No to daliście mi do myślenia
Jeszcze jedna ważna rzecz odnośnie bieżni, którą jako "cięższy zawodnik" szczególnie zauważam - tanie bieżnie bardzo szybko potrafią "rwać" każdy krok, tzn gdy spadasz stopą podczas biegu mata się blokuje na urywek sekundy, a później wyrywa pędem. M.in. przez to zimą szukałem siłowni z dobrymi drogimi bieżniami, z reguły były to masywne KETTLERy z pulsometrem, regulacją nachylenia itp. Tanie małe bieżnie nadawały się co najwyżej do chodzenia. Nie jestem jednak w stanie powiedzieć po jakim czasie te tanie nie nadają się do normalnego biegania.
Dzieki za uwagę, zapytam się konsultantów ze sklepu co mają na ten temat do powiedzenia i dam tutaj znać.
Korzystam od czasu do czasu w m-cu pracy z bieżni KETTLER MARATON TX3. Z programów praktycznie nie korzystam, jak coś chce zmienić to na bieżąco przełączam. Wcześniej mieliśmy inny słabszy model i różnica w komforcie biegu jest kolosalna. Ważyłem ok.100kg wydawało się, że bieżnia pode mną się rozpadnie. Czułem jak taśma rwie i nawet zsuwa się w jedną stronę choć biegłem centralnie środkiem. Teraz TX3 jest w użyciu przez wiele osób i jak narazie działa bez zarzutu. Na allegro kosztuje ok.8300zł....
No niestety to dla mnie za droga opcja, tyle dałem niedawno za samochód
Mam na oku tą:
http://www.fitness-sklep.pl/produkt/616 ... alker-1szt
ewentualnie
http://www.fitness-sklep.pl/produkt/467 ... --rea-1szt
Co o nich myślicie?
Podobnie jak poprzednicy, polecam Tobie zastanowić się jeszcze, czy nie warto spróbować biegać po dworze, pomimo niskiej temperatury.
Dobra odzież zapewnia komfort termiczny i komfort biegania, samo bieganie jesień/zima nie jest wcale tak straszne jak się wydaje. Mówi to ciepluch, który uwielbia letnie upały, a który jesień i zimę najchętniej by przespał
Przez ostatnie 3 miesiące wybiegałem dobre 300-400 km, jednak leń mnie dopada straszny przez te temperatury i brak światła. Chciałbym spróbowac czegoś nowego
