Buty na zimę
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 11 sie 2011, 13:14
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam, poszukuję butów na zimę. Na razie biegam w Lunarglidach, próbowałem biegać w nich zimą, ale niestety nie nadają się.
Jestem lekkim pronatorem, mężczyzną, waga 77kg. Cena do 300zł
Na tą chwilę znalazłem Asics GEL TORANA 5, nawet mi się podobają.
Trasa to trochę asfaltu i leśne ścieżki.
Niestety nie mam w promieniu 60km żadnego sklepu dla biegaczy, także zakup w sieci lub w Decathlonie w Lublinie.
Jestem lekkim pronatorem, mężczyzną, waga 77kg. Cena do 300zł
Na tą chwilę znalazłem Asics GEL TORANA 5, nawet mi się podobają.
Trasa to trochę asfaltu i leśne ścieżki.
Niestety nie mam w promieniu 60km żadnego sklepu dla biegaczy, także zakup w sieci lub w Decathlonie w Lublinie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 862
- Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
- Życiówka na 10k: 37:42
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Osobiście polecam buty z goretexem. Sam używam dwóch par nike: pegasusy gtx i structure triaxy gtx. Te pierwsze dla mnie są fajne, drugie są do kitu. Ale Ty jesteś ciężki to mogą być dobre dla Ciebie. Najlepiej jednak jest przymierzyć i sprawdzić. Jeżeli biegasz po lesie to może jakieś Asicsy trialowe z membraną. Albo Salomony (ale to raczej w góry).
- kisio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1774
- Rejestracja: 26 sie 2010, 08:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja osobiście nie polecam butów z gore
Co ma przemoknąć to i tak przemoknie, a gore skutecznie utrzyma to w środku. Dłużej też schnie. Weź jakieś umiarkowane trailówki, tylko miej świadomość, że to że but jest trailowy wcale nie oznacza, że na lodzie będzie się trzymał.
Gdybym miał coś polecić to dla lekkiego pronatora np. Saucony Guide TR, przelatałem w nich całą zimę, a i ostatnio na Skrzyczne. One nie są z Gore, ale materiał jest dość gęsty i trudniej przepuszcza wodę niż zwykła szmatka (w świeżym śniegu spokojnie da się godzinę przebiegać z suchą stopą, w błocie pośniegowym po paru minutach jest mokro). Salomony do miejskiego biegania zimą to moim zdaniem spory przestrzał ale co kto lubi. Albo jakieś trailówki albo zwykły but, tylko może mniej przewiewny.

Gdybym miał coś polecić to dla lekkiego pronatora np. Saucony Guide TR, przelatałem w nich całą zimę, a i ostatnio na Skrzyczne. One nie są z Gore, ale materiał jest dość gęsty i trudniej przepuszcza wodę niż zwykła szmatka (w świeżym śniegu spokojnie da się godzinę przebiegać z suchą stopą, w błocie pośniegowym po paru minutach jest mokro). Salomony do miejskiego biegania zimą to moim zdaniem spory przestrzał ale co kto lubi. Albo jakieś trailówki albo zwykły but, tylko może mniej przewiewny.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 862
- Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
- Życiówka na 10k: 37:42
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Moim zdaniem goretex jest naprawdę ok. I wcale nie przemaka. Przecież materiał ten jest używany nawet do produkcji spodniobutów wędkarskich (do brodzenia w wodzie)
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 11 sie 2011, 13:14
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie biegam po lodzie, wystarczyło trochę ubitego śniegu i lunary kompletnie nie trzymały. Ba, poszedłem raz w nich do szkoły (bo fajnie wyglądająkisio pisze:...tylko miej świadomość, że to że but jest trailowy wcale nie oznacza, że na lodzie będzie się trzymał.

Zależy mi, żebym mógł wbiec w kałużę bez paniki, że będę miał bagno w bucie. No i żeby trzymały się śliskich powierzchni.
