wymiana baterii
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3884
- Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33
mozecie polecic kogos sprawdzonego w wawie do wymiany baterii w pulsometrze? myslalam ze wizyta u zwyklego zegarmistrza rozwiaze problem ale ten od razu mi podziekowal i stwierdzil ze pulsometry to nie jego dzialka. mam garmina fr50 z instrukcji wynika ze z wymiana nie powinno byc problemu ale sama na pewno sie za to nie wezme a i samozwanczym tzw "fachowcom" mojej zabawki nie powierze bo poki co jest szczelny i chcialabym zeby tak pozostalo
- Tomi
- Wyga
- Posty: 119
- Rejestracja: 20 maja 2010, 13:58
Zmieniałem 4 dni temu w tym pulsometrze baterię na nową. Zajęło to kilka minut. Banalnie proste.LadyE pisze:gdybym tylko miala gwarancje ze i w tym przypadku jest to takie proste
Opcja 1:
Nie wiem na ile jesteś "techniczna", ale wyglą to mniej więcej tak:
- trzeba odkręcić 4 śrubki, małym śrubokręcikiem krzyżowym
- zdjąć metalową pokrywę
- odkleić naklejkę zabezpieczającą (delikatnie, aby przykleić ją ponwnie)
- zdjąć folie zabezpieczającą (chyba również izolującą)
- zdjąć blaszkę blokującą baterię (lekko podważyć, ale nie za mocno, bo musi tu wrócić nienaruszona)
- wyjąć baterię (sama teraz wypadnie) i założyć nową
Skręcamy w odwrotnej kolejności.
Opcja 2:
- nie wiem skąd jesteś, ale moge Ci to wymienić

- pixos
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 415
- Rejestracja: 07 lut 2010, 20:57
- Życiówka na 10k: 39:42
- Życiówka w maratonie: 3:58
- Lokalizacja: Gostynin
ewentualnie idź do innego zegarmistrza. Bo ten to najwyraźniej jakiś dziwny był, skoro nie chciał tego zrobić. Wymiana baterii pastylkowej w pulsometrze i w zwykłym zegarku niczym się nie różni, więc albo tego nie wiedział (co źle o nim świadczy), albo po prostu jest leniwy i nie chciało mu się w to bawić, bo zarobku na tym wielkiego nie ma 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3884
- Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33
ok, sprobuje u innego jesli i tym razem miec bede pecha zastosuje sie do rad Tomi'egopixos pisze:ewentualnie idź do innego zegarmistrza. Bo ten to najwyraźniej jakiś dziwny był, skoro nie chciał tego zrobić. Wymiana baterii pastylkowej w pulsometrze i w zwykłym zegarku niczym się nie różni, więc albo tego nie wiedział (co źle o nim świadczy), albo po prostu jest leniwy i nie chciało mu się w to bawić, bo zarobku na tym wielkiego nie ma

o ile mam szczegolowa instrukcje i pewnosc ze przy odkreceniu srubek calosc mi sie nie rozsypie moge sprobowac sie tego podjacTomi pisze:
Zmieniałem 4 dni temu w tym pulsometrze baterię na nową. Zajęło to kilka minut. Banalnie proste.
Opcja 1:
Nie wiem na ile jesteś "techniczna", ale wyglą to mniej więcej tak:
- trzeba odkręcić 4 śrubki, małym śrubokręcikiem krzyżowym
- zdjąć metalową pokrywę
- odkleić naklejkę zabezpieczającą (delikatnie, aby przykleić ją ponwnie)
- zdjąć folie zabezpieczającą (chyba również izolującą)
- zdjąć blaszkę blokującą baterię (lekko podważyć, ale nie za mocno, bo musi tu wrócić nienaruszona)
- wyjąć baterię (sama teraz wypadnie) i założyć nową
Skręcamy w odwrotnej kolejności.

nie smialabym prosic o taka fatygeTomi pisze:
Opcja 2:
- nie wiem skąd jesteś, ale moge Ci to wymienić

dziekuje
