Komentarz do artykułu Nike+ Sport Watch GPS - TEST
-
- Stary Wyga
- Posty: 210
- Rejestracja: 02 kwie 2012, 11:08
- Życiówka na 10k: 50'31''
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: "WWL ..."
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
raczej tak nie będzie bo to nie prawdziwy użytkownik a głupi bot, który ma zadanie tylko klepać bzdurne posty, żeby ludzie widzieli link w podpisie i w niego klikali.
- Andyql
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 328
- Rejestracja: 30 mar 2012, 13:55
- Życiówka na 10k: 48
- Życiówka w maratonie: 4:05
- Lokalizacja: Kielce
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 09 paź 2012, 10:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam serdecznie.
Jestem początkujący biegaczem, po zakupie butów do biegania w następnej kolejności uznałem ze będzie warto zaopatrzyć się w odpowiedni sprzęt mierzący czas, długość i prędkość moich treningów.
Czytam wiele z recenzji wcześniej opisanych i nabieram wielu wątpliwości.
Dla mnie jako dla nowicjusza w bieganiu, taki zegarek wydaje mi się odpowiedni.
Na tą chwilę długość biegu ustalam sobie na google maps, ale wiadomo, że tam trasę do biegania ustala się po ulicach, a szczerze większą przyjemność dawało by mi bieganie po drogach leśnych gdzie już nie mam możliwości pomiaru odległości.
Zgadzam się z przedmówcami odnośnie wyglądu - jest ekstra, ale czy w lesie poradzi sobie gps? Czy pomiar będzie zbliżony do faktycznego? Czy dla początkującego biegacza taki sprzęt będzie efektywny?
A jeśli nie to za czym mogę się rozglądać w tym przedziale cenowym jak Nike+ SW?
Kamil
Jestem początkujący biegaczem, po zakupie butów do biegania w następnej kolejności uznałem ze będzie warto zaopatrzyć się w odpowiedni sprzęt mierzący czas, długość i prędkość moich treningów.
Czytam wiele z recenzji wcześniej opisanych i nabieram wielu wątpliwości.
Dla mnie jako dla nowicjusza w bieganiu, taki zegarek wydaje mi się odpowiedni.
Na tą chwilę długość biegu ustalam sobie na google maps, ale wiadomo, że tam trasę do biegania ustala się po ulicach, a szczerze większą przyjemność dawało by mi bieganie po drogach leśnych gdzie już nie mam możliwości pomiaru odległości.
Zgadzam się z przedmówcami odnośnie wyglądu - jest ekstra, ale czy w lesie poradzi sobie gps? Czy pomiar będzie zbliżony do faktycznego? Czy dla początkującego biegacza taki sprzęt będzie efektywny?
A jeśli nie to za czym mogę się rozglądać w tym przedziale cenowym jak Nike+ SW?
Kamil
- Andyql
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 328
- Rejestracja: 30 mar 2012, 13:55
- Życiówka na 10k: 48
- Życiówka w maratonie: 4:05
- Lokalizacja: Kielce
Witam, moim zdaniem poradzi sobie znakomicie. Czyli ja byłbym za Nike, mimo tych wszystkich wcześniejszych problemów. Oczywiście ktoś używający Garmina , powie że tylko Garmin itd ... Ale do amatorskiego biegania Nike SW jest idealny. Sam często biegam w lesie , dla GPS nie ma różnicy. Wystarczy w miarę regularnie wpinać zegarek do komputera ( Nike + Connect) żeby aktualizował sobie dane satelitów i pomiar odległości jest bez zarzutu. Zdarzały mi się jakieś przekłąmania ale rzędu 50 m na km . Zwykle na pierwszym kilometrze, potem wszystko się normuje. Zdarzały się - to znaczy że tak mi się działo może ze 2 razy w miesiącu. Ale dla treningu nie miało to w sumie żadnego znaczenia. Jedynym minusem jaki zauważyłem , jest kiepska czułośc zegarka podczas biegania krótkich, szybkich sprintów. Zdecydowanie źle wyłapuje dystans i tempo biegu. Robię sobie na przykład normalny bieg 10 km, wszystko jest ok. ALe kiedy chcę sobie na koniec dołożyć jakieś mocniejsze akcenty to zapis takiego biegu bywa zafałszowany. Biegnę sobie 200 metrów w tempie 3:20 , po chwili odpoczynku dokładam kolejne 200 m i tak do 1 km. Szybko, dynamicznie. I z wyłączonym zegarkiem, kiedy odpoczywam truchtając między "sprintami" . Potem, w domu zgrywam bieg do Nike + i wychodzi że ten megaszybki ( jak na moje warunki) kilometr, biegłem w tempie 6:20 A spokojne, wcześniejsze 10 km na przykład 5:30 Czyli te sprinty chyba były tyłem Ale ponieważ biegam dla siebie, nie dla zegarka, za bardzo się tym nie przejmuję. Tym bardziej ż e w trakcie biegów i tak podglądam sobie tempo chwilowe i puls. I tego się trzymam. Z tą jedną uwagą, polecam Nike i pozdrawiam,kowallo2 pisze:Witam serdecznie.
