Wasze zestawy

janoz5
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 195
Rejestracja: 06 lip 2009, 10:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Szukam jak najtańszej możliwości kupienia całej odzieży na zimę. Chciałbym abyście podawali co zakładacie na siebie przy -5,-10,-15...
Na pewno te zestawy pomogą nie tylko mnie.
Obrazek

Właściwie to powinienem być w klubie, ale nie jestem
PKO
Awatar użytkownika
kisio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1774
Rejestracja: 26 sie 2010, 08:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Najtańsza opcja kupowania odzieży na zimę to polowanie na wyprzedaże latem, w tej chwili niestety nie ma co liczyć na spore obniżki cen zimowej odzieży.

W czym ja biegam:
-koszulka z krótkim rękawem z Deca 24,99
-krótkie leginsy z Deca 54,99 (przecenione z 84,99)
-spodnie ciepłe z Tchibo 59,99
-rękawiczki cienkie z Tchibo 19,99
-Buff
-czapka z NordCampa 17,99
-czapka z daszkiem jak sypie śniegiem - wygrana w zawodach
-cienka bluza z długimi rękawami z Lidla 29,99
-cienka bluza adidas - wygrana
-grubsza bluza Kalenji Isolate 39,99 (przeceniona z 59,99)
-wiatrówka z Deca 59,99

Jak jest w okolicach zera i nie wieje to sama gruba bluza, jak wieje to cienka i wiatrówka. Jak ostry mróz to któraś z bluz i wiatrówka.
Jak jest cieplej Buff tylko na szyję i czapka na głowę. Jak mocno wieje to robię sobie z Buffa 'kask' i na to czapkę, a jak sypie śnieg to na to jeszcze zwykła bejzbolówka.

W temperaturze 0-5 biegałbym bez ciepłych spodni ale kobieta po mnie krzyczy ;)
Awatar użytkownika
Kuerti
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 29 gru 2007, 11:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Janoz5,

Nie biegałem w niczym z Decathlonu, czy z Tchibo, ale na początek (i przy ograniczonym budżecie) to może być dobra opcja. Jeśli to Twoja pierwsza biegowa zima to weź pod uwagę to, że jeśli ktoś przedstawi Ci swój zestaw do biegania przy -10 to nie znaczyć będzie, że u Ciebie też to się sprawdzi (ważna jest tolerancja na zimno).

Poniżej mój zestaw:

Zacznę od bielizny, bokserki Craft:

Pro Cool - cienkie, wykonane z oddychającego coolmaxu, czyli generalnie przeznaczone na lato, ale musi być naprawdę mroźno, żebym odczuwał w nich zimno.
Zero Extreme - bardzo ciepłe, miałem je ostatnio podczas biegu na 50km (bieg odbywał się nocą i było cholernie zimnooo!!!), tam się sprawdziły, do biegania na co dzień - na ekstremalne warunki, albo dla zmarzluchów (ja nim nie jestem :) ).

Koszulka Craft Pro Zero:
Utrzymuje ciepło przy ciele, nieźle radzi sobie z transportem ciepła, ma przedłużony tył (świetny patent!) i lekko przedłużoną stójkę (jest też wersja z zapinanym na zamek golfem - dzięki wysokiej stójce cieplejsza niż wersja bez zamka, ale pozwala na regulację dopływu świeżego powietrza = lepsza wentylacja)

Bokserki + ciepła koszulka to mój punkt wyjścia :) .

Jak nie jest zbyt zimno (powiedzmy do -5) to biegam w samych Dobsomach:
Dobsom R-90 - mega uniwersalne, cienkie, lekkie, praktyczne, no, kocham te spodnie :) . Jak ktoś się nie boi zimna, to dadzą radę i zimą. Biegam w nich zamiennie z leginsami Raidlight Trail Rider - mają taką śliską powłokę, która chroni przed wiatrem, dzięki temu sprawdzają się i zimą. Dość drogie (kosztują ponad 200zł), ale warte swej ceny, wysoka jakość wykonania (ok, te kieszonki z siateczki po bokach są trochę mało odporne, ale reszta materiałów świetna).

