Brooks Pure Grit czy New Balance MT1010 ?
- martinelli
- Wyga
- Posty: 140
- Rejestracja: 27 lis 2011, 12:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Potrzebuję buty do biegania na co dzień po lesie, mam MT10, ale nie jestem jeszcze gotowy robić w nich wszystkich treningów.
Ciężko mi się zdecydować pomiędzy tymi dwoma butami, czy ktoś jest w stanie coś doradzić, ocenić ?
Ciężko mi się zdecydować pomiędzy tymi dwoma butami, czy ktoś jest w stanie coś doradzić, ocenić ?
- herson
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1681
- Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
- Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)
Nie biegałem w MT1010, miałem je w rękach i na nogach. Wagowo wypadają korzystniej niż pure grit, są naprawdę bardzo lekkie, ale coś za coś. Wydają się tak delikatne ( cholewka ), że aż trudno uwierzyć, że to but w teren. Pod tym względem, brooksy sa zdecydowanie lepsze, chociaż mnie osobiście udało się w nich rozerwać siatkę nad palcami ( gałęzie w lesie ).
Do lasu nadają się jak najbardziej, ale prawda jest taka, że na rekreacyjne biegi po szlakach sprawdzą się również każde inne nie-trailowe buty.
Gorzej jest podczas deszczu czy pluchy, kiedy zdarzy się biec po kostce, pasach, wszędzie tam gdzie jest coś namalowane na ziemi czy kamieniach, wtedy są !@#$% śliskie.
Acha, model reklamowany jako do biegania naturalnego, ale elastycznością nie różnią się od tradycyjnego buta NB572GY.
Do lasu nadają się jak najbardziej, ale prawda jest taka, że na rekreacyjne biegi po szlakach sprawdzą się również każde inne nie-trailowe buty.
Gorzej jest podczas deszczu czy pluchy, kiedy zdarzy się biec po kostce, pasach, wszędzie tam gdzie jest coś namalowane na ziemi czy kamieniach, wtedy są !@#$% śliskie.
Acha, model reklamowany jako do biegania naturalnego, ale elastycznością nie różnią się od tradycyjnego buta NB572GY.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
herson, może popraw trochę wpis, bo ja np. nie rozumiem w ktorym miejscu piszesz o jednych a w ktorym o drugich butach.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 631
- Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wroclaw
Mam MT1010. Nie mam MT10 wiec nie moge z tym porownac. Mam jednak MT00 i z tym moge porownac, a to chyba pod wzgledem podeszwy prawie to samo co MT10. Na MT00 takze nie jestem gotowy. Zbyt mocno czuje podloze. MT1010 natomiasto spoko. Jest ten rock-stop, wiec nie kamienie, szyszki czy zoledzie nie sprawiaja bolu. Dzieki temu czuje sie bezpiecznie i moge lepiej rozluznic stope, lydke - co skutkuje mniejszym napieciem i zmeczeniem. Plytka sama z siebie daje tez chyba nieco amortyzacji. Ja jestem zadowolony. Na wiosne jak sie obtlucze w MT1010 bede probowal przesiadki na MT00.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
aha, ok, dziękuję.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 579
- Rejestracja: 23 lut 2011, 11:04
Mam mt1010, ale za dużo w nich jeszcze nie biegałem, więc się nie wypowiem.
Wywołaj do tablicy gościa o ksywie Blas, on biega w minimusach, zarówno trailowych jak i asfaltowych.
Pisał mi jakiś czas temu, że mt1010 mają jednak sztywniejszą podeszwę od mt10.
Wywołaj do tablicy gościa o ksywie Blas, on biega w minimusach, zarówno trailowych jak i asfaltowych.
Pisał mi jakiś czas temu, że mt1010 mają jednak sztywniejszą podeszwę od mt10.
- herson
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1681
- Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
- Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)
Nie da się ukryć skoro w MT1010 jest płytka rockstop, poza tym już na pierwszy rzut oka widać, że jest bardziej zabudowana, no i nie jest to but z kategorii mini.
Nie ma co zatem porównywać go do MT10 bo poza wagą, daleko mu do niego.
Nie ma co zatem porównywać go do MT10 bo poza wagą, daleko mu do niego.
- Saszun
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 09 lut 2012, 08:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Powiedz mi jak wygląda sprawa odporności na wodę i śnieg w tych NB MT1010? Pytam bo myślę o tych butach na zimę. Posiadam MT00 i one przy byle rosie są całe mokre w środku. W zeszłą zimę biegałem w Puma Fass 500 i były trochę bardziej odporne niż minimusy ale i tak przy zachlapaniu w pierwszej kałuży było w nich mokro. W śniegu też dość szybko mokły.saper pisze:Mam MT1010. Nie mam MT10 wiec nie moge z tym porownac. Mam jednak MT00 i z tym moge porownac, a to chyba pod wzgledem podeszwy prawie to samo co MT10. Na MT00 takze nie jestem gotowy. Zbyt mocno czuje podloze. MT1010 natomiasto spoko. Jest ten rock-stop, wiec nie kamienie, szyszki czy zoledzie nie sprawiaja bolu. Dzieki temu czuje sie bezpiecznie i moge lepiej rozluznic stope, lydke - co skutkuje mniejszym napieciem i zmeczeniem. Plytka sama z siebie daje tez chyba nieco amortyzacji. Ja jestem zadowolony. Na wiosne jak sie obtlucze w MT1010 bede probowal przesiadki na MT00.
