Uwaga na przegrzanie!

[adamm]

Radosław Wieliczko
Uwaga na przegrzanie!

Coraz cieplejsze dni są oznaką nieuchronnego nadejścia lata, a wraz z nim i upałów. Gorąco, a raczej ochrona przed nim jest istotnym czynnikiem w czasie długich, letnich biegów.

- czytaj -

[PAwel]

Adamie, jakie są teraz stawki za reklamę w Bieganiu?

[RadekW]

PAweł,
Jestem autorem opisu ... i nie jest to opis reklamowy. Faktem jest, że najczęściej kupuję (i później opisuję)artykuły New Line. Robię to z pobudek czysto samolubnych. W naszym kraju można dostać albo porównywalne z NL artykuły innych, dużych firm - po wyższej cenie, lub najczęściej w ogóle nie można nabyć ubrań / gadżetów innych producentów o przyzwoitej jakości. To jest powodem pewnej 'jednostronności'. Na marginesie, muszę przyznać, że na rynku butów biegowych w Polsce, jest również 'posucha'; nie można kupić żadnych ciekawych modeli. Tutaj, gdyby na przykład, można było nabyc buty firmy Mizuno (mojego faworyta), to prawdopodobnie kupowałbym wyłącznie je i zapewne spotkałbym się z zarzutami, że jestem tendencyjny i uprawiam reklamę. Cóż, takie jest życie. Każdorazowo, gdy spotykam się z zarzutami o tendencyjności w opisach, staram się prosić moich krytyków o przyłączenie się do mnie w idei dzielenia się z innymi swoimi wrażeniami przy użytkowaniu butów / ciuchów. Ciebie PAweł również zachęcam do publikacji opisów rzeczy, które Ty używasz. Będzie wówczas ciekawiej w dziale 'Sprzęt'.

[Runforfun]

Jakis czas temu furorę robił NB 762. Sprowadzono go równiez do Polski ale tutaj uwaga:  nikt sie nie zainteresował. RadekW napisał o butcie artykuł i... wymiotło magazyny. Ponieważ przez przypadek poznałem sprawę bliżej mogę poręczyć, że autor nie uzyskał żadnej gratyfikacji finansowej, co czynie z pewnym smutkiem, bo należałaby  się, niestety nie mam na to żadnego wpływu.
Nam - amatorom sportu, przyjdzie łatwiej zrozumieć bezinteresowną pracę takich jak Radek, ale nieuzasadnione domysły będą się zawsze pojawiać.

[grubcio]

ja jestem amatorem sportu i trudno mi to zrozumiec.

nie widze nic zdrożnego w otrzymywaniu zaplaty za reklame, dopoki zaplata nie wplywa na rzetelnosc przekazywanych informacji.

Moim zdaniem odplatność moze nawet spowodowac polepszenie jakosci i ilosci informacji udostepnianych na bieganiu.pl, czy udostępnianych wogóle.

wymiotlo magazyny - to znaczy ze dzieki temu opisowi niemalo zarobil producent, dystrybutor, hutrownik, sporo sklepow z obuwiem sportowym, kto nie zarobil - RadekW, czyli osoba od której to się zaczęlo...

Radek nie ma wpływu na kwestie finansowe? a czy ktoś z biegania.pl wogóle rozmawiał z producentem?

pozdrawiam ze smutkiem
PS. Radku jeśli nie zalezy ci na tej kasce (tej za reklame, czy tez łagodniej popularyzacje sprzetu sportowego czyjejs produkcji) możesz ją przeznaczyc na jakiś cel społeczny, ale nie rób prezentow spolce zoo.

Na koniec chcialem dodac ze bron boze nie chce nikogo pouczac ani wtracac sie w cudze sprawy. Jesli ktokolwiek poczuje sie dotkniety, a w szczególności RadekW - z góry przepraszam.

Do not meddle in other peoples affairs.

[RadekW]

Grubcio. Nie czuję się dotknięty. Może jestem naiwny wariat, ale nie zależy mi na 'pożytkach pieniężnych' (piszę tak gdyż moje wynagrodzenie pozwala mi skromnie lecz godnie żyć). Zawsze lubiłem się dzielić z innymi moją wiedzą, doświadczeniem, spostrzeżeniami. Realizauję to m.in. opisując sprzęt do biegania, mając przy tym nadzieję, że pomoże to lub zaciekawi chociaż jedną osobę... tym bardziej bolą mnie posądzenia o ukrytą reklamę, o quasi działanie na rzecz kolegów - biegaczy. Świadczy to o tym, że coraz więcej z nas myśli i działa wyłącznie poprzez pryzmat pieniądza. Nie potrafimy uwierzyć, że można coś zrobić nie mając w tym interesu materialnego.
Żeby tak smutno nie kończyć postu, życzę Tobie duzo wrażeń w czasie weekendowego biegania (bo mamy obecnie piątek po południu). Tam przynajmnie nas pieniązki nie dogonią.

[adamm]

Co prawda to nie jest temat tego działu, ale... zastanówmy się, co by było, gdyby Radek otrzymywał drobne lecz sensowne gratyfikacje.

Nikt nie mrugałby oczkiem, PAweł... po prostu wszyscy by widzieli, że za opis sprzętu po prostu ktoś dostał ileśtam peelenów - i tyle. I nawet jeśli byłaby to śmieszna suma, nawet jeśli nie miałoby to znaczącego wpływu na recenzującego - nie można byłoby się bronić.

Akurat tak się składa, że pracuję w tej chwili na stanowisku umożliwiającym mi wgląd wgłąb różnego rodzaju testów, przyznawania nagród, rankingów itepe. I wierzcie mi - 99% z nich to lipa, to zwykłe aukcje zażynające pragnących coś sprzedać producentów.

[grubcio]

Radku - chylę czoła.

Cum recte vivis, ne cures verba malorum.
Kiedy uczciwie zyjesz nie dbaj o słowa złych ludzi.