Brubeck vs Spaio

Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

New Balance but biegowy
Włodek
Wyga
Wyga
Posty: 81
Rejestracja: 27 wrz 2010, 21:02
Życiówka na 10k: 00:39:37
Życiówka w maratonie: 3.28.46

Nieprzeczytany post

Biegam w testowanej bieliźnie Brubeck i moje spostrzeżenia są takie, że bielizna po max. dwóch treningach nadaje się do prania ponieważ materiał wydziela przykry zapach oraz sztywnieje od potu i zaczyna obcierać np. na szwach. Spodnie wg mnie są źle skrojone ponieważ po pierwsze mają za krótkie nogawki, po drugie są to biodrówki i zjeżdżają z tyłu. Dodam, że rozmiar dobrałem wg. tabel producenta.
Awatar użytkownika
kisio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1774
Rejestracja: 26 sie 2010, 08:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Producent napisał:
Argumentem przemawiającym za tkaninom DRYARN jest to
?? :D

PR umiera tak samo jak kiedyś dziennikarstwo... ;)
Awatar użytkownika
goldie77
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 548
Rejestracja: 03 lis 2010, 11:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź - Chojny-Kurczaki

Nieprzeczytany post

Ja również biegam w Brubecku - mam kalesony z serii Thermo. Największą wadą jaką zaobserwowałem była rozmiarówka - dobrałem rozmiar z tabeli producenta XL i okazało się że bielizna jest na mnie za luźna, marszczy się i niestety jest tak długa że pas kalesonów kończył mi się prawie na klatce piersiowej !!! a mam 186cm wzrostu :) Zmieniłem rozmiar na L i jest ok. Trochę drażni mnie zsuwanie się pasa kalesonów w dół, ale że cała reszta lekko opina, jest ok. Świetnie Thermo sprawdza się teraz w zimie, biegałem już przy -15 (założone pod ortalion) i było mi ciepło.
Generalnie jestem zadowolony i polecam - ale warto najpierw przymierzyć żeby nie było skuchy.
billycorgan
Wyga
Wyga
Posty: 66
Rejestracja: 08 sty 2010, 22:34

Nieprzeczytany post

ja posiadam natomiast testowaną bluzę Brubeck dry fit i do tego jeszcze bluzę i kalesony Brubeck Thermo. Moje odczucia są takie:
w 100% się zgadzam, że coś nie tak jest z rozmiarówką. Mam 183cm/90-93kg. W modelu dry fit mam bluzę w rozmiarze XXL i jest na mnie idealnie obcisła ale rękawy mogłyby być jakieś 3-4 cm dłuższe. Nie wiem co by powiedział ktoś kto jest ode mnie 10-15cm wyższy. Co do właściwości dałbym ocenę 5+ bo naprawdę jestem zadowolony. Niestety zgodzę się z przedmówcą, że nawet po jednym godzinnym bieganiu trzeba koniecznie wyprać bluzę bo śmierdzi! Mało tego - jak poleży sobie nie wyprana po treningu kilka godzin lub np. dobę to nawet po jej wypraniu czuć nieprzyjemny zapach.

Co do modelu thermo - mając dry fit w rozmiarze XXL zamówiłem sobie komplet też w takim rozmiarze. Bluza wypada jednak większa niż dry fit a przy okazji ma... jeszcze krótsze rękawy. Co do kalesonów to rozmiar XXL by pasował na osobę, która ma jakieś 195-200cm wzrostu, a wagi chyba ze 160kg (przy założeniu że cała masa to wielki brzuch a nogi cienkie jak patyki. Więc za rozmiarówkę trzeba dać Brubeckowi ocenę niedostateczną. Spodnie zamieniłem na L i są mi lekko za długie, a od bioder do pasa mam jeszcze tyle miejsca że zmieściłbym tam chyba swojego brata. Jednak co do właściwości termicznych należy im się najwyższa ocena. Jest ciepło i sucho nawet przy temperaturze -15 stopni. Poprawiona jest też sprawa mie[rzyjemnego zapachu. Ale to chyba zasługa nitek z jonami srebra, które model thermo posiada, a dry fit - nie!
00jan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 826
Rejestracja: 26 sie 2009, 00:18
Życiówka na 10k: 40:14
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Jeżdżę na obozy treningowe (narciarstwo alpejskie) już od kilku lat w bieliźnie Brubeck.
Spokojnie cały tydzień mogę trenować w jednym zestawie, później to już rozsądek nakazuje by zmienić komplet.

