Moglby mi ktos doradzic jakie buty mozna kupic gdy biegam tak:
- nie biegam zadnych maratonow, ani absolutnie wiecej niz 10 km a jednym treningu
- but sluzyc bedzie mi do treningu lekkoatletycznego ktory jest dodatkiem (waznym, ale dodatkiem) do treningu innego sportu.
- na takim treningu czasem oczywiscie biegam dluzsze dystane, ale rowniez sa to sprinty, zwroty, skoki, przeskoki itp. Czyli duzo krotkich, dynamicznych zrywow w rozne strony. Ale takze czasem biegi dluzsze (na poczatek, koniec treningu albo tez jako sam trening wytrzymalosciowy)
-staram sie nie biegac po betonie, najczesciej to jest las albo bieznia tartanowa
Osobiscie myslalem wlasnie o tych lunarglide+ 3 albo moze o free (chociaz do nich mam watpliwosci co do mojego stylu uzywania) lub tez puma faas 500. Ale znowu lunarglide mam wrazenie ze ma tyle tych nowinek ze normalnie bedzie mi oslabial stope poprzez takie pomaganie jej, moze sie myle? Moze nike lunarace+ 2 - chociaz one chyba na sciezki lesne nie za bardzo, albo adidas supernpva glide 3? Sam nie wiem juz.
Dzieki z gory i pozdr

Aha i jeszcze jedno - mam 188 cm wzrostu, okolo 80 kg, jesli to ma znaczenie.