
Oczywiście dalej będę biegał w DS. Trainer 16, ale może jednak warto jednak w Cumulusach, bo sobie zrobię krzywdę ?
To zależy od sposobu w jaki będziesz biegał, nie od butów. Inaczej mówiąc, jeśli będziesz biegał źle to na pewno zrobisz sobie krzywdę. Od butów zależy tylko czy będzie to szybciej, czy później.Tomi pisze:Oczywiście dalej będę biegał w DS. Trainer 16, ale może jednak warto jednak w Cumulusach, bo sobie zrobię krzywdę ?
O roznych parametrach (da się je znaleźć w Internecie), ale nie wiedziałem, że pięta jest niżej niż w Cumulusach. I własnie to mi najbardziej w tych butach odpowiada, w cumulusach czuję się jak na szpilkach. Wczesniej biegałem w butach Mizuno Fortis 4, chyba też miały tak niska piętę.zoltar7 pisze:Kolega wyżej dobrze prawi. Druga sprawa to to, że Asics Cumulus to buty z kategorii butów treningowych, a Asics Trainer 16 to buty tzw. treningowo-startowe... chociaż to zapewne wiesz. Asics Trainer ważą coś ok. 260 gr (zależy od rozm.) i mają inny profil podeszwy, pięta jest w nich niżej w stosunku do śródstopia niż Cumulusach, są też słabiej amortyzowane od Cumulusów.
Jeszcze 1,5 roku temu wazyłem 95 kgzoltar7 pisze:Jak na Trainer to jesteś dość ciężki, w związku z tym jeśli biegasz po twardej nawierzchni jak np. kostka bauma czy asfalt to powinieneś wykorzystywać te buty zgodnie z przeznaczeniem to jest do krótszych treningów np. szybkościowych i do startów na zawodach. Jeśli biegasz po nawierzchniach nieutwardzonych jak leśne ścieżki czy parkowe alejki to możesz spokojnie w nich robić też dłuższe wybiegania... chociaż dobrze by było schudnąć z 5 kgbo ci w nich może szybko amortyzacja siąść
. Wszystko to przy założeniu, że biegasz jak większość z nas z "pięty".