Jak czytam o nich na stronach nike to mam wrażenie, że zeznania są dosyć pogmatwane, to samo tylko w trochę inny sposób ujęte i chyba tylko bezpośrednia konfrontacja może pomóc.
Lunarglide i Lunareclipse - w czym różnica
-
boodzik
- Stary Wyga

- Posty: 156
- Rejestracja: 05 sie 2009, 15:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Mam pytanie jak w tytule wątku do kogoś kto miał może okazje przebiec coś w jednych i w drugich butach.
Jak czytam o nich na stronach nike to mam wrażenie, że zeznania są dosyć pogmatwane, to samo tylko w trochę inny sposób ujęte i chyba tylko bezpośrednia konfrontacja może pomóc.
Jak czytam o nich na stronach nike to mam wrażenie, że zeznania są dosyć pogmatwane, to samo tylko w trochę inny sposób ujęte i chyba tylko bezpośrednia konfrontacja może pomóc.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Eclipse nieco mniej stabilizuje, jest właściwie Neutralny (pomimo, tego co gdzieś możesz przeczytać), powiedzmy dla lekkich pronatorów do wagi 85 kg, dla średnich już tylko dla bardzo lekkich biegaczy.
Glide też za mocno nie stabilizuje ale może to nawet dobrze, dla średnich pronatorów teoretycznie do 85 kg.
Eclipse lepiej amortyzuje (to jest nawet wyliczone) w pięcie ale słabiej przodem stopy.
Reasumując Eclipce jest raczej dla tych mniej pronujących ale nadal spadających na piętę.
Glide też za mocno nie stabilizuje ale może to nawet dobrze, dla średnich pronatorów teoretycznie do 85 kg.
Eclipse lepiej amortyzuje (to jest nawet wyliczone) w pięcie ale słabiej przodem stopy.
Reasumując Eclipce jest raczej dla tych mniej pronujących ale nadal spadających na piętę.

