Coś pomiędzy solidną amortyzacją a butem minimalistycznym ..
-
- Wyga
- Posty: 54
- Rejestracja: 27 mar 2013, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie pytam o konkretny model konkretnego buta, ale o ogólną poradę - nauczyłam się już nie walić z pięty, kuszą mnie bardzo buty minimalistyczne, ale jednak biegam głównie po twardym, bo takie mam warunki w najbliższej okolicy. Chciałabym przerzucić się z solidnej amortyzacji na coś bardziej naturalnego, ale nie całkowicie minimalistycznego, bo do tego chyba jeszcze nie dorosłam - jak próbowałam biegać bez amortyzacji, to niestety troszkę bolało. Może doradzicie, co kupić, pewnie muszę jeszcze doszlifować technikę biegu ze śródstopia, ale wydaje mi się, być może niesłusznie, że wysoki spadek i poducha pod piętą nie służą temuż. Krótko mówiąc - potrzebuję butów jednak z lekką amortyzacją, ale które dadzą możliwość swobodnego biegania ze śródstopia i szlifowania techniki. Takie przejściówki. Najlepiej jakby miały budowę "kapciowatą", czyli dużo luzu w przedniej części stopy, bo nie lubię jak mi but "zbiera" stopę z boków. Może ktoś miałby jakieś sugestie, bo oczywiście widziałam w necie wiele drogich modeli, ale mi nie chodzi o to ,że ma być najdroższy, tylko praktyczny w moim przypadku, a nie jestem w stanie przymierzyć wszystkiego, więc wszelkie sugestie ukierunkowujące będą dla mnie cenne.
pozdrawiam
-nikita-
pozdrawiam
-nikita-
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
słysząc 'kapcie' mój mózg podpowiada SKORA Base.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 449
- Rejestracja: 14 sie 2012, 10:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Mazowsze
Mój natomiast Merrell Bare Access 2 

"Niezależnie od okoliczności zewnętrznych, każdy ma niezbywalne prawo spieprzyć swoje życie tak, jak uważa to za stosowne" - by mój ojciec
- cava
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1701
- Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To ja Ci podpowiem buty w których biegam od jakiegoś czasu, jestem bardzo zadowolona a przesiadłąm się w nie zupełnie bezboleśnie z butów klasycznych.
Biegam w Adidasach FreshRun i to właśnie są takie buty "pomiędzy" oboma nurtami.
Mają cechy butów mini: 4 mm dropu, elastyczną podeszwę którą można zwinąć w kółko bez używania dużej siły, są dość lekkie.
Ale mają amortyzację - nie za dużą, ale o wiele większą niż w np. Minimusach NB.
Nie mają tylko 1 cechy- nie są szerokie.
Ale biorąc pod uwagę ich ogólną "miękkość i kapciowatość" wynikającą z braku systemów mocnego trzymania stopy- ja ze swoją kaczą łapą i mocno wystającymi halluksami- biegam w nich i nic mnie nie boli i nie uciska.
W dodatku to świetne buty na lato- są mega przewiewne, teraz kupiłam Minimusy WR10 i niestety- dużo mocniej grzeją w nogi.
Szersze a w tym samym "przejściowy" stylu są Nike Free - ale nie ogarniam się w zalewie ich fafdziesięciu modeli i nie umiem wskazać konkretnych.
Biegam w Adidasach FreshRun i to właśnie są takie buty "pomiędzy" oboma nurtami.
Mają cechy butów mini: 4 mm dropu, elastyczną podeszwę którą można zwinąć w kółko bez używania dużej siły, są dość lekkie.
Ale mają amortyzację - nie za dużą, ale o wiele większą niż w np. Minimusach NB.
Nie mają tylko 1 cechy- nie są szerokie.
Ale biorąc pod uwagę ich ogólną "miękkość i kapciowatość" wynikającą z braku systemów mocnego trzymania stopy- ja ze swoją kaczą łapą i mocno wystającymi halluksami- biegam w nich i nic mnie nie boli i nie uciska.
W dodatku to świetne buty na lato- są mega przewiewne, teraz kupiłam Minimusy WR10 i niestety- dużo mocniej grzeją w nogi.
Szersze a w tym samym "przejściowy" stylu są Nike Free - ale nie ogarniam się w zalewie ich fafdziesięciu modeli i nie umiem wskazać konkretnych.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
nike free mają bezsensowne wsparcie łuku stopy.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
To zależy o którym modelu mówimy, 3.0 nie ma żadnego wsparcia.
Polecałbym Nike Free 3.0 a modeli Free nie jest wcale wiele, zaledwie trzy: 3.0, 4.0, 5.0
Polecałbym Nike Free 3.0 a modeli Free nie jest wcale wiele, zaledwie trzy: 3.0, 4.0, 5.0

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
o, bardzo dziękuję Adam za dopowiedzenie 

