Pytania co do wkraczania w natural running
-
- Wyga
- Posty: 125
- Rejestracja: 17 sty 2012, 19:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam!
Szukam butów które pomogą mi w znalezieniu odpowiednich dla mnie butów do uczenia się biegania ze śródstopia.
Polecono mi już Pumę FAAS 500 ale chciałbym dowiedzieć się czy są inne modele z innych firm które takowe bieganie i polepszanie techniki biegu mogłyby mi umożliwić.
Może coś z NB?Asics seria 33 za droga i z tego co poczytałem nie polecacie...
Chciałbym w nich przebiegać jesień i zimę, oraz jeśli wytrzymią to lato:)Trening pod 1000m, oczywiście takie bieganie ze śródtopia będę wprowadzał stopniowo.
Budżet 300zł.
Waga: 78kg, będę zbijał
Wzrost: 176
Bieganie do tej pory zawsze z pięty.
Szukam butów które pomogą mi w znalezieniu odpowiednich dla mnie butów do uczenia się biegania ze śródstopia.
Polecono mi już Pumę FAAS 500 ale chciałbym dowiedzieć się czy są inne modele z innych firm które takowe bieganie i polepszanie techniki biegu mogłyby mi umożliwić.
Może coś z NB?Asics seria 33 za droga i z tego co poczytałem nie polecacie...
Chciałbym w nich przebiegać jesień i zimę, oraz jeśli wytrzymią to lato:)Trening pod 1000m, oczywiście takie bieganie ze śródtopia będę wprowadzał stopniowo.
Budżet 300zł.
Waga: 78kg, będę zbijał
Wzrost: 176
Bieganie do tej pory zawsze z pięty.
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Chyba jedyne słuszne to NB 110tki lub pokrewne.
Tylko, że Twoja waga trochę bezlitoścnie się zajmie kolanami. Musiałbyś naprzemian z amortyzowanymi butami biegać.
Tylko, że Twoja waga trochę bezlitoścnie się zajmie kolanami. Musiałbyś naprzemian z amortyzowanymi butami biegać.
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- szymon_szym
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1763
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:52:14
polecam tekst Nagora
http://nagor.pl/blog/422/Technologiczna+%C5%9Bciema
1. Ze złą techniką buty minimalistyczne nie pomogą. W maksymalnie obciętych minimalach można dalej biegać z pięty. Wiem po sobie.
2. Z dobrą techniką można biegać w "normalnych butach" ze śródstopia.
Jeśli już zdecydowałeś się na minimale, to dla mnie osobiście nie ma sensu wydawać kilku stów na buty, które z założenia nie mają nic wyjątkowego. Ja w zimę uciąłem po prostu pięty w starych asicsach, bo potrzebowałem bieżnika. Na lato świetnie spisują się ZENki. Zobacz wątek o tuningu i w razie czego pytaj yacoola.
Twój wybór.
http://nagor.pl/blog/422/Technologiczna+%C5%9Bciema
1. Ze złą techniką buty minimalistyczne nie pomogą. W maksymalnie obciętych minimalach można dalej biegać z pięty. Wiem po sobie.
2. Z dobrą techniką można biegać w "normalnych butach" ze śródstopia.
Jeśli już zdecydowałeś się na minimale, to dla mnie osobiście nie ma sensu wydawać kilku stów na buty, które z założenia nie mają nic wyjątkowego. Ja w zimę uciąłem po prostu pięty w starych asicsach, bo potrzebowałem bieżnika. Na lato świetnie spisują się ZENki. Zobacz wątek o tuningu i w razie czego pytaj yacoola.
Twój wybór.
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Ja waliłem z pięty w żelazkach, a teraz spadam na śródstopie. Jeśli nie spróbuje poprawić techniki za pomocą butów, to nigdy się techniki w żelazkach nie nauczy. One są zwyczajnie za ciężkie i wymuszają swoją masą spadanie na piętę (tam akurat najwiecej systemu jest przecież).
Problem może być zimą, bo typowe minimale pewnie szybko utoną w błocie pośniegowym.
Problem może być zimą, bo typowe minimale pewnie szybko utoną w błocie pośniegowym.
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
-
- Wyga
- Posty: 58
- Rejestracja: 12 paź 2009, 14:58
Warto przyjrzeć się wykresowi w tym oto tekście:Gife pisze:Chyba jedyne słuszne to NB 110tki lub pokrewne.
Tylko, że Twoja waga trochę bezlitoścnie się zajmie kolanami. Musiałbyś naprzemian z amortyzowanymi butami biegać.
klik
Laski, spadając na przednią część stopy, najmniejsze obciążenia fundowały sobie wtedy, gdy robiły to boso, trochę większe w fivefingersach [dopisek: To były Bikila, a więc model o dość grubej, bo łącznie 7-milimetrowej podeszwie], a największe - w lekkich startówkach (choć nie płaskich). Jak widać, o skuteczności amortyzacji decyduje przede wszystkim czucie podłoża.
Oczywiście, obciążenie np. kości śródstopia to oddzielna kwestia.
