktos kiedys ich uzywala do biegania????
Domyslam sie ze jak bym chcial kupc, to np. pezl taka malutka ma, to te wieksze to chyba sa za ciezkie,
Czy znacie jeszcze jakies inne mozliwosci?

Pozdrawiam
Aga
Awatar użytkownika
fpawel
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 42
Rejestracja: 06 paź 2002, 18:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Żary

Nieprzeczytany post

CZesc Aga,

Właśnie o to samo mi chodziło zaczynając ten wątek, czy są inne możliwości.............. Jak z bezpieczeństwem biegających w ciemnościach po lasach ( brrrr...... ) fajnie jest - lecz dość dyskonfortowo...... chyba jednak skuszę sie na zakup latarki czołowej....
Awatar użytkownika
caryca
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 948
Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: dania/warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

jak na nartach kiedys jezdzilam po ciemku, to pochodnie bralismy.... ale tu to chyba nie dobrze bedzie ;)

a tak na serio to wlasnie pezl, ma taka malutka, ktora malo wazy, ale wlasnie sie zastanawiam jak to w bieganiu sie sprawuje.... bo tak cos na czole miec.

W lesie, moim zdaniem jest bezpiecznie, no pozatym ze sie mozna poslizgnac, potknac....
ale jak ostatnio bieglam, to az sie sama zaskoczylam reakcja.... biegne, cos mi tak nie zabardzo pachnie..... no wlasnie udalo mi sie przeskoczyc.... to moze byc kolejna niespodzianka na drodze biegacza.

Ogladales juz cos moze w sklepach?
filipp
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 230
Rejestracja: 05 lip 2002, 15:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

kazdym sklepie alpinusa - od okolo 120 (najprostsza) do ponad 200 (2 zarowki zwykla i halogenowa). Waga moze byc problemem - 4 paluszki + 2 plastikowe pudelka troche jednak waza. Nie biegalem w tym za duzo ale chodzilem. na pewno potrzebna jest czapka -, bezposrednio na skore nie polecam. Problemem sa baterie - po 2-3 godzinach siadaja nawet najlepsze energizery (jesli uzywasz zarowki halogenowej). Komplet baterii starczy na kilka dni biegu. Najogolniej mowiac nie polecam - zeby uwazac na korzenie i nierownosci - trzeba biegac oswietlajac ziemie tam gdzie stawiamy stopy, do tego trzeba kontrolowac kierunek biegu, trzeba sie wiec troche glowa napracowac. ale moze inni maja lepsze doswiadczenia z bieganiem w czolowkach....
Olek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1865
Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

  Ten temat już był dosyć dokładnie przewałkowany - trzeba poszukać. A z czołówka da się biegać, w każdym razie mi się zdarza od czasu do czasu. Szczęśliwie dla mnie mogę biegać w dzień. Jesienią przestawiam się na bieganie w południe, niemniej najb. lubię biegać wieczorem, po pracy.
   W parku myślę, że można sobie jakoś poradzić po zmroku, ale w lesie - nawet dobrze znanym - jest kiepsko. Ostatnio źle zaplanowałem sobie wieczorne bieganie i nie wziąłem lampki. Zagrożenia związane z takim biegiem po omacku są oczywiste [potkniecia, możliwość skręcenia nogi, czy wydziabania sobie oka na jakiejś gałęzi]. Zdarzyły mi się jednak extra emocje jak nieomal wleciałem w stado dzików. ...Tak przy okazji, to te zwierzaki kompletnie u nas sfiksowały i można je spotkać w coraz bardziej niespodziewanych miejscach. Włażą na osiedla, a nawet główne ulice. Niedawno podczas wieczornego rowerowania spotkałem duże stado na bulwarze w Gdyni.
  Radzę przejrzeć ofertę Petzla, jest w czym wybierać. Ja mam lampkę tej firmy na baterię 4,5 V + żarówka halogenowa - daje naprawdę silne światło. Raczej dla grotołazów niż biegaczy, ale sprawdza się znakomicie. Gdy ją kupowałem przed laty w sklepie był tylko ten jeden model, teraz jest dużo lepiej.
biegowa recydywa
Awatar użytkownika
mucherek
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 224
Rejestracja: 19 cze 2001, 08:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja tez mam Petzla, Tikke czy też Zipkę, nie pamiętam, ten model z gumowym paskiem, nie ze zwijanym sznureczkiem. Sprawdza się nieźle, aczkolwiek nieco upiorne blade światło diodek w nocy w lesie daje klimaty rodem z Hitchcocka. No i te oczy w ciemności świecące....