- martinelli
- Wyga
- Posty: 140
- Rejestracja: 27 lis 2011, 12:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
w MT1010 zastanawia mnie ich trwałość, wiele osób pisało o bardzo słabej cholewce.
Z kolei w Pure Grit zwróciłem uwagę na podeszwę ( wydaje się śliska, może być ciężko na asfalcie czy gdy pada deszcz) i ten pasek NAV-Band w moim przypadku nie spełnia on swojej roli ( mam wąską stopę, nieskie podbicie).
Tak źle i tak nie dobrze:) i wciąż nie potrafię zdecydować
Z kolei w Pure Grit zwróciłem uwagę na podeszwę ( wydaje się śliska, może być ciężko na asfalcie czy gdy pada deszcz) i ten pasek NAV-Band w moim przypadku nie spełnia on swojej roli ( mam wąską stopę, nieskie podbicie).
Tak źle i tak nie dobrze:) i wciąż nie potrafię zdecydować
- herson
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1681
- Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
- Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)
O tym, że są śliskie, pisałem już w kilku wątkach, w tym również, nie musi Ci się wydawać, masz opinie użytkownika. Skoro pasek Ci nie przeszkadza to w czym problem? Nie bardzo rozumiem. Ja swój wyciąłem ot co, przecież to zwykły kawałek kolorowej gumy z majtek, którego teoretycznym zadaniem, jest trzymanie stopy od góry. Nie rozumiem tutaj jedynie zamiaru producenta i co to ma wspólnego z bieganiem naturalnym w serii pure.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 631
- Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wroclaw
Na sniegu nie biegalem, bo uzywam ich dopiero ok. 1,5 miesiaca. Jak sie wdepnie w kaluze to tez jest mokro, nie da sie ukrycSaszun pisze:Powiedz mi jak wygląda sprawa odporności na wodę i śnieg w tych NB MT1010? Pytam bo myślę o tych butach na zimę. Posiadam MT00 i one przy byle rosie są całe mokre w środku. W zeszłą zimę biegałem w Puma Fass 500 i były trochę bardziej odporne niż minimusy ale i tak przy zachlapaniu w pierwszej kałuży było w nich mokro. W śniegu też dość szybko mokły.


-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 631
- Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wroclaw
Wiele osob pisalo o trwalosci MT1010, czy moze MT00 ? Bo narzekania na MT00 to pamietam. MT1010 wygladaja na bardziej trwale niz MT00. Ale jak bedzie naprawde .... ?martinelli pisze:w MT1010 zastanawia mnie ich trwałość, wiele osób pisało o bardzo słabej cholewce.
- Saszun
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 09 lut 2012, 08:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Myślę że to chodzi o MT00 – jest tu gdzieś wątek na ten temat (tak naprawdę jest to wypowiedz jednego użytkownika).
Ja w swoich przebiegłem na razie tylko 70km, z czego 1/3 w dość trudnym terenie. Jak na razie wyglądają jak nowe.
Co ciekawe po 15km w trudnym pagórkowatym terenie nowe skarpetki nike wyglądały jak noszone przez tydzień. Nie były jakoś mocno brudne (miałem stup tuty) ale całe się zmechaciły. Myślę że wynika to z faktu że materiał z którego jest wykonany but jest dość twardy (jakby szorstki) i na ostrych zbiegach stopa się przesuwa w bucie co powoduje spore tarcie o skarpetki. Może to skarpetki były do kitu.
Jeśli chodzi o przemoczenie buta to obawiam się o bieganie dłuższe niż 1-1,5h przy niskich temperaturach.
Ja w swoich przebiegłem na razie tylko 70km, z czego 1/3 w dość trudnym terenie. Jak na razie wyglądają jak nowe.
Co ciekawe po 15km w trudnym pagórkowatym terenie nowe skarpetki nike wyglądały jak noszone przez tydzień. Nie były jakoś mocno brudne (miałem stup tuty) ale całe się zmechaciły. Myślę że wynika to z faktu że materiał z którego jest wykonany but jest dość twardy (jakby szorstki) i na ostrych zbiegach stopa się przesuwa w bucie co powoduje spore tarcie o skarpetki. Może to skarpetki były do kitu.
Jeśli chodzi o przemoczenie buta to obawiam się o bieganie dłuższe niż 1-1,5h przy niskich temperaturach.
- pil
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 267
- Rejestracja: 20 kwie 2009, 20:35
- Życiówka na 10k: 00:42:40
- Życiówka w maratonie: 03:29:57
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt: