No hej,
Jestem totalnym amatorem i bieganie jest dla mnie sportem uzupelniajacym ; biegam juz troche znaczy z 4 lata, okolo 60 km tygodniowo, głownie w terenie, lasy, plaża a po płaskim i twardym wtedy kiedy zapiszę sie na jakis bieg ( 2 pólmaratony kilka dych i 3 Harpagany). 176 cm 65kg 52 lata, wiec sprzet jest od tego zeby mnie wspomagał, jak znajde na niego kase;)
Buty ktore wymienilem w temacie wszystkie zbiegałem, więc pozwole sobie napisać pare słów o nich. Nie kupilem ich wszystkich na raz tylko jakos przez te 4 lata kiedy biegam
1. Dlaczego NB z dwóch powodów:
są to buty ktore po założeniu od razu dzialają bez skutków ubocznych przynajmniej u mnie, więc stwierdzielem ze nie będę eksperymentowal
- dwa zupelny przypadek szukalem kiedys butow do chodznia w terenie i trafilem na MW 891 GB w dobrej cenie.
MW 891 GB – absolutnie swietne buty do chodzenia i uwazam tez do truchtania, przeszedłem w nich 3 Harpagany, dwie zimy i działaja, po drodze tylko wymienilem wkladki. Jak musiałem to tez w nich biegałem ale bylo to raczej takie truchtanie. Woda szybko wpada i wypada – co jest super i sprawdzilo się na Harpaganach. Buty z do biegania z gore uwazam za pomylke. Już nie wspomne jaki po jakims czasie zaczynaja wydzielac zapach.
Jak już stwierdzilem ze tylko chodzenie z kijami jest za wolne a kondycja sie poprawiła zaczalem biegac i wtedy w zakupilem M 1100 MDS - absolutny top trailowy, bo mialo byc duzo po piasku/plazy - wydawaly sie idealne i takie sie okazaly, teraz po drugiej juz zbieganej parze moge tak powiedziec..
Mialy byc na lato a stały sie butami w teren gdy nie lalo i nie bylo sakrameckiego błota; uzywam ich przez caly rok. Dobra amortyzacja i trzymanie, swietne zabezpieczenie przed wpadaniem czegokolwiek do srodka i co jest tez nie bez znaczenia ze swietna wentylacja a to wazne jak jest goraco. Maja zdecydowana wade – CENA to jedno i niedostepnosc w Polsce to drugie ale naprawde polecam jak ktos szuka butów od wiosny do jesieni jak jest nie za mokro oczywiście w teren. Ja nawet w nich przebiegłem dwa pólmaratony.
Poniewaz druga para MDS'ów się juz konczy, stwierdzilem ze na zime jak nie bedzie sniegu moge miec zwykle buty trailowe ( szkoda mi jest tych MDS'ow) wybor po dlugich namyslach padl na MT 909 OR ( tez nie tanie) - fajne, wygodne, ale nizsza cholewka bez zabezpieczenia i juz sie zdarza, ze cos wpadnie do srodka no i podeszwa w przedniej czesci buta jakby za cienka bo czuje sie kamienie i korzenia ( takie wielkosci orzecha laskowego/ wloskiego) co mnie mocno niepokoi. Ale zima przede mna więc zobaczymy jak będzie na razie maja za soba jeden wyscig ( Salomon Trail Running) i 40 km biegania po lesie. Pomysl na ich tuning ponizej.
MR921 BY – zamierzenie zima, a na klifach i po lesie ( Gdynia ) w zimie jest slisko więc sobie pomyslalem ze te kolce się przydadza. Ale niestety są to buty tylko wtedy kiedy jest lod i zbity snieg – TYLKO. Bo wtedy jest sens biegania z tymi wkrecanymi kolcami. Zadnych dobiegów po jakims asfalcie bo po kilku akcjach i kolce są starte. Pomysl NB'a zeby zamiast kolcow jak nie ma sniegu/lodu wkrecac zaslepki – są w zestawie jest kompletnie poroniony, bo te zasplepki się natychmiast scieraja i nie można ich wykrecic, a bez zaslepek czy kolcow gwinty się tak zalepiaja piachem ze już potem nic nie wkrecimy. Uwazam ze maja za niska cholewka bo z kolei jak jest sporo sniegu wszystko jest w bucie w srodku. Więc trzeba stosowac jakieś stoptuty. No i jeszcze jedno brakuje kolcow w piecie co niestety na zbiegach powoduje ze ladowanie na tyłku jest częste – więc jak wiem ze jest takie sniegowe bloto na ktorym można pojechac – biore kije. Więc buty maja bardzo waskie zastosowanie a nie są za tanie.
Boso bo to tez jest w temacie – biegam tak wczesnie jak już można i tak dlugo jak jeszcze można po plazy – uwazam ze jest to swietne cwiczenie na trenowanie odbicia ze srodstopia a poza tym jest to niezwykle przejemne.
W temacie jest o butach ale gdzies wyczytalem o super wkladkach zelowych i sprawilem sobie takie Ironman Sport plus – była promocja po 50 zl więc stwierdzilem ze to taniej niż nowe M1100MDS i i muszę Wam powiedziec ze to dziala wlozylem do zdecydowanie uklepanych butow i poczulem pozytywna roznice, mysle ze jeszcze parę km w starych butach pobiegam bo jesien na razie piekna.
Więc jak macie buty które już prawie trzeba wymienic na nowe to sprobujcie z tymi wkaldkami wg mnie warto.
Przepraszam ze tak dlugo ale jak ktos ma jakieś bardziej szczególowe chetnie odpowiem
andrzej[/img]
Buty NewBalance MT909OR/M1100MDS/MW 891GB/MR921BY/boso
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 481
- Rejestracja: 01 paź 2008, 15:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
andrzej/gdy
1316km/2012 ( 400 km boso)
1420 km/2013( 350 km boso)
42,195 3H58' na bosaka po plazy ( 2014)
66 km B7D Krynica 9:58
65 km TUT ( Trójmiejski ULTRA Trail ) 8:41
65 km B7D Krynica 9:21
Run for Fun - Gdynia No.1
1316km/2012 ( 400 km boso)
1420 km/2013( 350 km boso)
42,195 3H58' na bosaka po plazy ( 2014)
66 km B7D Krynica 9:58
65 km TUT ( Trójmiejski ULTRA Trail ) 8:41
65 km B7D Krynica 9:21
Run for Fun - Gdynia No.1