Ostatnio zmieniony 22 sie 2012, 18:07 przez wojtzuch, łącznie zmieniany 2 razy.
- szymon_szym
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1763
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:52:14
Gife masz rację. Chodzi mi o to, żeby pamiętać, że sama zmiana butów nie załatwia sprawy.
Dobrze jak ktoś z boku spojrzy i powie Ci co robisz źle, bo samemu bardzo trudno jest wyeliminować błędy. Jak masz BBL w pobliżu, to nie jest złym pomysłem żeby się tam przejść. Albo nagrać się na stadionie przy różnych tempach.
Ja zmieniłem buty właśnie w zimę, bo na śniegu jest bardziej miękko
A jak jest błoto, to każdy but biegowy utonie.
Dobrze jak ktoś z boku spojrzy i powie Ci co robisz źle, bo samemu bardzo trudno jest wyeliminować błędy. Jak masz BBL w pobliżu, to nie jest złym pomysłem żeby się tam przejść. Albo nagrać się na stadionie przy różnych tempach.
Ja zmieniłem buty właśnie w zimę, bo na śniegu jest bardziej miękko

- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Buty, które naskuteczniej nauczą Cię świadomego lądowania to równocześnie takie, w krótych nie będziesz w stanie za dużo biegać naraz od początku. Nie musisz się od razu przesiadać radykalnie w lekkie buty, wprowadzadzaj je najpierw raz w tygodniu, potem dwa itd. Mogą to być ZENki albo dorwij jakąś mocno przecenioną startówkę z niskim profilem (ja zaczynałam od Asics Hyperspeed - tylko to kiepska propozycja na jesień/zimę bo podeszwa wodę przepuszcza).
- klosiu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Bez przesady. Ja ważę też właśnie tyle (78-79kg) przy podobnym wzroście, i biegam wyłącznie w butach minimalistycznych, czasem boso. Waga nie ma większego znaczenia przy lądowaniu na śródstopiu, o wiele większe ma przy lądowaniu na pięcie, gdy ląduje się twardo na prostym kolanie, polegając tylko na amortyzacji buta. Wtedy faktycznie może to zaszkodzić.Gife pisze:Chyba jedyne słuszne to NB 110tki lub pokrewne.
Tylko, że Twoja waga trochę bezlitoścnie się zajmie kolanami. Musiałbyś naprzemian z amortyzowanymi butami biegać.
The faster you are, the slower life goes by.
-
- Wyga
- Posty: 125
- Rejestracja: 17 sty 2012, 19:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
http://allegro.pl/new-balance-mt110-9-4 ... 83779.html - 110 znalazłem takie ale drogie trochę...
Nagorek polecał kalenji eliofeet a co sądzicie o nich?
Plan mam taki: kupić buty do biegania, które pomogą mi WPROWADZAĆ się w naturalne bieganie,napewno od razu nie będę w stanie przebiec większego dystansu, technikę będę podpatrywał w internecie(z bieganie.pl np)
Qba Krause polecił mi Pumę Faas 500 tylko czy jest sens je kupować czy od razu zacząć się przyzywaczajać do prawdziwych naturali. Podobno pozwalają one na spadanie na śródstopie jak w bieganiu na boso.
http://runblog.pl/brooks-pure-connect-test/ - te równiez mi się podobają
Dodam iż żadnych innych butów do biegania nie mam(ostatnie mi się rozwaliły i nie są zdatne), więc jeśli kupiłbym takie minimale z prawdziwego zdarzenia to -tak jak radzicie- kupiłbym druga parę tzw żelazek i biegał w nich na zmianę(i tutaj stawię na proste ekideny).
Nie mam już pomyslu jak tą sprawę rozwiązać.
Nagorek polecał kalenji eliofeet a co sądzicie o nich?
Plan mam taki: kupić buty do biegania, które pomogą mi WPROWADZAĆ się w naturalne bieganie,napewno od razu nie będę w stanie przebiec większego dystansu, technikę będę podpatrywał w internecie(z bieganie.pl np)
Qba Krause polecił mi Pumę Faas 500 tylko czy jest sens je kupować czy od razu zacząć się przyzywaczajać do prawdziwych naturali. Podobno pozwalają one na spadanie na śródstopie jak w bieganiu na boso.
http://runblog.pl/brooks-pure-connect-test/ - te równiez mi się podobają
Dodam iż żadnych innych butów do biegania nie mam(ostatnie mi się rozwaliły i nie są zdatne), więc jeśli kupiłbym takie minimale z prawdziwego zdarzenia to -tak jak radzicie- kupiłbym druga parę tzw żelazek i biegał w nich na zmianę(i tutaj stawię na proste ekideny).
Nie mam już pomyslu jak tą sprawę rozwiązać.
