Zenek zbalansował karpia.
Najpierw wsadził do wanny, nalał wody, a potem żal mu się zwierza zrobiło, bo co wchodził do łazienki, to plusk i paniczny łomot. W końcu wyjął korek i kilka razy machnął tłuczkiem ale nie mógł złapać równowagi. Nie wiedział czy drżenie było ze zdenerwowania czy promieniowało od trzymanej ryby. Przerwał, żeby zmrużyć odprysk emalii. Zobaczył, że zapaprał całą wannę.
- Przecież ten karp w życiu wolności nie zaznał - mruknął. - A może by tak stworzyć mu nowe, naturalne warunki do życia... - pomyślał.
Reintrodukcja do naturalnego środowiska jest niezwykle trudnym i czasochłonnym zajęciem.
karp z hodowli/ karp z restytucji
Ratowanie Doktor rozpoczął od dokładnej analizy stopnia zdegenerowanych tkanek. Następnie usuwał szlam i ciała obce.
Diabeł tkwi w szczegółach dlatego przed każdą ekstrakcją trzeba wszystko dokładnie zaplanować.
Substytuty, suplementy i inne erzace, pomagające naturze, będą nam służyć dopóki będziemy ich niewolnikami.