Witam serdecznie
Proszę o pomoc, może nie tyle co w konkretnym wyborze, a chociaż nakierowaniu przy wyborze nowego obuwia. Napisałem w temacie "solidnego", bo od dwóch lat biegam około 35-60km tygodniowo, na więcej nie pozwala mi praca. Niestety w tym czasie, poza treningami, nie zagłębiłem się w temacie od strony teoretycznej na tyle, by samemu dokonać odpowiedniego wyboru. W tym momencie szykuję się do startu w Krakowie (28.04) i zrobienie życiówki na poziomie 3:45-3:50. Zaczynałem biegać mając prawie 90kg przy wzroście 179cm, po kilku latach siedzenia za biurkiem. Obecnie ważę 76kg, staram się dbać o to co jem (nie zawsze jest to możliwe, a nie zawsze chcę:) stąd lubię nazywać siebie amatorem, ale z ambicjami). Biegam w asicsach nimbus 13. Kiedy je kupowałem po prostu się zakochałem. Nie bolały kolana, bardzo dobra amortyzacja. Obecnie czuję że moja forma pozwala mi na zakup butów trochę "twardszych" i szybszych. Co polecalibyście dla takiego biegacza jak ja? Lubię kupować rzeczy dobre i sprawdzone, więc buty z lidla czy decathlonu nie przemawiają do mnie. Wolę dopłacić i cieszyć się zakupem (jak w przypadku nimbusów, które tanie nie były). Dziękuje bardzo za każdą pomoc.
Pozdrawiam
Buty dla średniozaawansowanego aka solidnego amatora :)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 579
- Rejestracja: 23 lut 2011, 11:04
Nie jestem fanem marketów i marketów sportowych, wręcz przeciwnie, ale mam Ekideny za 60złmkaz pisze:Lubię kupować rzeczy dobre i sprawdzone, więc buty z lidla czy decathlonu nie przemawiają do mnie.
i są to moje najlepsze buty na trening i start na krótki dystans. Lekkie, przewiewne, giętkie, nic nie uwiera, nic nie odpada.
Wagę i wzrost mam podobne do Twoich.
Aczkolwiek jeżeli uważasz, że im droższe buty, tym lepsze i bardziej sprawdzone, to kup sobie np. nowe adiki energy boost...
Jedyne 650zł... na pewno są 3 razy lepsze od jakichś asicsów za 200zł i 10 razy lepsze od ekidenów