Jestem początkujący biegaczem, po zakupie butów do biegania w następnej kolejności uznałem ze będzie warto zaopatrzyć się w odpowiedni sprzęt mierzący czas, długość i prędkość moich treningów.
Czytam wiele z recenzji wcześniej opisanych i nabieram wielu wątpliwości.
Dla mnie jako dla nowicjusza w bieganiu, taki zegarek wydaje mi się odpowiedni.
Na tą chwilę długość biegu ustalam sobie na google maps, ale wiadomo, że tam trasę do biegania ustala się po ulicach, a szczerze większą przyjemność dawało by mi bieganie po drogach leśnych gdzie już nie mam możliwości pomiaru odległości.
Zgadzam się z przedmówcami odnośnie wyglądu - jest ekstra, ale czy w lesie poradzi sobie gps? Czy pomiar będzie zbliżony do faktycznego? Czy dla początkującego biegacza taki sprzęt będzie efektywny?
A jeśli nie to za czym mogę się rozglądać w tym przedziale cenowym jak Nike+ SW?
Kamil
A.
-
- Stary Wyga
- Posty: 210
- Rejestracja: 02 kwie 2012, 11:08
- Życiówka na 10k: 50'31''
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: "WWL ..."
- dokładnie tak [ nadaje się ] jak opisał Kolega , dla amatorów - super sprzęt.
- dodatkowe uzasadnienia : już znalazłeś na 9 stronach w tym tu wątku
- gdy kupisz - zatrzymaj/zachowaj rachunek - to chyba oczywiste - shit happens
- dla mnie dodatkowo do plusów zaliczam :
dla starszych :
* b.duże i wyraźne cyfry [ w moim wieku to duuuży plus ] centralne oraz całkiem niezłe "górne/dodatkowe"
* czytelna i łatwa nawigacja w tym ustrojstwie [ jak wyżej ]
* dobre podświetlenie [ ponownie jak wyżej ]
dla młodszych :
* śmieszne komunikaty "by się ruszyć" niby nie motywuje dodatkowo ....ale jednak....coś w tym jest....[ amerykanizm ]
* śmieszne animacje i gratulacje po udanych wyczynach....to takie rozczulające i dziecinne [ amerykanizm ]....jako dodatkowa śmieszna motywacja to jest to w sam raz strzał w dziesiątkę .... - dla młodszych to wprost feeria barw i błysków....niemalże uściski od mitycznego najka...
do minusów :
* coś o czym jednak ostrzega instrukcja - czyli np urlop z bieganiem i bez "zrzucania" danych z zegarka do strony nike'a zakończy się w pewnym momencie "przeładowaniem" pamięci w zegarku [ co jednak na samą motorykę biegania nie ma wpływu - taaaaak sobie marudzę... ] - o czym solennie sam zegarek ostrzega/wyświetla gdy zbliża się limit.
- dodatkowe uzasadnienia : już znalazłeś na 9 stronach w tym tu wątku
- gdy kupisz - zatrzymaj/zachowaj rachunek - to chyba oczywiste - shit happens
- dla mnie dodatkowo do plusów zaliczam :
dla starszych :
* b.duże i wyraźne cyfry [ w moim wieku to duuuży plus ] centralne oraz całkiem niezłe "górne/dodatkowe"
* czytelna i łatwa nawigacja w tym ustrojstwie [ jak wyżej ]
* dobre podświetlenie [ ponownie jak wyżej ]
dla młodszych :
* śmieszne komunikaty "by się ruszyć" niby nie motywuje dodatkowo ....ale jednak....coś w tym jest....[ amerykanizm ]
* śmieszne animacje i gratulacje po udanych wyczynach....to takie rozczulające i dziecinne [ amerykanizm ]....jako dodatkowa śmieszna motywacja to jest to w sam raz strzał w dziesiątkę .... - dla młodszych to wprost feeria barw i błysków....niemalże uściski od mitycznego najka...
