Asics 2100

greggor
Wyga
Wyga
Posty: 54
Rejestracja: 15 lip 2006, 19:37

Nieprzeczytany post

1.Asics 2100, przeznaczone pono dla stopy pronującej, użytkowane na stopie neutralnej ze skłonnością do supinacji.

2.Wzięte na stan w połowie lipca 2006r., cena zakupu 350zł.

3.75-80kg, 178cm.

4.Buty biegane na stałej trasie, z czego około 75% to płaska ścieżka szutrowa, reszta to leśny odcinek w terenie lekko pofałdowanym oraz niewielki odcinek asfaltu. Użytkowane w każdych warunkach atmosferycznych jako jedyna całoroczna podstawowa para butów. Objętość treningu: początkowo plan dziesięciotygodniowy, następnie 21-28km biegu + 8-10,5km marszu tygodniowo, wszystko zależało od czasu, jaki mogłem wygospodarować na bieganie.

5.Lekkie, doskonale amortyzujące buty. Stosunkowo słabo trzymające na zbiegach i podbiegach, szczególnie w deszczowe dni, absolutnie nieodporne na przemakanie, szybkoschnące. Wielokrotne przemakanie nie miało wpływu na żywotność pod warunkiem umiejętnego suszenia. Niezwykle odporna podeszwa (żadnych pęknięć) szczególnie na ścieranie – prawie zerowe zużycie. Bardzo dobre wrażenia z biegu po asfalcie.

6.Przebieg: 940km biegu, 320km marszu.

7.W okolicach wyżej wymienionego przebiegu wyraźna utrata amortyzacji, co czuć było w kolanach i stawach biodrowych, występowały także bóle piszczeli. Obydwa buty wykazywały poprzeczne pęknięcie na wierzchniej części stopy, na tym charakterystycznym zagięciu, gdzie zaczynają się palce. Pęknięcia te powstawały stopniowo. Ostatecznie były one na tyle duże, że trzymanie stopy pozostawiało wiele do życzenia a bieganie stawało się mało bezpieczne. Z tych powodów zdjęte ze stanu w połowie września 2007r.


Tak to sobie mniej więcej wyobrażam. Jeżeli moja inicjatywa znajdzie odzew, to być może administracja rozważy podwieszenie tematu z ewentualnymi zmianami w tytule, czy konstrukcji tematu. Jeżeli nie będzie zainteresowania, to temat sam ukręci sobie łeb.
PKO
Awatar użytkownika
wysek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3442
Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
Życiówka na 10k: 32:34
Życiówka w maratonie: 2:43
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Żeby test miał moc testu proponował bym żeby umieszczać w nim same PEWNE informacje. Bez wyrażeń typu "ponoć, chyba, raczej". Wszak to muszą być pewne informacje. Żeby czytelnik po przeczytaniu całości miał potrzebne mu informacje na talerzu.

Na przyszłość, napisz PO ilu km zaczyna się odczuwać utratę amortyzacji - to bardzo ważne.

Model: Asics Gel 2100 - dedykowany dla biegaczy z tendencją do pronacji
Data zakupu oraz cena: połowa lipca 2006, cena: 350zł
Parametry testera: 75-80kg, 178cm
Użytkowanie: Buty biegane na stałej trasie, z czego około 75% to płaska ścieżka szutrowa, reszta to leśny odcinek w terenie lekko pofałdowanym oraz niewielki odcinek asfaltu. Użytkowane w każdych warunkach atmosferycznych jako jedyna całoroczna podstawowa para butów. Objętość treningu: początkowo plan dziesięciotygodniowy, następnie 21-28km biegu + 8-10,5km marszu tygodniowo, wszystko zależało od czasu, jaki mogłem wygospodarować na bieganie.
Opis właściwy: Lekkie, doskonale amortyzujące buty. Stosunkowo słabo trzymające na zbiegach i podbiegach, szczególnie w deszczowe dni, absolutnie nieodporne na przemakanie, szybkoschnące. Wielokrotne przemakanie nie miało wpływu na żywotność pod warunkiem umiejętnego suszenia. Niezwykle odporna podeszwa (żadnych pęknięć) szczególnie na ścieranie – prawie zerowe zużycie. Bardzo dobre wrażenia z biegu po asfalcie.
Przebieg: Przebieg: 940km biegu, 320km marszu.
Uwagi Końcowe: W okolicach wyżej wymienionego przebiegu wyraźna utrata amortyzacji, co czuć było w kolanach i stawach biodrowych, występowały także bóle piszczeli. Obydwa buty wykazywały poprzeczne pęknięcie na wierzchniej części stopy, na tym charakterystycznym zagięciu, gdzie zaczynają się palce. Pęknięcia te powstawały stopniowo. Ostatecznie były one na tyle duże, że trzymanie stopy pozostawiało wiele do życzenia a bieganie stawało się mało bezpieczne. Z tych powodów zdjęte ze stanu w połowie września 2007r.

Moja sugestia żeby testy były bardziej czytelne.
Obrazek
Biegacz, bloger, trener biegania
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

wysek pisze:
Na przyszłość, napisz PO ilu km zaczyna się odczuwać utratę amortyzacji - to bardzo ważne.
Nie każdy biega w butach na tyle długo, żeby odczuwać jakieś ubytki w amortyzacji.
Awatar użytkownika
wysek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3442
Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
Życiówka na 10k: 32:34
Życiówka w maratonie: 2:43
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:
wysek pisze:
Na przyszłość, napisz PO ilu km zaczyna się odczuwać utratę amortyzacji - to bardzo ważne.
Nie każdy biega w butach na tyle długo, żeby odczuwać jakieś ubytki w amortyzacji.
To nie każdy powinien pisać test :-)
Obrazek
Biegacz, bloger, trener biegania
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Pisanie testu ma też mieć taki skutek, że czytelnik przeczyta i zastanowi się czy pójść do sklepu czy nie.
Pytanie - czy każdego szybkość utraty amortyzacji interesuje.
Jeśli but wchodzi do sprzedaży we wrześniu to jak najszybciej chcę się o nim chociaż czegoś dowiedzieć a nie czekać 3 miesiące aż komuś siądzie w nich amortyzacja.

To kwestia priorytetów - jedni będą czekali tylko na Twoje testy bo będą wiedzieli że piszesz je dopiero wtedy kiedy są braki w amortyzacji (może dobrze znaleźć sobie taką niszę ;) ) a inni będą chcieli poczytać o innych rzeczach.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