Mam nadzieję, że nie masz na tyle trwałych deformacji narządu ruchu, że po wzmocnieniu stóp będziesz mogła odstawić wkładki? Jasne, że przynoszą ulgę, ale pewnie na zasadzie łagodzenia/niwelowania skutków a nie przyczyny

Jak w znanym kawale z cyklu przychodzi baba do lekarza:
- panie doktorze, jestem w fatalnej kondycji, nie dam rady wejść po schodach nawet jednego piętra bez zadyszki i bólu nóg...
- to niech Pani używa windy.
Jeśli jednak z jakichś ważnych względów odpowiednio dobrano Ci (specjalista, rozumiem?) wkładki, to wg mnie dobrze je zestawić z butami, które nie wprowadzą "od siebie" dodatkowych elementów korekcyjnych nakładających się na korektę wkładek: usztywnień, systemów stabilizacyjnych itp. Coś elastycznego i dla stopy neutralnej, MSZ. Plus w międzyczasach chodzenie na bosaka po różnych naturalnych podłożach, ćwiczenia wzmacniające stopę i staw skokowy itd.