Jak jest naprawdę zimno to nakładam najpierw leginsy a na nie spodnie (R90 świetnie nadają się właśnie jako druga warstwa).

Na górę wrzucam jakąś bluzę /polar - jeśli nie wieje to Craft + bluza daje radę do jakichś -5 stopni. Bluzę mam od New Balance MRT0318. Podoba mi się w niej to, że jest taka elastyczna, fajnie przylega do ciała (wygląda się w niej profi ;)), ma otwory na kciuk - naprawdę przemyślany sprzęt. Na wiosnę będzie jak znalazł do biegania jako pierwsza warstwa. Biegam również w polarku od Beri Kazalnica. Mam dwa - jeden cieńszy, drugi grubszy, tego drugiego już niestety się nie robi.. Bluza NB jest bardziej odporna na wiatr niż polar.

Jak wieje, albo jest chłodniej niż -5 to zakładam na górę bluzę od Dobsom R90 - zrobiona z materiału takiego samego co spodnie, czyli ma te same zalety plus jeden kapitalny patent, po odpięciu rękawów staje się kamizelką! Rewelacja. Świetna do biegania na wiosnę bez tych wszystkich warstw.

Kurtek generalnie nie zakładam. Mam taką fajną kurteczkę The North Face GTX Pac lite, ale jak dla mnie jest z niej za ciepło. Na pewno lepiej sprawdziłyby się jakieś leciutkie wiatrówki.

Czapka i rękawiczki. Czapka Craft Skull Hat - ma osłonkę z Windstoppera na przedzie, ciepła, ale jak zawieje mocno z boku to czuć wiatr. Mam też taką zwykłą polarową i 2 buffy. Te ostatnie są świetne i bardzo uniwersalne, mogą służyć również jako osłona na twarz, albo na szyję.

Rękawiczki mam polarowe Black Diamond. Nic specjalnego. Fajne czapki i rękawiczki robi firma Ronhill. Sam w nich jeszcze nie biegałem ale mierzyłem czapkę Flash Beanie i rękawiczki Pro Glove i Flash Glove i mam o nich jak najlepsze zdanie.

Powyższy zestaw sprawdzi się zarówno w zimie jak i wiosną i jesienią. Mam jeszcze trochę rzeczy w szafie, które przydają się na naprawdę duże mrozy. Przy mojej tolerancji na zimno ten zestaw sprawdza się tak do -10, -15 stopni.
NATURAL BORN RUNNERS. Tu znajdziesz najlepszy sprzęt do biegania!
www.natural-born-runners.pl

PK4 | Blog ekstremalny. Podejmiesz wyzwanie?
www.pk4.pl
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Temat stale jest eksploatowany, warto poszukać w archiwum.

Osobiście polecam bieliznę Stoor (na zimę najlepiej koszula z długim rękawem), co prawda zdarza jej się pruć na szwach ale można wymienić wadliwy egzemplarz, za to ma najlepszy stosunek jakość/cena.
Jak ma być dobrze i względnie tanio to reszta z Decathlonu.
Na pewno przyda się wiatrówka (ale tą pewnie już masz), ta powinna mieć koniecznie podszewkę z siateczki, najlepiej kupić coś na allegro (bo w Decathlonie tania nie ma siateczki, a ta z siateczką kosztuje już grubo ponad 100 zł), za 50-60 zł bez trudu można trafić coś markowego.
Co do rękawiczek czy czapki to nie ma co cudować, właściwie każda ciepła czapka z akrylu lub polaru się nada, rękawiczki też wystarczą zwyczajne.
Jeśli nie lubisz rajtków (leginsów - tu kłania się Decathlon) to polecam spodnie do narciarstwa biegowego, tj. wykonane z wiatrochronnego materiału z podszewką z siateczki, oraz co ważne z suwakami przy nogawkach (w którymś sklepie internetowym dla biegaczy widziałem tego typu spodnie pod marką Ironman, a więc z góry przeznaczone dla biegaczy, ale konstrukcja była identyczna jak opisanych), niestety takie spodnie to już wydatek ok 120 zł.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
Bawareczka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1341
Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
Życiówka na 10k: 59'47''
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kisio pisze:Najtańsza opcja kupowania odzieży na zimę to polowanie na wyprzedaże latem, w tej chwili niestety nie ma co liczyć na spore obniżki cen zimowej odzieży.
nieprawda --> latem sa wyprzedaze odziezy letniej a teraz wlasnie zaczynaja sie wyprzedaze odziezy zimowej
Awatar użytkownika
lubusz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 521
Rejestracja: 26 lip 2009, 19:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:20:14
Lokalizacja: lubuskie

