Merrell Trail Glove
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Nie przypominam sobie tego. Ale całkowicie się z tą tezą zgadzam (chociaż nie wiem czy akurat za 20 zł to się kupi buty do sportów wodnych... ale jest to prawdopodobne).kisio pisze:Raczej o to jak swego czasu polecałeś zamiast butów mini pójść do sklepu sportowego i kupić buty do wody za 20zł. VFF to jednak trochę inna konstrukcja.
Mam Merrell Trail Glove i uważam, że to fajne buty, ale nie warte swojej ceny, myślę, że ta cena z Decathlonu 79-99 zł dość dobrze oddaje ich realną wartość.

Ale kisio nie rozumiem jaki ty masz z tym problem, przecież but do naturalnego biegania ma przede wszystkim nie przeszkadzać... a nie robić wrażenie na innych biegaczach...
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Tak czy owak, Merrell Trail Glove znacznie zyskały na popularności w naszym pięknym kraju...kisio pisze:Mam buty do wody i nawet po ciężkim upojeniu alkoholowym nie powiedziałbym, że to to samo co buty mini jak NB minimus czy Merrell Trail Glove.
po tym jak je w Decu przecenili

Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Z tą opinią z trudem można się zgodzić, bo to jest jeden z atutów ale nie najważniejszy.pepek pisze:Ta cena to niewątpliwie największy atut tych butów
Są to - jeżeli w ogóle można tak powiedzieć o butach minimalistycznych - po prostu bardzo porządne buty

Są dobrze wykonane z dobrych materiałów, i nie słyszałem aby były z nimi jakieś problemy jeśli chodzi o jakość wykonania, co np. w NB czasami się zdarza.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- pepek
- Stary Wyga
- Posty: 164
- Rejestracja: 10 lip 2009, 16:02
Napisałem to z takim lekkim przekąsemzoltar7 pisze:Z tą opinią z trudem można się zgodzić, bo to jest jeden z atutów ale nie najważniejszy.pepek pisze:Ta cena to niewątpliwie największy atut tych butów
Są to - jeżeli w ogóle można tak powiedzieć o butach minimalistycznych - po prostu bardzo porządne buty![]()
Są dobrze wykonane z dobrych materiałów, i nie słyszałem aby były z nimi jakieś problemy jeśli chodzi o jakość wykonania, co np. w NB czasami się zdarza.

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 560
- Rejestracja: 12 maja 2012, 19:39
- Życiówka na 10k: 35:46
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kuj-Pom
Zastanawia mnie jedna rzecz. Jak w tych butach biega się w terenie w którym jest sporo kamyków, korzeni, żołędzi, patyków kasztanów itp. Obecnie biegam w Pumach faas 250 trail i zastanawiam się nad dokupieniem tych Merrelli. Czy przy tak cieniutkiej podeszwie nie będzie problemu przy nadepnięciu na wspomniane przeszkody ?
5km-16:48
10km - 35:46
10km - 35:46
- kisio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1774
- Rejestracja: 26 sie 2010, 08:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
bjj biegam ostatnio na zmianę i w tych i tych więcj się wypowiem.
Faasy to najwygodniejsze buty na świecie a ta gruba i mięciutka podeszwa wybacza wszystko
Podeszwa w Merrellach jest nie tyle cienka co dość sztywna i specyficznie wyprofilowana. Trzeba jednak uważać na co się staje i zmuszają do tego, żeby hmm.... biegać lekko. Po ścieżkach z szyszkami i korzeniami jednak nie jest tak źle. To nie jest tak, że raz źle staniesz i sobie coś zrobisz. W jakieś ostre kamienie przynajmniej na razie bym nie ryzykował, póki nie nabiorę lekkości więcej 
No i mi się w tych butach biega tym lepiej im szybciej
Faasy to najwygodniejsze buty na świecie a ta gruba i mięciutka podeszwa wybacza wszystko


No i mi się w tych butach biega tym lepiej im szybciej

- pepek
- Stary Wyga
- Posty: 164
- Rejestracja: 10 lip 2009, 16:02
Chociaż zastosowana w Merrellach podeszwa Vibram jest dość wytrzymała, to też raczej bym nie ryzykował biegania po ostrych kamieniach. Zdarzyło mi się nadepnąć kilka razy na wystające kamienie i przyznam, że poczułem je pod stopą. Nie było to jednak bolesne czy jakieś uciążliwe. I nie odczuwało się tego raczej pod śródstopiem tylko pod pozostałą częścią stopy, gdzie podeszwa jest nieco cieńsza.
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Cieszę się twoją radością, ale to twoja subiektywna ocena.kisio pisze:Przebiegłem Rzeźnika i B7D więc chyba nie tylko do chodzenia
Ten but to dość ciekawa konstrukcja. Oparto go o platformę z Pum Faas 300/250, o któych złośliwi twierdzą, że pomyślano je jako buty livestylowe ale ku zaskoczeniu Pumy całkiem nieźle sprzedawały się jako buty biegowe

Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.