Przez ostatnie dwa lata biegałem w modelu Adidas Venture. Nabawiłem się kontuzji, kolejno- łydek, m. dwugłowych, a ostatnio "rzuciło mi się na achillesy". Nie wiem czy łączyć to z butami, czy tylko z przetrenowaniem i brakami w stretchingu. Do tej pory kontuzje łydek i achillesów były mi obce (biegam od 25 lat).
Szukam nowych butów i doczytałem się na forum Runner's World", że ludzie mieli kłopoty z achillesami na skutek biegania w zbyt miękkich butach (np. Nike Vomero).
Czy macie jakieś doświadczenia łączące typ buta z kontuzjami łydek i achillesów?