Nieprzeczytany post

Kuerti pisze:Janoz5,

Nie biegałem w niczym z Decathlonu, czy z Tchibo, ale na początek (i przy ograniczonym budżecie) to może być dobra opcja. Jeśli to Twoja pierwsza biegowa zima to weź pod uwagę to, że jeśli ktoś przedstawi Ci swój zestaw do biegania przy -10 to nie znaczyć będzie, że u Ciebie też to się sprawdzi (ważna jest tolerancja na zimno).

Poniżej mój zestaw:

Zacznę od bielizny, bokserki Craft:

Pro Cool - cienkie, wykonane z oddychającego coolmaxu, czyli generalnie przeznaczone na lato, ale musi być naprawdę mroźno, żebym odczuwał w nich zimno.
Zero Extreme - bardzo ciepłe, miałem je ostatnio podczas biegu na 50km (bieg odbywał się nocą i było cholernie zimnooo!!!), tam się sprawdziły, do biegania na co dzień - na ekstremalne warunki, albo dla zmarzluchów (ja nim nie jestem :) ).

Koszulka Craft Pro Zero:
Utrzymuje ciepło przy ciele, nieźle radzi sobie z transportem ciepła, ma przedłużony tył (świetny patent!) i lekko przedłużoną stójkę (jest też wersja z zapinanym na zamek golfem - dzięki wysokiej stójce cieplejsza niż wersja bez zamka, ale pozwala na regulację dopływu świeżego powietrza = lepsza wentylacja)

Bokserki + ciepła koszulka to mój punkt wyjścia :) .

Jak nie jest zbyt zimno (powiedzmy do -5) to biegam w samych Dobsomach:
Dobsom R-90 - mega uniwersalne, cienkie, lekkie, praktyczne, no, kocham te spodnie :) . Jak ktoś się nie boi zimna, to dadzą radę i zimą. Biegam w nich zamiennie z leginsami Raidlight Trail Rider - mają taką śliską powłokę, która chroni przed wiatrem, dzięki temu sprawdzają się i zimą. Dość drogie (kosztują ponad 200zł), ale warte swej ceny, wysoka jakość wykonania (ok, te kieszonki z siateczki po bokach są trochę mało odporne, ale reszta materiałów świetna).

Jak jest naprawdę zimno to nakładam najpierw leginsy a na nie spodnie (R90 świetnie nadają się właśnie jako druga warstwa).

Na górę wrzucam jakąś bluzę /polar - jeśli nie wieje to Craft + bluza daje radę do jakichś -5 stopni. Bluzę mam od New Balance MRT0318. Podoba mi się w niej to, że jest taka elastyczna, fajnie przylega do ciała (wygląda się w niej profi ;)), ma otwory na kciuk - naprawdę przemyślany sprzęt. Na wiosnę będzie jak znalazł do biegania jako pierwsza warstwa. Biegam również w polarku od Beri Kazalnica. Mam dwa - jeden cieńszy, drugi grubszy, tego drugiego już niestety się nie robi.. Bluza NB jest bardziej odporna na wiatr niż polar.

