
Asics Blackhawk 4 i co po nich?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 20 wrz 2012, 09:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam, po ok. 1000km na Asics Blackhawk mogę podzielić się swoimi opiniami co do nich. Otóż po przesiadce z Ekidenów 75 na blackhawki poczułem niesamowicie nieporównywalną różnicę w komforcie. Problemem jednak był ciężar, asicsy tutaj przegrywają, ale komfortem zdecydowanie nadrabiały. Buty mnie ładnie prowadziły, dobrze amortyzowały. Raz tylko dały mi w kość, ale raczej była to wina źle dobranych luźnych skarpet, gdzie wróciłem do domu z obdartymi ze skóry piętami. Po zagojeniu biegałem w innych skarpetach i sytuacja się nie powtórzyła. Generalnie polecam je... ale tylko tym, których stać na szastanie forsą, lub mają na tyle dobrą pamięć, aby pamiętać gdzie schowali paragon. Po 1000km "wyściółka" wewnętrzna nie powinna się rozlatywać, a u mnie już nie ma pięt i w jednym bucie pęknięty bok. Niestety... ja zgubiłem paragon i muszę wywalić kolejne kilka stówek z mojego funduszu emerytalnego
Co polecacie? Wzrost 182, waga 82, bieganie rekreacyjne ok. 50km tygodniowo, zawody rzadko, maraton nie więcej niż jeden w roku, neutralny z lekką supinacją, często cierpiące kolana, czyli priorytety: lekkość + amortyzacja, budżet maks. 400zł (tzn. takie za 400.01zł już odpadają bo za drogie). Mimo wszystko kupiłbym blackhowki i zachował paragon bo miałbym potem każde kolejne za free ale jednak potrzebuję czegoś nieco lżejszego. Myślę o Asics Pulse 4, są nieco lżejsze, da radę?

- WojtekM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1991
- Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Radzionków
http://newbalance.pl/katalog-produktow/ ... 90gb2.html
Go Hard Or Go Home
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
Ja mam Gel Pulsy 3 ,moja waga w tej chwili podobna....jak je kupiłem to ważylem ponad 95kg...i tez mam a raczej miałem kłopoty z kolanami....w tej chwili przy przebiegu butów ponad 100km, nic się z nimi złego nie dzieje, sprawują sie nadal bardzo dobrze, może troszke się zdeptały, ale to chyba normalne...naprawdę solidny i wygodny a do tego lekki but, moge go polecić 
edit: te NB tez mierzyłem ostatnio..piekne są i wygodne....tylko ta cena :/

edit: te NB tez mierzyłem ostatnio..piekne są i wygodne....tylko ta cena :/
- WojtekM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1991
- Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Radzionków
ale NB 890v2 mieści się w budżecie i spełnia wszystkie kryteria. ładne, lekkie, zgrabne + amortyzacjamar_jas pisze: edit: te NB tez mierzyłem ostatnio..piekne są i wygodne....tylko ta cena :/
ja po asfalcie biegam w NB 790v2 bez abzorbu, którego nie potrzebowałem
Go Hard Or Go Home
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
WojtekM pisze:ale NB 890v2 mieści się w budżecie i spełnia wszystkie kryteria. ładne, lekkie, zgrabne + amortyzacjamar_jas pisze: edit: te NB tez mierzyłem ostatnio..piekne są i wygodne....tylko ta cena :/
ja po asfalcie biegam w NB 790v2 bez abzorbu, którego nie potrzebowałem
Zgadza się..mieszczą się w budżecie.....bardzo fajny but treningowo startowy i jak faktycznie nie zal komuś tej kasy to warto. jak szukałem dla siebie to gdyby nie wlaśnie ta cena to tez bym je kupił...ale dla mnie kupowanie butów za 400zł to już spora przesada....zamiast tych NB ja w końcu kupiłem Jomy

Za Gel Pulsy zapłaciłem w kwietniu 169zł....choc ich cena w niektórych sklepach tez dochodzi do 400zł
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 20 wrz 2012, 09:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Z opisu wnioskuję, że te NB mogą być dla odpowiednie (ta lekkość...). Muszę w takim razie znaleźć jakąś macalnię obuwia w Łodzi i sprawdzić czy faktycznie. Co do ceny... w budżecie się mieszczą ale, dwa, może trzy razy się zastanowię zanim się zdecyduję. Zanim zacząłem biegać wydanie na buty więcej niż 200zł było dla mnie wariactwem, ale, żona ma problemy z biodrami i trochę ciężko byłoby jej mnie na starość pchać na wózku 

-
- Wyga
- Posty: 114
- Rejestracja: 04 cze 2012, 23:25
- Życiówka na 10k: 00:56:52
- Życiówka w maratonie: brak
Jeśli chcesz zmienić na NB to koniecznie przymierz, bo to zupełnie inny "krój" buta. Biegam na zmianę w Tamborach i NB 580 (irytuje mnie Abzorb) i to diametralnie różne konstrukcje w podobnym budżecie.
-
- Wyga
- Posty: 60
- Rejestracja: 24 lis 2011, 00:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja przerabialem tem temat miesiąc temu. Miałem Asicsy Cumulusy z licznikiem ok. 1000 km i zacząłem odczuwać bóle nóg, czego nie było wcześniej. Pomyślałem kupię nowe buty, ale lżejsze. Wybór padł na Asicsy excel 33. Mimo ze sa mniej autoryzowane to różnica w komforcie była kolosalna. Żadnego bólu czy uwierania. Buty kupiłem na zagranicznym ebayu i z wysylka wyszly mniej niż 400 plnow. Ostatnio biegalem w nich 3 godziny i 30 minut co jest moim rekordem jak do tej pory i komfort rewelka. Ja polecam.