- f.lamer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2550
- Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
- Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
- Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia
nic na razie nie kupuj.freedy pisze:Nie mam już pomyslu jak tą sprawę rozwiązać.
buty nie mają dużego znaczenia.
jesteś zdaje się z okolic poznania, pojaw się zatem na sobotnim BBL w poznaniu, albo pojedź na yacoolowe warsztaty biegania naturalnego w bolechówku (5-7 października).
to ci da wiecej niz nowe buty.
a jeśli naprawdę chcesz doświadczyć lekkości na nogach to biegaj boso
edit:
a jeśli zupełnie nie masz w czym biegac, to kup te ekideny.
najwyżej się je potem stuninguje
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Now, self-destruction…
- ZbigniewX
- Wyga
- Posty: 147
- Rejestracja: 31 lip 2011, 14:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
NB MT00BK , koniecznie czarne bo w żółtych idiotycznie wyglądają palce prześwitujące przez but
, kupione w promocji za 230zł.
Bezpośrednia przesiadka z Lunareclips2 z dwoma lub trzema truchtami pośrednimi w newfeel'ach bez wkładki. Jest to teraz mój główny model do szurania, powrót na Nike powoduje uczucie dyskomfortu. Czuję się wówczas tak jakbym biegał na zgiętych w kolanach nogach.
Biegania boso w normalnych(miejskich)warunkach nie proponowałbym. Nawet w parkach dużo świństwa jest na ścieżkach. Załapać się na tężec lub coś gorszego? Dziękuję i nie proponuję.

Bezpośrednia przesiadka z Lunareclips2 z dwoma lub trzema truchtami pośrednimi w newfeel'ach bez wkładki. Jest to teraz mój główny model do szurania, powrót na Nike powoduje uczucie dyskomfortu. Czuję się wówczas tak jakbym biegał na zgiętych w kolanach nogach.
Biegania boso w normalnych(miejskich)warunkach nie proponowałbym. Nawet w parkach dużo świństwa jest na ścieżkach. Załapać się na tężec lub coś gorszego? Dziękuję i nie proponuję.
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą.
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
MT110 mają z przodu płytkę rockstop, przydatne do biegania po bardzo kamienistych szlakach, ale niekoniecznie do nabrania lepszego własnego ruchu. Jak się załapie właściwy wzorzec ruchu, to można biegać tak w każdych butach, z tym, że w lekkich i elastycznych jest przyjemniej. Jeśli potrzebujesz od razu buta "na pełen etat" to możesz kupić coś z tzw. butów przejściowych a nie krańcowy minimal + kształtować technikę na boso lub w newfeelach czy podobnych opcjach.
-
- Wyga
- Posty: 125
- Rejestracja: 17 sty 2012, 19:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
STRASB: Puma Faas 500 nada się do tego?
Idzie z nich biegać bardziej naturalnie?
Próbowałem dziś biegać w kolegi Asicsach(mamy ten sam rozmiar) Blackhawk 5 i stopa sama ląduje na pięcie, bieganie tak jak to ma miejsce na boso ze śródstopia nie jest już naturalne...
Nie ukrywam, że chęci do zmiany techniki biegu popchneły mnie ciągłe bóle prawego kolana po zewnetrznej stronie i objawia sie to zawsze po ok. 10 min biegu z pięty...
Idzie z nich biegać bardziej naturalnie?
Próbowałem dziś biegać w kolegi Asicsach(mamy ten sam rozmiar) Blackhawk 5 i stopa sama ląduje na pięcie, bieganie tak jak to ma miejsce na boso ze śródstopia nie jest już naturalne...
Nie ukrywam, że chęci do zmiany techniki biegu popchneły mnie ciągłe bóle prawego kolana po zewnetrznej stronie i objawia sie to zawsze po ok. 10 min biegu z pięty...
- f.lamer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2550
- Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
- Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
- Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia
jedno z dwojga: albo ja tu czegoś nie rozumiem, albo tyfreedy pisze:bieganie tak jak to ma miejsce na boso ze śródstopia nie jest już naturalne...
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Now, self-destruction…
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 328
- Rejestracja: 16 maja 2010, 19:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
FAAS 500 ma sporo amortyzacji i duży spadek pięta palce, ale o dziwo wymusza bieg ze śródstopia. Ja na wstępie miałem bóle łydek i bóle stóp, a początkującym raczej nie jestem. Buty zdecydowanie polecam. Upierdliwa latem jest ich nie przewiewność, ale mam nadzieję, że będzie to cnotą jesienią 
Ostatnio poszedłem krok dalej i kupiłem Kinvary 2. Biega się świetnie, ale po 15km na asfalcie łydy bolały strasznie. Po odpoczynku zrobiłem w nich 30km po lesie i już było ok. Niestety przyplątała się kontuzja kolana (boli po zewnętrznej stronie przy zginaniu) i tak myślę, że to od zbyt naturalnego biegania :DDDDD

Ostatnio poszedłem krok dalej i kupiłem Kinvary 2. Biega się świetnie, ale po 15km na asfalcie łydy bolały strasznie. Po odpoczynku zrobiłem w nich 30km po lesie i już było ok. Niestety przyplątała się kontuzja kolana (boli po zewnętrznej stronie przy zginaniu) i tak myślę, że to od zbyt naturalnego biegania :DDDDD