Te Saucony fajnie wyglądają, w pegasusach podeszwa mi się nie podoba, jass, nie ślizgasz się w nich? Triax-ów nie mogę znaleźć.
W lubelskim decathlonie znalazłem Adidasy Kanadia. http://www.decathlon.com.pl/PL/kanadia-159902373/
Co o tym myślicie?
A co do miejskiego biegania, to mnie nie dotyczy, na mojej trasie jest raptem 700m asfaltu. Teren ogólnie płaski.
PS. Mogę tu wrzucać linki np. z allegro?
Znalazłem test pegasusów http://bieganie.pl/?cat=20&id=1619&show=1
Coraz bardziej podobają mi się GTX-y
- kisio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1774
- Rejestracja: 26 sie 2010, 08:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Gore nie przemaka, ale:jass1978 pisze:Moim zdaniem goretex jest naprawdę ok. I wcale nie przemaka. Przecież materiał ten jest używany nawet do produkcji spodniobutów wędkarskich (do brodzenia w wodzie)
1. moim zdaniem to wcale nie jest zaleta
2. jak będzie bardzo mokro albo wdepniesz w kałużę po kostki i tak będziesz miał w bucie bajoro, bo przecieknie wierzchem cholewki albo skarpetą. a gore skutecznie to bajoro w bucie zatrzyma (patrz punkt 1.)
3. jak będzie trochę cieplej noga Ci się będzie gotować (może to dziwnie zabrzmi ale moje stopy podczas biegu wytwarzają olbrzymie ilości ciepłą :D )
Rozumiem Gore w butach w góry, gdzie średnią frajdą jest maszerowanie z mokrymi butami przez np. 9 godzin, ale przy bieganiu... to tak jak z wiatrówką w czasie deszczu. Co z tego, że nie zmokniesz skoro i tak będziesz mokry od potu.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 862
- Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
- Życiówka na 10k: 37:42
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Ja się jakoś nie ślizgam w pegasusach. Nie wiem dlaczego bo teoretycznie powinienem. Podeszwa faktycznie nie jest antypoślizgowa.
Co do goreteksu to najlepszy jest na ujemne temperatury, albo na roztopy - taki śnieg paciarowaty. Nie wyobrażam sobie biegać po czymś takim w przewiewnych butach w innej sytuacji niż zawody - wtedy najlepsze są kolce do przełajów. Acha, nic mi się górą nie przelewa do środka.
Zresztą o co chodzi z tymi butami zimowymi? Jest w końcu lato, strasznie kiepskie, ale jednak lato.
Co do goreteksu to najlepszy jest na ujemne temperatury, albo na roztopy - taki śnieg paciarowaty. Nie wyobrażam sobie biegać po czymś takim w przewiewnych butach w innej sytuacji niż zawody - wtedy najlepsze są kolce do przełajów. Acha, nic mi się górą nie przelewa do środka.
Zresztą o co chodzi z tymi butami zimowymi? Jest w końcu lato, strasznie kiepskie, ale jednak lato.
- T.time
- Wyga
- Posty: 74
- Rejestracja: 04 sie 2011, 11:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
Ja polecam asics enduro. Biegałam w nich zimą przy -10 i wczesną wiosną w roztopach. Nie mówię, że nie przemakają. Kiedy było bardzo mokro zdarzało mi sie mieć wilgotną skarpetkę, ale raczej punktowo, noga nie pływała w środku i nie było to dokuczliwe. Za to świetnie trzymają sie podłoża, nigdy się w nich nie wypierniczyłam ani na lodzie, ani w śniegowej brei :uuusmiech: Nie mają goreteksu, i dobrze. Nawet zimą wolę buty przewiewne. Szybko schły i przemoczone jednego dnia wieczorem, na drugi dzień rano były gotowe do walki
Pod linkiem masz trochę fachowego opisu:
http://biegajznami.pl/Buty/Szosowy-szutrowiec

Pod linkiem masz trochę fachowego opisu:
http://biegajznami.pl/Buty/Szosowy-szutrowiec
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 11 sie 2011, 13:14
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Szykuje mi się wyjazd do Wawy i może będę miał czas na zakupienie butów. Także chcę mieć już upatrzone cele.
