Pytania co do wkraczania w natural running

freedy
Wyga
Wyga
Posty: 125
Rejestracja: 17 sty 2012, 19:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Piękne te Inov http://www.sklep.napieraj.pl/product-po ... czowe.html ale niestety spóźniony jestem.

Dlaczego Mereell nie podszedł?Jakieś opinie?
PKO
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

freedy pisze:Piękne te Inov http://www.sklep.napieraj.pl/product-po ... czowe.html ale niestety spóźniony jestem.

Dlaczego Mereell nie podszedł?Jakieś opinie?
Że piękne, to się zgadzam. Ale jeśli to białe od spodu jest pianką, to od ZENów różnią się tylk oceną i wyglądem.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

no nie, pewna różnica jest - bardzo fajny system zawiązywania, pozwalający dobrze opiąć stopę, dostosować siłę wiązania w kilku punktach. do tego podeszwa to mieszanka gumy i pianki, pewnie jest to troszkę twardsze niż sama pianka zenków.

inna rzecz, że pewnie dla mnie - ZENków używam do treningów po równym i twardym w mieście - nie byłoby różnicy.

jak pisałem w innym wątku, nie tylko ja miałem takie wrażenie, że minimalistyczne modele Merrella mają taką cechę podeszwy, że w śródstopiu wyczuwalne jest zgrubienie, taki próg, który mnie osobiście bardzo przeszkadza.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
freedy
Wyga
Wyga
Posty: 125
Rejestracja: 17 sty 2012, 19:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czyli wyborem najprawdopodobniej będzie NB MR00GB...ładniejszy od tego czarnego który podawałem wczęsniej, nie jest trail ale mam nadzieję że w zimę sobie poradzi...
Awatar użytkownika
herson
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1681
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)

Nieprzeczytany post

Mam i chwalę oba minimusy MT10 i MR00, ale..... zdecydowanie lepiej i gdzies już o tym pisałem, biega mi się w MT10 chociaż gdybym kupował je ponownie, teraz wziąłbym nie 29,5 jak kupuję wszystkie buty ( stopy 28,2 i 28,4 ). MR00 kupiłem w rozmiarze 30cm i to jest optymalny rozmiar dla mojego szkita.
Na minimusy przeszedłem bardzo żywiołowo, jakieś 150-200km po tym jaku zaczałem biegać w brooksach pure gritach.
Nie miałem żadnych problemów z mięśniami, jedynie na początku, dośc mocno dawało się odczuwać wszystkie nierówności podłoża ( szyszki, korzenie, kamienie itp ). Po jakimś czasie, wszystkie tego typu objawy ustąpiły, stopy zwyczajnie się wzmocniły i przyzwyczaiły.
Pewną niedogodnością okazało sie ich kilkukrotne przemoczenie i ubłocenie, zaczeły nieprzyjemnie pachnieć i niestety nie mogłem się tego pozbyć stosując odświeżacze do butów, sodę czy nawet wkładanie zawiniętych butów do zamrażarki jako to gdzies wyczytałem :hej:
Niestety, nikt nie potrafił mi powiedzieć, jak się zachowają w pralce. W końcu zaryzykowałem na 40 stopni i jaka była moja radość po wyciągnięciu i zobaczeniu, że nic się nie stało, a w dodatku przykry zapach zniknął i już sie nie pojawia :taktak:

Oba modele są bardzo uniwersalne i MR00 poradzi sobie świetnie na leśnych czy polnych, spokojnych ścieżkach.
Na szaleństwa, błoto, podbiegi, zbiegi i większe nierówności, zdecydowanie MT10, które z kolei równie dobrze spisują się na asfalcie, chociaż sama guma podeszwy, szybko się wyciera.
Gdybym miał kupowac je jeszcze raz, teraz wybrałbym tylko MT10, których najchętniej nie ściągałbym w ogóle.
freedy
Wyga
Wyga
Posty: 125
Rejestracja: 17 sty 2012, 19:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dziękuję za opinie kolego!
Ale niestety nie mam 399 zł na MT10 a wziąłbym je bez wahania...
Muszę szukać innego modelu również spełniający te kryteria: "Na szaleństwa, błoto, podbiegi, zbiegi i większe nierówności" ale do 300 zł maks.
Awatar użytkownika
herson
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1681
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)

Nieprzeczytany post

MT10 kupiłem w runnersclubie, czyli stronie do której podawałeś linki, kiedy była wyprzedaż i przecena zdaje się na 249zł ( czysty żywioł bo akurat był tylko i wyłącznie mój rozmiar :hej: ). Z tego co mi wiadomo, niektóre sklepy mają obecnie obniżkę 30% na cały asortyment NB ( Sprawdź w sport-guru, myślę że dogadacie się co do wysyłki i płatności przelewem, mimo że nie uruchomili jeszcze sklepu online. Chyba że jesteś z Wawy, wtedy masz problem z głowy, bo są na Gocławiu )
Awatar użytkownika
STI
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 169
Rejestracja: 22 mar 2012, 11:57

Nieprzeczytany post

Ja polecam to:

http://www.sportsdirect.com/new-balance ... oes-213080

Kupione w tym sklepie, przetestowane w różnych warunkach (w wyjątkiem śniegu) - zaczynam je lubieć coraz bardziej.
Żeby biegać, trzeba biegać.
freedy
Wyga
Wyga
Posty: 125
Rejestracja: 17 sty 2012, 19:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Spędziłem dziś pół dnia na szukaniu NB MT10 bo zachorowałem na nie...ale to chyba za świeży model by można było go dostać za 300zł. Wysłałem zapytanie do Guru Sport o ten model.

