...trzy pary kupiłem.
bardzo porządne buty: seksownie twarde, brak dodatkowych wzmocnień (poza siateczką) z góry buta pozwala stopie swobodnie pracować.
waga 285g dla rozmiaru 43 - czyli na granicy przyzwoitości.
<EDIT: tak, wiem, że można np waffle racer zza wielkiej wody ściągnąć za 90zł. ale raz że daleko, dwa, ze długo, trzy że o połowę drożej>
na razie zrobiłem w nich dwa treningi - 6km tempo po 3:35-3:40 z obudową, i 20km bnp do 3:28 na ostatnim km.
nie mam zastrzeżeń.
kolorystycznie trochę nachalne, ale jak założyć lewy jaskrawożółty a prawy jaskrawozielony - nawet znośnie.
reasumując: świetne buty dla wszystkich, którzy biegali trochę boso i mają już odpowiednio zaadaptowane stopy.
...i ballsy, żeby biegać w butach, które wręcz wyją designem do publiczności: "jesteśmy za pięć dych!"
-------------
biorąc pod uwagę ile tego przecenionego leży na półkach w decathlonie - nie ma się co martwić o rozmiar. starczy dla wszystkich.
fakt ten napawa mnie szczerym wzruszeniem - wygląda na to, że minimalizm, jako ruch bądź co bądź kontrkulturowy - słabo się sprzedaje. przynajmniej w decathlonie.
...pozostaje jeszcze bardzo interesujące pytanie otwarte:
jak nazywają się Ci, którzy hurtowo karmią się kontrkulturą w promocji ?
zdrówko
/EDIT/ - popełniłem ten post, bo w polskim necie nie ma praktycznie informacji na ich temat, a jak juzwspomniałem, uważam, że to bardzo porządne buty.
zwłaszcza w cenie 177zł.
za trzy pary