Minusem jest, że w świetle latarki wszystko wygląda mocno monochromatycznie - nieraz już wdepnąłem w błoto, bo często nie widać różnicy między twardym gruntem, a błockiem właśnie. No i trzeba uważać na oczy - machnięcie ręką przed twarzą z zapaloną latarką to jak flesz. Ale reasumując, dużo, dużo lepiej biega mi się z latarką.
kledzik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2163
Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bawaria/Gdansk

Nieprzeczytany post

Czytalem opinie kupujacych "czolowki" w niemieckich sklepach internetowych. Kilka osob skarzylo sie na gumowe opaski, ktorymi zamontowana jest latareczka. Podobno moga one powodowac uczulenia u ludzi ze sklonnosciami alergicznymi. Nie wiem czy w to wierzyc, ale guma na czole moze rzeczywiscie byc nieprzyjemna.
DaB
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1137
Rejestracja: 25 wrz 2002, 15:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dosc czesto biegam po zmroku w lesie, oczywiscie z czolowka na glowie. Moja latarka jest jednak juz mocno wysluzona i zbieram sie do zakupu nowej. Ma ona wprost fatalny system mocowania na glowie po pierwsze cholernie uwiera i musze stosowac opaski, po drugie latarka podczas biegu w irytujacy sposob zmienia swoje polozenie. Ciekawe czy nowsze czolowki sa bardziej pod tym wzgledem dopracowane? Moze wiecie ktore z nowszych modeli latarek maja najlepiej rozwiazane kwestie mocowania?
Co do bezpieczenstwa, to w lesie po zmroku jest chyba bezpieczniej niz w centrum miasta tylko trzeba troche przywyknac do lesno-nocnego klimatu. Biegac trzeba rzeczywiscie b. ostroznie i poruszac sie raczej dobrze znanymi trasami. Przy swietle latarki troche inaczej ocenia sie odleglosci miedzy przedmiotami, na co tez trzeba wziac poprawke. Kiedys podczas nocnego biegania po probie przeskoczenia pnia drzewa wykonalem b. efektowny upadek, a po wstaniu okazalo sie ze zarobilem kilka siniakow i podarlem sobie garderobe. Od tamtego czasu raczej nie szaleje po ciemku.
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Juz od pieciu lat jestem bardzo zadowolonym posiadaczem Petzla Duo . Baczni obserwatorzy zauwazyli zapewne , ze jest to jedyny model czolowki uzywany przez sluzby ratownicze na calym swiecie ( charakterystyczny zolty pojemnik na baterie ) .

W modelu tym nie uzywam funkcji zwyklej latarki lecz jedynie halogen . Co prawda mozna wydac majatek na "paluszki" , ktore o dziwo sa o wiele drozsze w kraju niz w Stanach ale istnieje tez wersja z ladowanym akumulatorkiem  . Cena - pod 70 $ ale warto !

Alergikom polecam zalozenie bandany i caly problem z glowy ( doslownie ! ) .

(Edited by wojtek at 2:11 am on Oct. 22, 2002)
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

Przez ca³± zesz³oroczn± zimê biega³am po chodnikach i asfalcie - niestety w mojej dawnej okolicy nie by³o do dyspozycji ¿adnej lepszej nawierzchni. Kontuzja nadesz³a na pocz±tku marca i by³a prawdopodobnie spowodowana zu¿yciem obuwia, ale twarde chodniki do³o¿y³y swoje tak, ¿e do po³owy maja boryka³am siê z bólem kolana.
Teraz postanowi³am byæ m±drzejsza i biegaæ tylko po "miêtkim": bie¿nia na stadionie + las. I tu siê wy³ania problem taki, ¿e bardzo nie lubiê ciemno¶ci :ojnie: Na stadionie to jeszcze jako¶ ujdzie, ale do lasu po ciemku w ¿yciu bym sama nie wesz³a. My¶la³am wiêc o zakupie czo³ówki, chocia¿ wydaje mi siê, ¿e nawet dobra lampka nie przekona mnie, ¿e bieganie po ciemnym lesie jest bezpieczne i komfortowe. Trzeba wiêc jako¶ przetrwaæ tê zimê krêc±c kó³ka na stadionie, a do lasu biegaæ tylko w weekend, kiedy mam czas w ci±gu dnia.
Awatar użytkownika
fpawel
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 42
Rejestracja: 06 paź 2002, 18:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Żary

Nieprzeczytany post

Hi,

Joucat ------- jak bym słyszał moją kochaną żonkę....... -:) ...
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