Jeżeli ktoś znajdzie ten model w tej cenie będę wdzięczny:)
Awatar użytkownika
herson
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1681
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)

Nieprzeczytany post

Poprawka, wyciągnąłem fakturę i jak się okazuje, pomyliłem się w cenie. Kupiłem za 329zł, a nie jak pisałem wyżej 249zł :hej:
freedy
Wyga
Wyga
Posty: 125
Rejestracja: 17 sty 2012, 19:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ok herson a powiedz w którym się lepiej biega ze śródstopia z tych dwóch modeli tj MT10 i MR00. Zaczynam naukę takiego biegania więc zależy mi na maksymalnym czuciu podłoża i minimalnym spadku pięta - palce.

Chodzi mi głównie o to, że MT10 nie ma właściwie ŻADNEJ pianki a MR00 ma co widać na zdjeciach(to białe).

Czyli w MR00 jest pewnie bardziej miękko(jeśli w ogóle to da się odczuć).

Jak wygląda elastyczność obu modeli??Bo MT10 napewno jest bardzo elastyczny(to właściwie tylko guma) natomiast MR00 tej pianki coś tam ma i stopa może nie mieć pełnej swobody w poruszaniu się.

Jak z czuciem podłoża?

Chodzi mi o takie porównanie tych obu modeli w tych kwestiach. Będę wdzięczny
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

guma jest mniej elastyczna niż pianka. dlatego podeszwa mt10 ma charakterystyczne "plamy" z gumy - dla polepszenia elastyczności.

mt10 ma jednak trochę pianki.

czucie podłoża bedzie przynajmniej nap oczątku inne przez kołeczki mt10, które mniej przeszkadzały na asfalcie przez pierwsz ok. 300km. teraz są już zjechane i niewyczuwalne.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
herson
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1681
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)

Nieprzeczytany post

Temat jest już na tyle obszerny, więc zapewne zaraz dowiesz się, albo już wiesz, że buty minimalistyczne nie są dobre do nauki takiego sposobu biegania. Moje zdanie jest inne, jednak nie zamierzam nikogo do tego przekonywać, bo już o tym pisałem opisując własne doświadczenia.

Czucie podłoża będziesz miał w obu modelach ( szczególnie na początku), tego możesz być pewien, a co za tym idzie automatycznie powinieneś zacząć biegać nie spadając na pięty, stawiając mniejsze i o ile można to tak ując, bardziej delikatne kroki. W przeciwnym wypadku, uparcie biegając jak do tej pory, narobisz sobie więcej szkód niż pożytku.

Czy jest miękko? Dla mnie wystarczająco, ale to tylko moje zdanie :hej: i przyzwyczajenie po kilkuset km.
Oba modele są bardzo elastyczne, ale np siłe w postaci szybkich podbiegów, zdecydowanie bardziej wolę robić w MT10.
Co do ruchów stopy, w moim przypadku MT10 powinien mieć 30cm i byłoby idealnie, a tak jest w sam raz. Moim zdaniem to co mają w podeszwach, nie ma tutaj większego znaczenia przy czym musisz wiedzieć, że MR00 to zero dropu, a w MT10 masz go aż :hahaha: 4mm, czyli na odwrót niż myślałeś ( sprawdź http://www.runningwarehouse.com/descpag ... 00RM1.html )

Podsumowując, stanęło na tym, że w MR00 zdecydowanie więcej chodzę na codzień niż biegam.
freedy
Wyga
Wyga
Posty: 125
Rejestracja: 17 sty 2012, 19:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

"Temat jest już na tyle obszerny, więc zapewne zaraz dowiesz się, albo już wiesz, że buty minimalistyczne nie są dobre do nauki takiego sposobu biegania."

Tutaj nie rozumiem...Dlaczego takie buty nie są dobre?Przecież w żelazkach się tak trudniej biega a ja wspominałem, że oprócz biegania w minimalach będę biegał min. 2 x tyg na boso by wejść w te wzorce ruchowe.

Czyli MR00 nie ma żadnego spadku pięta-palce,jest elastyczny i lekki, nie krępuje ruchów stopy i jest czucie podłoża - czyli wszystko to co potrzebuję, poza agresywniejszym bieżnikiem.

HERSON biegałeś MR00 po lesie gdzie są lekkie górki?Nie ślizgasz się?
pehop
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 449
Rejestracja: 14 sie 2012, 10:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mazowsze

Nieprzeczytany post

Jeżeli chodzi o naukę biegania, to się w 100% zgadzam z hersonem - tylko minimale :). Przez 2 lata biegałem w Karrimorach Mountain 73 i w zeszłym roku kupiłem Nike Free, bo "naturalne" i reszta tej pieprzonej marketingowej ściemy. W tym cholernych żelazkach zacząłem spadać na piętę, co wyszło teraz po 150 km w Merrellach TG, a w tych Karrimorach nie było opcji biegania na piętę, bo to po prostu bolało ;-)
Pewnie zaraz się znajdzie ktoś udowadniający, że to głupie itd (co akurat może być prawdą), ale lepiej chyba robić coś od razu poprawnie niż wydać kupę kasy na kilka par "przejściowych" butów, czy inne marketingowe ściemy typu superkomfodopieszczające podkolanówki, czy płyny zawierające ze 150% wody, skoro lepiej od niej nawadniają.
"Niezależnie od okoliczności zewnętrznych, każdy ma niezbywalne prawo spieprzyć swoje życie tak, jak uważa to za stosowne" - by mój ojciec
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