DeeL pisze:A co z gwarancją przy takim zakupie?
Ryzyk fizyk.
Można odsyłać do USA- trochę drogo i czasu szkoda.
Można kupić nowy w USA- wyjdzie wtedy tyle samo, co za jeden kupiony w PL.
Moje doświadczenie z Timexem Ironman jest takie, że toto się nie psuje w czasie gwarancji. Jeden raz miałem problem, gdy kupiłem model z paskiem zgrzewanym z kopertą. Reklamowałem odrywanie się paska dwukrotnie- za trzecim razem zaproponowano mi wymianę na inny model- wziąłem model jw. i działał bez zarzutu. W końcu, po wymianie baterii poszedłem z nim pływać i szlag go trafił. Kupiłem ten sam model w USA.
Nie licząc reklamowanego egzemplarza, miałem cztery zegarki Ironman tej firmy (używam non stop od 1990 roku), jeden ma mój syn i z reklamacjami cisza.
Jak zegarek, i to mechaniczny, zaburza rytm serca, to co z nami robią te setki metrów kabli elektrycznych w naszych mieszkaniach? Wysysają z nas duszę? 