Jak wieje, albo jest chłodniej niż -5 to zakładam na górę bluzę od Dobsom R90 - zrobiona z materiału takiego samego co spodnie, czyli ma te same zalety plus jeden kapitalny patent, po odpięciu rękawów staje się kamizelką! Rewelacja. Świetna do biegania na wiosnę bez tych wszystkich warstw.

Kurtek generalnie nie zakładam. Mam taką fajną kurteczkę The North Face GTX Pac lite, ale jak dla mnie jest z niej za ciepło. Na pewno lepiej sprawdziłyby się jakieś leciutkie wiatrówki.

Czapka i rękawiczki. Czapka Craft Skull Hat - ma osłonkę z Windstoppera na przedzie, ciepła, ale jak zawieje mocno z boku to czuć wiatr. Mam też taką zwykłą polarową i 2 buffy. Te ostatnie są świetne i bardzo uniwersalne, mogą służyć również jako osłona na twarz, albo na szyję.

Rękawiczki mam polarowe Black Diamond. Nic specjalnego. Fajne czapki i rękawiczki robi firma Ronhill. Sam w nich jeszcze nie biegałem ale mierzyłem czapkę Flash Beanie i rękawiczki Pro Glove i Flash Glove i mam o nich jak najlepsze zdanie.

Powyższy zestaw sprawdzi się zarówno w zimie jak i wiosną i jesienią. Mam jeszcze trochę rzeczy w szafie, które przydają się na naprawdę duże mrozy. Przy mojej tolerancji na zimno ten zestaw sprawdza się tak do -10, -15 stopni.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Muszę Ci powiedzieć, że mamy prawie takie same ulubione zestawy.
Biegam identycznie ubrany, jedyna różnica to leginsy, ja ma CW-X i rękawiczki.
Polecam szczególnie Dobsomy !
Awatar użytkownika
Kuerti
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 29 gru 2007, 11:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Lubusz,

To znaczy więc, że wybraliśmy dobry sprzęt :) .

W jakim modelu tych CW-X biegasz? Jest widoczna różnica pomiędzy "normalnymi" leginsami, a tymi od CW-X?
NATURAL BORN RUNNERS. Tu znajdziesz najlepszy sprzęt do biegania!
www.natural-born-runners.pl

PK4 | Blog ekstremalny. Podejmiesz wyzwanie?
www.pk4.pl
kristobalo
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 04 sty 2011, 19:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

to pytanie związane - jak kupujecie odzież? Sklepy tradycyjne? Internet? Czym się kierujecie?
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kristobalo pisze:to pytanie związane - jak kupujecie odzież? Sklepy tradycyjne? Internet? Czym się kierujecie?
A dlaczego o to pytasz?
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
lubusz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 521
Rejestracja: 26 lip 2009, 19:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:20:14
Lokalizacja: lubuskie

Nieprzeczytany post

Kuerti pisze:Lubusz,

To znaczy więc, że wybraliśmy dobry sprzęt :) .

W jakim modelu tych CW-X biegasz? Jest widoczna różnica pomiędzy "normalnymi" leginsami, a tymi od CW-X?
Witam !
Biegam w chłodne dni w cw-x stabilyx są o.k. leżą i opinają bardzo dobrze, co do kompresji ciężko mi się wypowiadać. Problemy z bolącym kolanem znikneły, ale czy to leginsy pomogły ?
Przy temp pow. +12 st. już trochę w nich za ciepło. Muszę pomyśleć nad kupnem czegoś cieńszego z cw-x na takie dni.
Mam też cieńkie asicsa. Różnica jest taka, że cw-x faktycznie są ciasne i opięte, asics leżą jak flak.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2267
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