- fotman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Mam Nike Free 3.0. Są fajne, ale drogie i nietrwałe. Pierwsza para wytrzymała ok. 6 miesięcy. Druga para służy mi do chodzenia. Dodatkowa ich wada to, jak dla mnie, zbyt szeroka podeszwa.
Skora Phase- miałem w ręku- fajne, ale ceny z kosmosu. Do tego brak w polskiej ofercie mojego rozmiaru (max 46). Poza tym to but jednak minimalistyczny a nie pośredni.
Teraz spróbuję Merrell BARE ACCESS 2. Przymierzałem i wyglądają ciekawie.
Skora Phase- miałem w ręku- fajne, ale ceny z kosmosu. Do tego brak w polskiej ofercie mojego rozmiaru (max 46). Poza tym to but jednak minimalistyczny a nie pośredni.
Teraz spróbuję Merrell BARE ACCESS 2. Przymierzałem i wyglądają ciekawie.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
- cava
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1701
- Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To ja w ramach ciekawostki ornitologicznej tylko napiszę, ze swoje FR ustrzeliłam na promocji w sklepie fabrycznym Adidasa za około 180 zł.
Adidas ma jeszcze model Breeze. But chyba kierowany do młodzieży bo niedrogi (koło 160/170 zł), ale mający w sumie wszelkie cechy modelu FreshRun a tylko lekko inną podeszwę - ale też bardzo elastyczną, nacinaną i chyba 4 mm dropu.
Ale nie jestem pewna tych 4 mm bo mierzyłam na szybko i właściwie bez celu kupienia więc się nie przyglądałam za bardzo.
Jeśli się nie mylę z tym dropem, to też byłby bardzo dobry but przejściowy a za tą cenę nie żal jak się okaże że jednak nie tędy droga albo to za mało i chce się iść zdecydowanie dalej w tym nurcie.
Prosty, rzetelny, normalny but do biegania bez trąbki, bombki i fafciuset systemów zawracania za przeproszeniem doopy.

Adidas ma jeszcze model Breeze. But chyba kierowany do młodzieży bo niedrogi (koło 160/170 zł), ale mający w sumie wszelkie cechy modelu FreshRun a tylko lekko inną podeszwę - ale też bardzo elastyczną, nacinaną i chyba 4 mm dropu.
Ale nie jestem pewna tych 4 mm bo mierzyłam na szybko i właściwie bez celu kupienia więc się nie przyglądałam za bardzo.
Jeśli się nie mylę z tym dropem, to też byłby bardzo dobry but przejściowy a za tą cenę nie żal jak się okaże że jednak nie tędy droga albo to za mało i chce się iść zdecydowanie dalej w tym nurcie.
Prosty, rzetelny, normalny but do biegania bez trąbki, bombki i fafciuset systemów zawracania za przeproszeniem doopy.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 560
- Rejestracja: 12 maja 2012, 19:39
- Życiówka na 10k: 35:46
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kuj-Pom
Ja polecam Merrell BARE ACCESS 2. Szerokie, wygodne, lekka amortyzacja, leciutkie, 0mm spadku palce- pięta i chociaż to nowy model nie kosztuje fortuny
5km-16:48
10km - 35:46
10km - 35:46
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 513
- Rejestracja: 31 sty 2012, 09:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Pewnie co kto lubi i co komu pasuje. Ja kiedyś się bardzo nastawiałem na te nike free 3 - ale w moim przypadku problemem był zbyt waski but - czyżby były w różnych wersjach szerokości robione.fotman pisze:Mam Nike Free 3.0. Są fajne, ale drogie i nietrwałe. Pierwsza para wytrzymała ok. 6 miesięcy. Druga para służy mi do chodzenia. Dodatkowa ich wada to, jak dla mnie, zbyt szeroka podeszwa.
- fotman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Ja nie napisałem, że wadą jest szerokość buta. Napisałem, że wadą jest szerokość podeszwy.axell pisze:Pewnie co kto lubi i co komu pasuje. Ja kiedyś się bardzo nastawiałem na te nike free 3 - ale w moim przypadku problemem był zbyt waski but - czyżby były w różnych wersjach szerokości robione.fotman pisze:Mam Nike Free 3.0. Są fajne, ale drogie i nietrwałe. Pierwsza para wytrzymała ok. 6 miesięcy. Druga para służy mi do chodzenia. Dodatkowa ich wada to, jak dla mnie, zbyt szeroka podeszwa.
Po prostu podeszwa zbyt szeroko sięga poza obrys cholewki.
A cholewka jest wąska, nie przeczę.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
-
- Wyga
- Posty: 54
- Rejestracja: 27 mar 2013, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dziękuję za wszelkie sugestie, na pewno mi pomogą. Co prawda raczej nie przymierzę się do brooksa ani skory, bo ciut drogie, ale na pewno Wasze podpowiedzi ułatwią mi decyzję w sklepie
. Dzięki.
