iPhone + aplikacja czy Zegarek

szasrtor

Nieprzeczytany post

Witam
Aktualnie biegam z telefonem w ręce i odpaloną aplikacją Nike+ GPS. Testowałem też Runtastic, ale przyznaję, że oprawa nowego serwisu Nike+ oraz prostota wygrała.

Pytanie jednak czy zegarek jest znacząco lepszym rozwiązaniem od zestawu telefon + program i czy warto wydawać dodatkowe pieniądze mając już telefon ?

pozdrawiam
Wojtek
PKO
ARES
Wyga
Wyga
Posty: 135
Rejestracja: 06 wrz 2010, 18:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łorsoł

Nieprzeczytany post

ARES pisze:
tompoz pisze:
jeśli nie interesuje cie pomiar tętna to do twoich potrzeb wystarczy smartfon z androidem i tyle.

Tompoz
No właśnie nie wystarczy, bo smartphone m.in. jest:
- za duży
- niewygodny w obsłudze podczas biegania
- nawet w "sportowym" etui może zamoknąć i zdechnąć
- w zimie dodatkowo może przymarznąć i też zdechnąć

Niedawno pojawiła się zapowiedź wersja IRT GPS bez paska HRM
http://timex.pl/produkt.aspx?productID=5874

Podobno ma być na dniach dostępny "do pomacania" w Timex-e, więc może się skuszę.
Osobiście wolę zegarek z GPS. Biegałem wcześniej z nokią i zrezygnowałem z wyżej opisanych powodów. Jeśli kilka stówek nie stanowi bariery, to moim zdaniem warto kupić sikora.
N E G I U
szasrtor

Nieprzeczytany post

Doskonale zdaję sobie sprawę z tych minusów.
Niestety pare stówek jest problemem w tym momencie.
Ale czy poza tymi fizycznymi niedogodnosciami jest coś jeszcze co dyskwalifikuje ten zestaw.
Awatar użytkownika
KarolG
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 22
Rejestracja: 07 mar 2009, 17:09
Życiówka na 10k: 0:47:12
Życiówka w maratonie: 3:55:38
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Bieganie z telefonem w ręce to kiepski pomysł. Lepiej zamknąć go w jakimś etui (lub kieszeni jeśli nie musimy na niego co chwila zerkać). Jeszcze lepiej zostawić go w domu i cieszyć się bieganiem, a nie gadżetami. Jeśli samemu trudno znaleźć powód by kupić zegarek biegowy, to widocznie nie warto go kupować.
szasrtor

Nieprzeczytany post

KarolG pisze:Bieganie z telefonem w ręce to kiepski pomysł. Lepiej zamknąć go w jakimś etui (lub kieszeni jeśli nie musimy na niego co chwila zerkać). Jeszcze lepiej zostawić go w domu i cieszyć się bieganiem, a nie gadżetami. Jeśli samemu trudno znaleźć powód by kupić zegarek biegowy, to widocznie nie warto go kupować.
Całkowicie się z Tobą zgadzam w kwestii wygody i bezpieczeństwa, ale nie mam teraz kasy na zegarek.

Moją intencją było dowiedzenie się czy faktycznie jest tak duża różnica aby wydać 1000 zł w obecnej chwili. Jeśli różnica nie jest duża, to pobiegam na razie z telefonem a jak uzbieram, to kupię zegarek. Ale jeśli uważacie, że telefon nie jest tak dobrym rozwiązaniem jak zegarek, bo np. źle mierzy dystans, czas, średnie tępo, to stanę na głowie i kupię zegarek.
meszka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 687
Rejestracja: 16 lis 2009, 11:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Przede wszystkim daj sobie trochę czasu, na forum jesteś od wczoraj to pewnie biegasz też od niedawna, spodoba Ci się to sam/a się przekonasz, że tylko zegarek wchodzi w grę.
Tylko Prawda jest ciekawa - J. Mackiewicz
Mirao
Wyga
Wyga
Posty: 59
Rejestracja: 20 cze 2012, 10:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

nemesisss pisze:Witam
Pytanie jednak czy zegarek jest znacząco lepszym rozwiązaniem od zestawu telefon + program i czy warto wydawać dodatkowe pieniądze mając już telefon ?
Kiedyś przeczytałem, że nic tak nie motywuje do biegania jak gadgety :)

Jak zaczynałem biegać miałem to samo - najlepsze buty, ekstra strój, nieziemski zegarek. Wszystko kosztowało fortunę.
To były rzeczy bez których po prostu nie dało się biegać no bo jak można nie wiedzieć ile spaliło się kalorii na ostatnich 100m :)
Zabrakło tylko jednego - wytrwałości.

Po jakimś czasie znowu wróciłem do biegania.
Bez zabawek. W kieszeni tylko Iphone + Strava i najtańszy z możliwych MP3.
Biegam regularnie po stałej trasie.
Z informacji mam wszystko czego potrzebuję: trasę, czas biegu i tempo na danym km.
Telefon w kieszeni w pokrowcu. Nigdy nie zamarzł, nie zamókł chociaż w niejedną ulewę się biegało.

Przez pierwsze kilka miesięcy szkoda na to wszystko pieniędzy. Potem jak już na dobre zagościsz w gronie to będziesz wiedział czego potrzebujesz.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