To i ja się podepnę w temacie.
Na nogach cw-x, ale zimą stabilyX (wiosną i jesienią wersja Pro, a latem zmieniam na krótkie stabilyX)
Skarpety CEP oraz krótkie, ale to przy -10 -15. Zimą na to dochodzą spodnie Dobsom.
Góra to koszulka obcisła kompresyjna (jedna lub dwie) z długim rękawem i jedyna rzecz z Decathlonu czyli bluza isolate 2000. Jesli jest 0 - +5 to jedna termiczna i isolate 1000. Na to kurtka Dobsom. (Dobsomy są rewelacyjne).
Buff na szyję i na głowę i jeszcze cienka z neoprenu też na głowę. Rękawiczki polarowe.
I tyle w temacie bo nie ma tu co więcej kombinować :usmiech:
kristobalo
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 04 sty 2011, 19:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

zoltar7 pisze:A dlaczego o to pytasz?
Biegam głównie w nike, a po przeczytaniu postów wyżej, zacząłem googlować inne rzeczy. Znalazłem kilka fajnych i chętnie bym kupił. Problem w tym, że chciałbym przymierzyć, a to co znalazłem jest głównie dostępne przez sieć. W sklepach internetowych ceny wydają się dodatkowo być niższe.
W moim zestawie znajdują się pegasusy, rajtuzy i ewentualnie dodatkowo zwykłe spodnie nike, koszulki bez preferencji (mam różne), longslave NB (akurat był w dobrej cenie), bluza i wiatrówka nike. Poza tym bielizna, którą głównie wykorzystuję na narty...
Niestety na dworze marznę i szukam sobie jakiegoś fajnego zestawu - to główny powód mojego pytania. Zakupów przez internet trochę się obawiam, z prozaicznego powodu - rozmiarówka.
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kristobalo ja większość rzeczy kupiłem przez net. No i niestety muszę ci przyznać rację, że rozmiarówka jest problemem... Całkowicie odradzam kupowanie przez internet rajtków, bieliznę termoaktywną też lepiej przymierzyć, chociaż z drugiej strony w większości sklepów Internetowych nie ma problemów z wymianą ale trzeba odesłać towar na własny koszt (z tego co wiem, to zgodnie z prawem kupując przez Internet możesz zwrócić towar w 10 dni, oczywiście nieużywany, tego prawa nie masz kupując w sklepie stacjonarnym, prawdą jest też, że większość sklepów stacjonarnych przyjmuje zwroty - a nie muszą tego robić, za to od sprzedawcy z internetu - zakładając jego złą wolę - trudno będzie praktycznie wyegzekwować to prawo).
Pozdr.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
rudobrody
Wyga
Wyga
Posty: 53
Rejestracja: 25 sie 2010, 10:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mój zestaw na zimę polecam, bo sprawdzony w okolicach -20 stopni, pod warunkiem, że biegniesz :hej: :
1. Warstwa "sucha" We'dze z ww Decathlonu, komplecik Simple Warm, kalegacie + koszulka,
2. na to getry Kalenji z ww D-nu :bleble: + bluza również Kalenji ww D-nu, jak wieje to na to jeszcze R-90 Dobsoma, ewentualnie jakiś stary softszelik , jak już jest naprawdę mroźno.
3. Skarpetki Kalenji z ww D-nu, a na to Inov-8ty X Talony i stuptuty Icebuga
4. Rękawiczki tzw "wewnętrzne", polarowe Marmota i czapka Kalenji lub polarowa kominiarka w najniższych temperaturach.
...ale ja jestem zimnolubny i zaczynam lub kończę bieg w ciepłym domku lub samochodzie więc nigdy nie byłem skazany na "przestój".
Awatar użytkownika
M_U_R_A_R_Z
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 25
Rejestracja: 25 sie 2010, 17:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

ja czy 0 czy -8 biegam w jednym zestawie :) i to dosć komfortowo; przy -10 juz nie tak przyjemnie ale da rade :)

Legginsy Kalenji Deefuz Essential
Spodenki Domyos RESPI 200
Koszulka Domyos TEEGOOD 200
Bluza Kalenji Isolate Essential
Wiatrówka Kalenji Protect Essential
Buff

no i rękawiczki i ewentualnie czapka :D jakies noł-nejmy :)
Obrazek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