Jak w tytule. Szukam butów w przedziale cenowym 300, no może max 350 pln.
Waga 76 kg, nawierzchnia treningów - asfalt przeważa, ale mniejsza połowa pętli to ścieżka polna (choć gdy jest mokro raczej jej unikam)
Co do wymagań to proszę nie krytykować, ale zawsze miałem sentyment do gadżetów.
Co do najważniejszych cech to:
- zależy mi na wyglądzie (co do naprowadzenia bardzo podobają mi się pumy conncinity 4, lub velosis)
- buty typowo treningowe i najlepiej wytrzymałe (żeby trochę w nich pobiegać)
Bardzo proszę o typy i może wyprowadzenie mnie z błędu, że wygląd nie ma aż takiego znaczenia;)
Buty dla neutrala - dośc nietypowe wymagania
-
- Dyskutant
- Posty: 40
- Rejestracja: 09 paź 2009, 23:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Białystok
Brooks Launch, z nieniutonowską cieczą w podeszwie. Z wyglądu całkiem całkiem, wprawdzie to buty treningowo-startowe, ale bardzo wytrzymałe. No i informacja dla gadżeciaża niezbędna wybór Runner's World w grudniu 2009! CENA 299 ZŁ
-
- Stary Wyga
- Posty: 156
- Rejestracja: 05 sie 2009, 15:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wyprowadzam z błędu - wygląd nie ma znaczenia bo dosyć trudno ogląda się swoje buty w czasie biegu, a po którymś bieganiu przestają się nadawać do postawienia w salonie koło telewizora
.
Dobór butów to wybitnie indywidualna kwestia. W dodatku oprócz neutral/pronator/supinator ważne co komu pasuje i po czym biega - bardziej miękko z tyłu lub w śródstopiu, bardziej lub mniej sprężyście, mniej wsparcia albo więcej wsparcia, węższe albo szersze, sposób trzymania pięty itd. Ale jak będzisz miał możliwość potruchtania chociaż po sklepie w kilku parach butów to raczej poczujesz co lubisz a co nie. Nie warto chyba tylko niepotrzebnie oszczędzać. Ja doszedłem obecnie do asics cumulus 11 i uważam je za bardzo "wszechstronne" neutralne buty.

Dobór butów to wybitnie indywidualna kwestia. W dodatku oprócz neutral/pronator/supinator ważne co komu pasuje i po czym biega - bardziej miękko z tyłu lub w śródstopiu, bardziej lub mniej sprężyście, mniej wsparcia albo więcej wsparcia, węższe albo szersze, sposób trzymania pięty itd. Ale jak będzisz miał możliwość potruchtania chociaż po sklepie w kilku parach butów to raczej poczujesz co lubisz a co nie. Nie warto chyba tylko niepotrzebnie oszczędzać. Ja doszedłem obecnie do asics cumulus 11 i uważam je za bardzo "wszechstronne" neutralne buty.
- strashak
- Dyskutant
- Posty: 38
- Rejestracja: 14 gru 2009, 11:44
No może i ten argument mnie przekonuję, ale teraz druga kwestia jeśli chodzi o "długowieczność" buta to, w którą markę celować? Aktualnie posiadam Joma Titanium i po 300km lekkie przetarcia na siatce od zew się pojawiły. W nowych butach zwłaszcza za dużo większe pieniądze niż poprzednie chciałbym bez stresu trochę potruchtać.