oskee pisze:Bzdura. Baterię da się wymienić na biegajznami.pl jest opis jak to zrobić.
Pytanie tylko po co ktoś kto jeszcze nie kupił sprzętu martwi się o niewymienialność baterii, która mądrze użytkowana daje rady spokojnie 4-5 lat.
nie o to chodzi czy wytrzymuje 4 czy 5 lat... dla niektórych wymienialność baterii to jest jakiś warunek przy zakupie.
Ludzie nawet jak aparaty kupują to patrzą niektórzy czy bateria jest dedykowana czy paluszek jakiś zwykły.
Ja swoje sprzęty użytkuję długo zawsze więc MOŻE CHCIAŁBYM MIEĆ garmina 6-7 lat i się nie da.
mszary pisze:nie o to chodzi czy wytrzymuje 4 czy 5 lat... dla niektórych wymienialność baterii to jest jakiś warunek przy zakupie.
Ludzie nawet jak aparaty kupują to patrzą niektórzy czy bateria jest dedykowana czy paluszek jakiś zwykły.
Ja swoje sprzęty użytkuję długo zawsze więc MOŻE CHCIAŁBYM MIEĆ garmina 6-7 lat i się nie da.
To jest niestety cena wodoszczelności i możliwości użytkowania tego cacka od -20 st. do bodajże 50 st.
@mszary, nie przykładałbym do tego tak wielkiej wagi. Jeśli używasz elektronikę długo, to wiesz jak się obchodzić z bateriami etc. i Garmin też na pewno długo Ci posłuży. Wszystko pada, nie ma rzeczy wiecznych - komórka po 6 latach jest martwa, płyta główna wytrzyma może 8 lat albo mniej, pralka 7 lat. Zdarzają się wyjątki. A taki Garmin za 8 stówek w dobrych rękach nieultramaratończyka pewnie dobije do 5 lat. Ja mam go 3 m-ce jeszcze nie ładowałem , czasami trochę z USB pociągnie
krunner
Inna sprawa, że Garmin podaje sprytnie w instrukcji-czas pracy do 10 godzin, a w praktyce, przy najmniejszym obciążeniu, to jest ok 9 godzin. Miałem kilka 305 a ostatni nawet nowego sobie kupiłem (i zdążyłem już sprzedać) i nowy wytrzymywał 9 i 1/2h. Oczywiście nie do całkowitego padnięcia, tylko do komunikatu o rozładowaniu. Tak na marginesie, to bardzo ważne, akumulatorów litowo jonowych nie powinno się doprowadzać do pełnego rozładowania, bo to obniża jego sprawność, stąd jest ten zapas, że po komunikacie o rozładowaniu, jeszcze spokojnie pociągnie nawet półtorej godziny. Podobnie tzw formatowanie tych baterii jest nie wskazane, ludzie mają stare przyzwyczajenie z kontaktu z komórkami sprzed lat i tak bezmyślnie formatują. Jest wręcz odwrotnie tego typu baterie lubią częste doładowania, nawet jak nie są do końca rozładowane, one lubią pracować. Niewskazane jest też trzymanie naładowanej już baterii pod napięciem, np zostawianie na noc w ładowarce. Rozpisałem się, ale te żelazne zasady naprawdę pozwolą na wieloletnie użytkowanie Garmina. Wcześniej się znudzi niż padnie.
krunner pisze: Ja mam go 3 m-ce jeszcze nie ładowałem , czasami trochę z USB pociągnie
Jak wytrzymał 3 miesiące bez ładowania. Nieużywany?
Tzn. źle się wyraziłem. Już 3.5 m-ca nie musiałem ładować go "z gniazdka". Wystarczy, że raz-dwa w tygodniu podepnę go do USB przy okazji zgrywając treningi na kilka-kilkanaście minut.
Nie monitoruję nim rozgrzewek, truchtów, przebieżek i innych "pierdółek" - tylko "czyste" biegi, po biegu od razu wyłączam. Wychodzi ok. 2h pracy Garmina tygodniowo.
krunner
ps. Bardzo ważne jest ustawienie zapisu danych na Smart Recording - oszczędza baterię!
Dobrze rozumuje, że w tym garminie dałbym radę ustawić sobie poziomu pulsów również w biegach interwałowych i będzie mnie informował o przekraczaniu zakresów?
Nie, nie działają. Alerty nie działają przy treningach szybkim, interwale i zaawansowanym.
(str. 9 instrukcji). Niby dlaczego miałyby działać, jak chcesz pobiec np. 4x1000m (4'15''/km) to kto by się przejmował pulsem ?
krunner
meszka pisze:Podobnie tzw formatowanie tych baterii jest nie wskazane, ludzie mają stare przyzwyczajenie z kontaktu z komórkami sprzed lat i tak bezmyślnie formatują. Jest wręcz odwrotnie tego typu baterie lubią częste doładowania, nawet jak nie są do końca rozładowane, one lubią pracować. Niewskazane jest też trzymanie naładowanej już baterii pod napięciem, np zostawianie na noc w ładowarce. Rozpisałem się, ale te żelazne zasady naprawdę pozwolą na wieloletnie użytkowanie Garmina. Wcześniej się znudzi niż padnie.
A podasz jakieś źródło? Czy to tylko kolejne "czytałem gdzieś w internecie"?
Akumulatorków jonowo-niklowych się nie formatuje, to fakt. Ale również przechowywanie w ciągłym stanie naładowania 100% też nie jest wskazane. Należy się wystrzegać przegrzania akumulatora czyli trzymania go w lecie w samochodzie. Paradoksalnie zimno nie bardzo mu szkodzi.
meszka pisze:Podobnie tzw formatowanie tych baterii jest nie wskazane, ludzie mają stare przyzwyczajenie z kontaktu z komórkami sprzed lat i tak bezmyślnie formatują. Jest wręcz odwrotnie tego typu baterie lubią częste doładowania, nawet jak nie są do końca rozładowane, one lubią pracować. Niewskazane jest też trzymanie naładowanej już baterii pod napięciem, np zostawianie na noc w ładowarce. Rozpisałem się, ale te żelazne zasady naprawdę pozwolą na wieloletnie użytkowanie Garmina. Wcześniej się znudzi niż padnie.
A podasz jakieś źródło? Czy to tylko kolejne "czytałem gdzieś w internecie"?
Generalnie w internecie jest mnóstwo nic nie wartych treści, ale jak się ruszy głową, to wiarygodnych informacji jest bez liku i na prawie każdy temat.
Wiem, że są refurbished. Nie sądzę jednak, żeby stanowiło to problem. Oczywiście gorzej z realizacją gwarancji, bo mimo, że jest roczna to bawienie się w odsyłanie do USA może się nie opłacać.
Chciałbym się zapytać czy ktoś z Was miał może styczność z takimi "refurbiszami" i czy one będą normalnie działały w Europie. Domyślam się, że tak, bo regionalizacja nie obejmuje chyba odbiorników GPS.