Asics Gel Enduro 6 - super, jak na razie lider dla mnie.
Na allegro są asics 6 i 7, to są te same buty, tylko odświeżone, czy są jakieś większe różnice?
Asics Gel Enduro 6 - super, jak na razie lider dla mnie.
Na allegro są asics 6 i 7, to są te same buty, tylko odświeżone, czy są jakieś większe różnice?
- T.time
- Wyga
- Posty: 74
- Rejestracja: 04 sie 2011, 11:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
"Na allegro są asics 6 i 7, to są te same buty, tylko odświeżone, czy są jakieś większe różnice?"
Zdaje się, że nie ma większych zmian. Rozmawiałam niedawno z panią ze sklepu biegowego, bo przymierzam się do zakupu kolejnych endurków na sezon jesienno -zimowy. Teraz mam z lekka juz dobite "5" i chciałam kupić najnowszą generację, jeśli oczywiście różni się czymś więcej od "6" niż tylko ceną. Butów tych nie było jeszcze na sklepie i oglądałyśmy tylko w katalogu. Z opisu wynika, że właściwie najnowsze niewiele się różnią od poprzednich. Jakieś kosmetyczne zmiany nie wnoszące zbyt wiele do tematu (trochę inne ustawienie tych kolców-wypustek na podeszwie). Zresztą tu nie ma za bardzo z czym przyszaleć, bo to są proste buty dla naturalsów z delikatną amortyzacją, niekorygujące motoryki stóp.
Pójdę mierzyć i ocenię czy chce mi się przepłacać za niufunkiel model
Zdaje się, że nie ma większych zmian. Rozmawiałam niedawno z panią ze sklepu biegowego, bo przymierzam się do zakupu kolejnych endurków na sezon jesienno -zimowy. Teraz mam z lekka juz dobite "5" i chciałam kupić najnowszą generację, jeśli oczywiście różni się czymś więcej od "6" niż tylko ceną. Butów tych nie było jeszcze na sklepie i oglądałyśmy tylko w katalogu. Z opisu wynika, że właściwie najnowsze niewiele się różnią od poprzednich. Jakieś kosmetyczne zmiany nie wnoszące zbyt wiele do tematu (trochę inne ustawienie tych kolców-wypustek na podeszwie). Zresztą tu nie ma za bardzo z czym przyszaleć, bo to są proste buty dla naturalsów z delikatną amortyzacją, niekorygujące motoryki stóp.
Pójdę mierzyć i ocenię czy chce mi się przepłacać za niufunkiel model

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 11 sie 2011, 13:14
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzięki wszystkim za pomoc!
Moja lista do przemyślenia:
Asics Gel Enduro 6
Nike Pegasus GTX/Structure Triax GTX
Saucony Guide TR
Kalenji Kapteren TR/Kapteren XT
T.time, jak będziesz wiedział co lepsze to odezwij się
Moja lista do przemyślenia:
Asics Gel Enduro 6
Nike Pegasus GTX/Structure Triax GTX
Saucony Guide TR
Kalenji Kapteren TR/Kapteren XT
T.time, jak będziesz wiedział co lepsze to odezwij się

- henry1125
- Stary Wyga
- Posty: 244
- Rejestracja: 07 wrz 2010, 16:37
- Życiówka na 10k: 45.41
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nowy Bedoń
ja biegam w takich
http://1but.pl/Adidas-TREDIAC_3_GTX_M-G03533-11441
dość tanie , ale naprawdę niezłe. Na co dzień też biegam w lunarglide i te adidasy są bardzo twarde w porównaniu z nike, ale da się przyzwyczaić. Nieźle trzymają nogę i naprawdę dobrze trzymają się śniegu, czy mokrych liści.
