Kobieta... bez butów. Czas to zmienić! :)

Awatar użytkownika
giz
Wyga
Wyga
Posty: 111
Rejestracja: 26 kwie 2010, 13:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witajcie.

Na chwilę obecną nie posiadam butów do biegania, bo... nie umiem ich sobie dobrać.
Im dłużej przeglądam istniejące wątki celem znalezienia czegoś dla siebie, tym bardziej się gubię.
Pomóżcie określić, kimże ja jestem i czego do biegania potrzebuję! ;)


Jestem kobietą, 171 cm, 69 kg., amatorką biegająca po asfalcie i betonie (o zgrozo).
Jeszcze stopy:

http://img688.imageshack.us/i/img0131gu.jpg/
http://img526.imageshack.us/i/img0132sx.jpg/


Nadmienię jeszcze, że nienaturalnie i stosunkowo szybko "ścinam" buty na pięcie, po zewnętrznej stronie, podczas gdy ścieranie w śródstopiu i w okolicy palców jest dosyć równomierne.

Będę bardzo wdzięczna za pomoc przy wskazaniu typu buta i ewentualnie, w przypływie dobroci serca i cierpliwości, adekwatnego modelu w cenie do ok.250 zł.


Pozdrawiam,

Giz
PKO
Awatar użytkownika
giz
Wyga
Wyga
Posty: 111
Rejestracja: 26 kwie 2010, 13:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No i ponownie ja.

Chciałabym jeszcze raz poprosić o podpowiedzenie prawidłowego rodzaju buta i uściślić info.

Byłam przekonana, że mam stopę neutralną, ale teraz coraz bardziej skłaniam się ku stwierdzeniu, że mam jednak tendencję do pronacji.

Biegając wczoraj w mocno zużytych butach do chodu (jak najszybciej chciałabym kupić buty biegowe, z obawy o zdrowie) zauważyłam, że biegam ze śródstopia, stawiając nogi leciutko do wewnątrz, choć nie wiem czy to ruch naturalny czy wina wyeksploatowanych butków.

Dodatkowo martwi mnie fakt, że jak dla mnie powyższe zdjęcia stopy wyglądają neutralnie, a po biegu w butach dla neutralnych biegaczy bolała mnie zewnętrzna strona śródstopia, co uniemożliwiło mi normalne chodzenie!

No i nie wiem co sądzić o tym, że nadmiernie szybko "ścinam" zewnętrzną stronę obcasa/pięty, niezależnie od tego czy są to buty sportowe czy szpilki.

Najchętniej udałabym się do specjalisty celem rozwiania moich wątpliwości, ale nie mam możliwości podjechania do Warszawy przed zakupem butów. Dlatego proszę Was o pomoc.

Z nadzieją, że to może pomóc, wstawiam jeszcze zdjęcie podeszwy butów do tenisa (jasne) i tych do chodu, w których zazwyczaj chodzę i teraz z konieczności też biegam (ciemne).

http://img63.imageshack.us/img63/766/img0141hx.jpg


Jeszcze raz bardzo proszę o podpowiedź czy powinnam szukać butów dla neutrala czy dla pronatora? Modelu już sobie poszukam sama, tylko w tym momencie nie wiem nawet w której kategorii powinnam poszperać.

Pozdrawiam,

Giz
Awatar użytkownika
wysek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3442
Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
Życiówka na 10k: 32:34
Życiówka w maratonie: 2:43
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Hej,

Nie masz co się przejmować! Tak naprawdę pokazanie nam podeszwy butów w których chodzisz lub grasz w tenisa niewiele nam da :)

Ze zdjęć achillesów można wywnioskować lekką pronację także Twoje odczucia są jak najbardziej uzasadnione.

Ja polecam Ci następujące modele:

- Asics Gel 1150 (szukaj promocji w Decathlonie)
- Kalenji Kiprun 2000
- Mizuno Wave Tempest

I to by było na tyle :)
Obrazek
Biegacz, bloger, trener biegania
Awatar użytkownika
giz
Wyga
Wyga
Posty: 111
Rejestracja: 26 kwie 2010, 13:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wysek, bardzo Ci dziękuję.

Dwa dni temu przymierzałam Asics Gel 1150 i czułam się w nich całkiem dobrze, jeśli w ogóle można cokolwiek stwierdzić po obiegnięciu Decathlona. Myślę, że w takim razie dam im drugą szansę na kolejne okrążenie i ewentualne pozwiedzanie ścieżek biegowych :usmiech:

Jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc. :hejhej:
Awatar użytkownika
giz
Wyga
Wyga
Posty: 111
Rejestracja: 26 kwie 2010, 13:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

To ja jeszcze wystawię recenzję butom.

Kilka dni temu kupiłam wspomniane Asicsy Gel 1150, w których zdążyłam już zaliczyć dwa godzinne, spokojne truchty po asfalcie i ubitej polnej ścieżce. Butów sportowych miałam już w życiu sporo i w związku z bardzo wrażliwymi stopami, z każdym (nie tylko sportowym) obuwiem był jakiś problem. A teraz nie mam nawet najmniejszych otarć! Wracam z człapania pełna energii, entuzjazmu mieszanego z nutką niedowierzania, ale przede wszystkim z bananem na twarzy, a nie z grymasem bólu, jak to zwykle bywało.
Buty lekkie, miękkie tam gdzie trzeba, a jednocześnie stabilne, wspaniale amortyzujące. Nie czuję ich prawie na nogach.
Więcej póki co nie mogę powiedzieć, bo ani ja znawcą nie jestem, ani one jeszcze nie miały okazji się wykazać, ale cieszę się, że będę sobie mogła osobiście prześledzić ich wytrzymałość i szeroko pojmowaną awaryjność.
No i może w końcu... polubię bieganie? :usmiech:
Awatar użytkownika
wysek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3442
Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
Życiówka na 10k: 32:34
Życiówka w maratonie: 2:43
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

giz pisze:To ja jeszcze wystawię recenzję butom.

Kilka dni temu kupiłam wspomniane Asicsy Gel 1150, w których zdążyłam już zaliczyć dwa godzinne, spokojne truchty po asfalcie i ubitej polnej ścieżce. Butów sportowych miałam już w życiu sporo i w związku z bardzo wrażliwymi stopami, z każdym (nie tylko sportowym) obuwiem był jakiś problem. A teraz nie mam nawet najmniejszych otarć! Wracam z człapania pełna energii, entuzjazmu mieszanego z nutką niedowierzania, ale przede wszystkim z bananem na twarzy, a nie z grymasem bólu, jak to zwykle bywało.
Buty lekkie, miękkie tam gdzie trzeba, a jednocześnie stabilne, wspaniale amortyzujące. Nie czuję ich prawie na nogach.
Więcej póki co nie mogę powiedzieć, bo ani ja znawcą nie jestem, ani one jeszcze nie miały okazji się wykazać, ale cieszę się, że będę sobie mogła osobiście prześledzić ich wytrzymałość i szeroko pojmowaną awaryjność.
No i może w końcu... polubię bieganie? :usmiech:
Dobrze dobrane buty to podstawa, bez tego nie ma mowy o przyjemności. Chyba, że od zawsze się biegało boso ;) To jest czysta przyjemność :)
Obrazek
Biegacz, bloger, trener biegania
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