do minusów :
* coś o czym jednak ostrzega instrukcja - czyli np urlop z bieganiem i bez "zrzucania" danych z zegarka do strony nike'a zakończy się w pewnym momencie "przeładowaniem" pamięci w zegarku [ co jednak na samą motorykę biegania nie ma wpływu - taaaaak sobie marudzę... ] - o czym solennie sam zegarek ostrzega/wyświetla gdy zbliża się limit.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 12 paź 2012, 07:33
- Życiówka na 10k: 44:07
- Życiówka w maratonie: 3:35:19
Witam, mam pytanie , czy czyszczenie pamięci zegarka odbywa się tylko przez reset do ustawień fabrycznych, zrobiłem mały test miałem 3 treningi, skopiowałem je na stronie nike+ , ale w zegarku nadal widniały, dopiero po restarcie zegarka zostały z niego wyczyszczone, czy te treningi zgrane po zapełnieniu pamięci są nadpisywane czy trzeba robić reset ustawień zegarka żeby je wyczyścić?? A i jeszcze jedno czy akumulatorek w zegarku jakoś formatowaliście ( przeprowadzaliście jakieś pełne cykle ładowania i rozładowania) i czy ktoś przetestował już ile ten zegarek rzeczywiście wytrzyma na tym akumulatorku ???
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Stary Wyga
- Posty: 210
- Rejestracja: 02 kwie 2012, 11:08
- Życiówka na 10k: 50'31''
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: "WWL ..."
witam
- nigdy nie resetowałem zegarka
- w zegarku : kolejne nowe treningi "dopisują się" a najstarsze "znikają" - że tak powiem [ gdy systematycznie zrzucasz dane do strony nike'a ]
- ergo => gdy powyższy proces [ zrzucania ] robisz systematycznie to wówczas :
a] na stronie nike'a masz swoje treningi [ wszystkie ]
i jednocześnie
b] w zegarku masz swoje treningi [ ostatnich kilkanaście ]
- nie , nie testowałem baterii z sposób o jakim mówisz - jedynie pierwsze ładowanie jakoś tak szybko się zrobiło "full" a trzymało dosyć krótko - ponowne powtórzyłem ładowanie które zrobiłem na pełne 2 h i jakoś nigdy więcej nie cierpiałem na brak mocy w zegarku . Treningi mam 3 razy w tyg - stąd wtykam zegarek do usb 3 razy w tyg na chwilę dwie i tak od kwietnia/maja i ok - może z raz w tyg leży podpięty nieco dłużej w usb i wtedy się ładuje jakoś bardziej - ale jakoś ta procedura "ładowania" w ogóle nie sprawia kłopotu ani się nią nie interesuję. Wskaźnika baterii "w widoku zegarka" zaś nie widzę - bo jest za mały . W moim wykorzystaniu tygodniowym zakładam że jest stale naładowany i tak chyba jest ]
pozdro
- nigdy nie resetowałem zegarka
- w zegarku : kolejne nowe treningi "dopisują się" a najstarsze "znikają" - że tak powiem [ gdy systematycznie zrzucasz dane do strony nike'a ]
- ergo => gdy powyższy proces [ zrzucania ] robisz systematycznie to wówczas :
a] na stronie nike'a masz swoje treningi [ wszystkie ]
i jednocześnie
b] w zegarku masz swoje treningi [ ostatnich kilkanaście ]
- nie , nie testowałem baterii z sposób o jakim mówisz - jedynie pierwsze ładowanie jakoś tak szybko się zrobiło "full" a trzymało dosyć krótko - ponowne powtórzyłem ładowanie które zrobiłem na pełne 2 h i jakoś nigdy więcej nie cierpiałem na brak mocy w zegarku . Treningi mam 3 razy w tyg - stąd wtykam zegarek do usb 3 razy w tyg na chwilę dwie i tak od kwietnia/maja i ok - może z raz w tyg leży podpięty nieco dłużej w usb i wtedy się ładuje jakoś bardziej - ale jakoś ta procedura "ładowania" w ogóle nie sprawia kłopotu ani się nią nie interesuję. Wskaźnika baterii "w widoku zegarka" zaś nie widzę - bo jest za mały . W moim wykorzystaniu tygodniowym zakładam że jest stale naładowany i tak chyba jest ]
pozdro
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 23
- Rejestracja: 30 cze 2011, 14:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Garmina 205 kupilem za 420zł (nowy, ze sklepu z faktura i gwarancja), jest absolutnie bezproblemowy bez zadnych aktualizacji, dobrze pokazuje sprinty (zmiany tempa) i ma kilka razy wieksza pamiec od Nike jak sie uzywa trybu smart recording (dla amatora nie ma roznicy).kowallo2 pisze: Poza tym cena ok 700 zł, w porównaniu do Polarów, bądź Garminów jest też zachęcająca:).
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
jedyny szkopuł, że juz go nie ma w sprzedaży ;P
-
- Wyga
- Posty: 81
- Rejestracja: 30 kwie 2010, 12:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Czy można go ładowac za pomocą ładowarki która ma wejście na USB?
-
- Stary Wyga
- Posty: 210
- Rejestracja: 02 kwie 2012, 11:08
- Życiówka na 10k: 50'31''
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: "WWL ..."