Dla mnie rękawy nie są za krótkie, a bielizna dopasowuję się zarówno jak miałem większy brzuch, byłem chudy i trochę zwiększyłem górne partie mięśni.
Także polecam.
dominik32
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 26 lip 2010, 09:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zwykle pocę się okrutnie, dosłownie litrami. Przy - 10 (minus 10) nawet ja pozostaję suchy. Pisanie, że przy -10 bielizna dobrze oddycha jest jak stwierdzenie, że pchnięty z górki maluch przekroczy setkę na blacie. Sorry, ale to jak szukanie argumentów 'za' na siłę.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

To bardzo ciekawe, ja przy -10 pocę się na pewno mniej obficie niż przy +10, ale jednak.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
dominik32
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 26 lip 2010, 09:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Widocznie kalesony masz za ciepłe.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

Nie, nie sądzę. Myślę, że podobnie jak większość biegaczy pocę się w każdej temperaturze - ciało podczas treningu na tyle się ogrzewa, że potrzebuje w ten sposób się schłodzić.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
ar2r
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 163
Rejestracja: 15 lis 2009, 10:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Nieprzeczytany post

Ja mam przykre doświadczenia z bielizną Brubeck. Nie dalej jak wczoraj, musiałem pójść na trening w spodenkach kolarskich ponieważ rzeczone spodenki (slipy) gdzieś się przede mną schowały. Przypadek ten nie jest jednorazowym wyskokiem - sytuacja taka miał już miejsce niejednokrotnie, ale zawsze je dopadłem. Wczoraj było już tak późno, że musiałem odpuścić. Kalesony są za to bardzo OK, jeszcze nigdy nie udało się im schować, może dlatego że są XL, ale slipy też są XL. Dziwne.
Awatar użytkownika
ssokolow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1810
Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
Życiówka na 10k: 48:35
Życiówka w maratonie: 4:04:02
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

;-)

Z mojej strony - same pozytywy bielizny brubeck ;-) nawet przede mną nie ucieka - i nie chowa się...

Kalesony + koszulka z długim rękawem obcisła - świetna na narty i do biegania. Fajne bezszwowe wykonanie - więc nie obciera nic tam gdzie nie powinno.
Szymon
Obrazek
Awatar użytkownika
szy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 452
Rejestracja: 10 cze 2009, 08:40
Życiówka na 10k: 39:01
Życiówka w maratonie: 3:19:17
Lokalizacja: Warszawa / Pruszków

Nieprzeczytany post

U mnie Brubeck się nie sprawdzał (do kalesonów nic nie mam - sprawdzają się, ale bokserki zarówno pod kątem oddychalności, jak i ochrony przed otarciami zawodziły). Rozmiarówka rzeczywiście pokręcona. Ostatnio miałem okazję kupić bieliznę firmy Under Armour i przy tej marce pewnie zostanę na dłużej, mimo że ciężko kupić w PL inaczej niż przez internet.
johny27
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 19 lip 2013, 09:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A ja jestem bardzo zadowolony z bielizny z Brubecka. Odkad z nią ćwiczę czuję się bardzo komfortowo, bielizna jest idealnie dopasowana do mojego rozmiaru, kontakt ze sklepem był bardzo szybki. Polecam wszystkim tą markę!
Awatar użytkownika
lapka88
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1193
Rejestracja: 08 lip 2011, 15:42
Życiówka na 10k: 00:47:14
Życiówka w maratonie: 04:10:12
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

johny27 pisze:A ja jestem bardzo zadowolony z bielizny z Brubecka. Odkad z nią ćwiczę czuję się bardzo komfortowo, bielizna jest idealnie dopasowana do mojego rozmiaru, kontakt ze sklepem był bardzo szybki. Polecam wszystkim tą markę!
Łopata za odkopywanie dla Ciebie bocie.
ODPOWIEDZ