Jak zauważyłem są różne zdania co do gore-tex'u, ja jestem zwolennikiem. Nie martwisz się że but przemięknie jak są roztopy (fakt , w cieple noga się poci , ale nie aż tak bardzo), a jeszcze bardziej docenisz membranę jak będzie śnieg posypany solą i będziesz biegł w takiej brei, nie przemakają i są naprawdę ciepłe.
http://1but.pl/Adidas-TREDIAC_3_GTX_M-G03533-11441
dość tanie , ale naprawdę niezłe. Na co dzień też biegam w lunarglide i te adidasy są bardzo twarde w porównaniu z nike, ale da się przyzwyczaić. Nieźle trzymają nogę i naprawdę dobrze trzymają się śniegu, czy mokrych liści.
Jak zauważyłem są różne zdania co do gore-tex'u, ja jestem zwolennikiem. Nie martwisz się że but przemięknie jak są roztopy (fakt , w cieple noga się poci , ale nie aż tak bardzo), a jeszcze bardziej docenisz membranę jak będzie śnieg posypany solą i będziesz biegł w takiej brei, nie przemakają i są naprawdę ciepłe.
Run Forrest, RUN!!
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 11 sie 2011, 13:14
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No właśnie się zastanawiam nad gore-tex'em...
Te adaśki mi nie podchodzą, wszystkie czarno-szare. Natomiast co do miękkości lunarów, to pierwszy miesiąc biegałem w trampkach zwanych u mnie halówkami. Zakupiłem Nike i wrażenie jakbym po łóżku biegł
uwielbiam te buty.
Te adaśki mi nie podchodzą, wszystkie czarno-szare. Natomiast co do miękkości lunarów, to pierwszy miesiąc biegałem w trampkach zwanych u mnie halówkami. Zakupiłem Nike i wrażenie jakbym po łóżku biegł

- henry1125
- Stary Wyga
- Posty: 244
- Rejestracja: 07 wrz 2010, 16:37
- Życiówka na 10k: 45.41
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nowy Bedoń
mam to samo , teraz odkładam na nowy model. Miałem przerzucić się na Asics , ale zupełnie mi nie podchodzą . Natomiast Lunarglide 3...miodzio:).
Co do Adidasów, mi pasują. Zdecydowałem się na nie głównie ze względu na gore-tex i dobrą cenę, była promocja akurat:).
Miałem kupić Nike Pegasus 27 gtx, ale jak przymierzyłem ,to zgięcie buta podczas chodzenia uwierało mnie w stopę i jakoś nie czułem się w nich dobrze. Te były o połowę tańsze, i lepiej leżały. Nie urzekają wyglądem , ja na nie mówię "czołgi" , są toporne , ale dają radę. Ale nie ma co porównywać , lunary są o niebo wygodniejsze i przyjemniejsze, z tym ,że to też inny rodzaj buta.
Co do Adidasów, mi pasują. Zdecydowałem się na nie głównie ze względu na gore-tex i dobrą cenę, była promocja akurat:).
Miałem kupić Nike Pegasus 27 gtx, ale jak przymierzyłem ,to zgięcie buta podczas chodzenia uwierało mnie w stopę i jakoś nie czułem się w nich dobrze. Te były o połowę tańsze, i lepiej leżały. Nie urzekają wyglądem , ja na nie mówię "czołgi" , są toporne , ale dają radę. Ale nie ma co porównywać , lunary są o niebo wygodniejsze i przyjemniejsze, z tym ,że to też inny rodzaj buta.
Run Forrest, RUN!!
- henry1125
- Stary Wyga
- Posty: 244
- Rejestracja: 07 wrz 2010, 16:37
- Życiówka na 10k: 45.41
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nowy Bedoń
nie wiem czy to czytałeś, ale jak nie to fajny artykuł , może Ci się przyda:
http://bieganie.pl/?cat=20&id=1619&show=1
http://bieganie.pl/?cat=20&id=1619&show=1
Run Forrest, RUN!!