Serwis Garmina
- jedz_budyn
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1881
- Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
- Życiówka na 10k: 46:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieruń
czasem mi się zdarzają ostatnim czasy takie i inne problemy, jak wiadomo cały czas zmieniają GC na nową wersję, wiec takie niedogodności się pojawiają.
-
- Stary Wyga
- Posty: 213
- Rejestracja: 02 mar 2012, 20:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
jedz_budyn pisze:nemo_nikt pisze:Mam następujący problem z moim Gremlinem 310xt - po zakończeniu treningu zapisuję aktywność (trzymam lap) niestety nie pojawia się ona w historii na samym zegarku. Po przetransportowaniu na GremlinConect aktywność jest zapisana. Czy ktoś ma pomysł jak rozwiązać ten problem?
Spróbuj standardowej proceduryRESET!
Misja zakończyła się sukcesem

- jedz_budyn
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1881
- Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
- Życiówka na 10k: 46:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieruń
Garmin powinien w każdym urządzeniu zainstalować taki bezpośredni przycisk RESET 

-
- Stary Wyga
- Posty: 213
- Rejestracja: 02 mar 2012, 20:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ale taki z klapką, dwoma kluczykami i walizeczką z kodami jak w pociskach atomowych żeby broń Boże nie doszło do samoistnego restartu :D Mi pomogło wyzerowanie pamięci, ale dodam że było tylko 47% zapełnionego więc to musiał byc jakiś inny problem niż przesyt Gremlina :P
- jedz_budyn
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1881
- Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
- Życiówka na 10k: 46:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieruń
Telefon najszybszym kontaktem, a potem losowo zależy która pani z warzywniaka odbierze i udzieli wskazówek lub nauczy się czegoś od rozmówcy 

- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
Ja zawsze w każdej sprawie (nie chodzi tylko o Garmina) kontaktuję się mailowo. Po pierwsze maila można skrobnąć w środku nocy, po drugie nie muszę się użerać i tracić nerwów na rozmowę z kimś niekompetentnym, po trzecie to co napisane nie znika a z rozmową telefoniczną wiadomo jak jest.
Ostatnio zmieniony 14 maja 2014, 10:29 przez Piechu, łącznie zmieniany 1 raz.
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
- jedz_budyn
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1881
- Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
- Życiówka na 10k: 46:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieruń
Czasem czekałem na odpowiedz kilka godzin a czasem dni.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Odpowiadają zdaje się do 48h w dni robocze, ale ja polecam jednak kontakt telefoniczny, szybciej i nie zbywają tak jak przez maila. Reklamując pasek od pulsometru, po dokładnym opisaniu problemu, dostałem odpowiedź typu kopiuj-wklej (prawie jakby maila nie czytali), natomiast po kontakcie telefonicznym, tego samego dnia wiedziałem jak reklamować pasek. Jeśli Ci się śpieszy to zadzwoń, telefon nie gryzie a jest dużo szybciej.
-
- Wyga
- Posty: 65
- Rejestracja: 14 sty 2012, 03:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Myślałem, że mi się to nigdy nie przytrafi, ale niestety też musiałem się skontaktować z serwisem garmina. Pod koniec grudnia dostałem garmina 310xt. Zegarek nowiutki, prosto ze sklepu. Działał idealnie, bateria trzymała jak trzeba, wszystkie wskazania zawsze w normie. Przebiegłem z zegarkiem nieco ponad 1000 km, kilka setek zrobiłem na rowerze aż tu nagle pewnego pięknego majowego dnia, tuż przed biegiem konstytucji 3 maja, podczas rozgrzewki, czuję że nie mam na zegarka. Szybkie spojrzenie pod nogi i mało nie zemdlałem. Garmin leży na ziemi z zapiętym paskiem. Okazało się, że wypiął się jeden z pinów łączących pasek z zegarkiem. Nie mam pojęcia dlaczego tak się stało, nie mam pojęcia jak to możliwe, że z zegarkiem biegałem 4 miesiące bez żadnych problemów, a tu nagle taki wypadek. Najgorsze z tego wszystkiego jest to, że zegarek się zbił. Tzn zbiła się szybka z obudowy zegarka. Wszystko pozostałe działało nadal bez zarzutów. Nie przeszkadzałoby mi to za bardzo, gdyby nie to że zegarek był praktycznie nowy (brzydko strasznie wyglądał zbity) i gdyby nie to że mój wcześniejszy garmin 305 umarł przez wilgoć. Po weekendzie zadzwoniłem do serwisu garmina, żeby dowiedzieć się w jaki sposób mogę naprawić uszkodzoną szybkę. Diagnoza Pana z serwisu była natychmiastowa - uszkodzenie mechaniczne, szybki się nie wymienia, ewentualnie można wymienić zegarek za 480 zł lub kombinować naprawę we własnym zakresie skoro zegarek działa. Jednym słowem tragedia - za cenę praktycznie nowej 310 +480 zł miałbym już garmina 910... No nic, pomyślałem że trzeba atakować ebay i szukać jakiejś taniej obudowy. Jeszcze raz dla pewności dopytałem czy na pewno nie mogę wysłać zegarka, żeby serwis rzucił okiem na ten pasek. Oczywiście dowiedziałem się, że zegarek mogę wysłać, ale nie mam żadnej gwarancji że dostanę nowy bo to jest uszkodzenie mechaniczne. Dzisiaj po tygodniu od oddania zegarka do serwisu, kurier przywiózł mi garmina 310. Garmina z całą, nie pękniętą szybką. Pomimo tego, że wielokrotnie czytałem tutaj pozytywne opinie o serwisie garmina to i tak jestem w szoku i będę polecał tą firmę każdemu kto zapyta mnie o zegarek biegowy!! Jeszcze nie wiem jak sprawuje się nowy zegarek bo dopiero mam w planie wyjście na trening, ale myślę, że wszystko będzie w porządku. Naprawdę, naprawdę polecam i dziękuję serwisowi za szybkie załatwienie sprawy !!!
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Trochę mi się serwis Garmina ociąga. Załatwiał ktoś jakieś sprawy mailem/telefonicznie i może napisać, jak się "spieszą" ze wszystkim?
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
Teraz mailowo jest tragedia. Kiedyś odpowiadali w 48h, na ostatnie moje zgłoszenie reklamacyjne z 7 sierpnia odpowiedzieli po dokładnie 15 dniach. Lepiej próbować się dodzwonić, jeśli uznają reklamację w trakcie rozmowy to masz sprawę załatwioną niemalże od ręki.
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 723
- Rejestracja: 23 mar 2013, 22:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
zwlekają z odpowiedzią , bo się nie wyrabiają:) kolejny raz zastanawiam się nad wpisem o wymianie sprzętu przez Garmina...czy to dobrze ,że wymieniają ( a raczej ,że klient jest zachwycony) czy może lepiej żeby nie odpadał pasek w produkcie jakby nie patrzeć droższym niż budżetówki?