Kris The Pole - pierwsza odsłona

[krisoo]

Zakochałem się w bieganiu - na początku w pokonywaniu własnych słabości, przekraczaniu kolejnych czasowych bram, aż w końcu w pieszczącej umysł samotności, która towarzyszy mi na ulubionych ścieżkach (Puszczy Bydgoskiej).

I zaczęło się od rzuconego tak "ot" pomysłu - szycie odzieży biegowej. Gorąco zapraszam do zapoznania się z ofertą Kris The Pole - odsłona pierwsza, bo dziś polecam jesienne bluzy z długim rękawem... zobaczcie sami: www.kristhepole.pl Zapraszam serdecznie

[daniel1111]

Z dużą rezerwą podchodzę do nowości ale to mnie przekonało. W weekend biegałem w twojej odzieży. Materiał ok, podoba mi się afrykańska kolorystyka. Dobry wybór za rozsądną cenę. Jeśli rzeczywiście zaczynasz to na początek startujesz z sporą ofertą.

Pasja to ważna rzecz.
A i jeszcze to ...
Tylko ja i moja przestrzeń to chyba śpiewał jakiś polski raper.

[barte]

sorry jesli sie myle ale ten dialog wyglada troche jak gadanie do siebie, po co ta szopka? dlugo trzeba myslec zeby wpasc na taki genialny pomysl reklamy?
fajna nutka, melancholijna przeplatana rapem... och, i jeszcze ta afrykanska kolorystyka. chlopie opamietaj sie!

[krisoo]

Daniel San, cześć i dzięki - proponuję Ci sprawdzić jeszcze inne bluzki, może w weekend Ci je podrzucę.

Z przestrzenią to faktycznie o "mojej" śpiewał raper, ale ta moja nie jest - raczej będzie;-) Może lepiej byłoby napisać "droga"...

Co do bluz - ja też biegałem w weekend w Afryce i wiem już co poprawić. Pomijając już fakt testowania długiego rękawa w takich warunkach - musiałem wybiec z samego rańca - a znasz mnie dobrze - do rannych ptaszków nie należę:-( Wiem już co trzeba w niej poprawić, ale to drobiazgi. Tak czy inaczej - kolorystycznie Afryka bije wszystkie inne na głowę, ale mój faworyt to bluzka z treviry.

Do zobaczyska!!! A dzisiaj byłeś już na rowerze???

[krisoo]

sorry jesli sie myle ale ten dialog wyglada troche jak gadanie do siebie, po co ta szopka? dlugo trzeba myslec zeby wpasc na taki genialny pomysl reklamy?
fajna nutka, melancholijna przeplatana rapem... och, i jeszcze ta afrykanska kolorystyka. chlopie opamietaj sie!

trochę faktycznie się mylisz - Daniel był on samego początku pomysłu recenzentem - pomagał mi tworzyć stronę i czekał na pierwsze produkty - afrykańska kolorystyka faktycznie jest panafrykańska, łącznie z nadrukiem kształtu kontynentu na piersi

i faktycznie chodzi o promocję - nie stoi za mną korporacja, te ciuchy to realizacja własnego pomysłu - co tu krytykować - będę szczęśliwy, kiedy wszyscy moi znajomi, którym podarowałem pierwsze produkty do przetestowania odezwą się na łamach forum, bo mam nadzieję, że to pomoże w zbudowaniu marki

zatem... już się nie naśmiewaj, tylko wpadnij na stronę, kup coś, przetestuj i napisz - polecam Afrykę;-)

No i 100 punktów za błyskotliwy umysł

[barte]

taka forma promocji w pierwszym odruchu mnie jednak zniecheca bo trąca spamem i Anią Speakup ktora od dawna przysyla do mnie maile.
Zycze powodzenia

[torronto]

Miejmy nadzieję, że wątek się rozwinie po drobnym falstarcie. Sam jestem ciekaw, jak sprawdzi się odzież biegowa z Treviry (czyli jonami srebra), ale wykonana metodą przydomowej manufaktury (sorry, krisoo, nie mogłem się powstrzymać ).
Dostałem wczoraj od Krzyśka bluzę i jak pobiegam w niej trochę, to napiszę. Pierwszym plusem jest przedłużony rękaw z otworem na kciuk. Zobaczymy, jak będzie dalej. Obym nie stał się melancholijnym raperem.