Buty i technika biegu.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1469
- Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
- Życiówka na 10k: 00:37:35
- Życiówka w maratonie: 02:58:32
Buty niczego nie rozwiązują, to jest fakt.
Temat dotyczy butów i techniki biegu. A między butami a techniką jest zależność. A technika w mniejszym lub większym stopniu przyczynia się do tego czy mamy kontuzje czy też nie.
Temat dotyczy butów i techniki biegu. A między butami a techniką jest zależność. A technika w mniejszym lub większym stopniu przyczynia się do tego czy mamy kontuzje czy też nie.
- f.lamer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2550
- Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
- Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
- Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia
oooo! to przynajmniej cztery pary butów w ten rok zużyłeś, prawda?smatters pisze:przed tym jak zrobiłem przerwę w bieganiu robiłem w roku ponad 3 tys km.
bo wiesz że amortyzacja w butach biegowych wystarcza na jakieś 700-800 km maksymalnie?
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Now, self-destruction…
- jabbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1364
- Rejestracja: 04 paź 2012, 23:23
- Życiówka na 10k: 0:38:22
- Życiówka w maratonie: 3:02:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Nie rozwiązują, ale dobrze maskują problemy. Przecież wszystkie "supporty" właśnie do tego służą - by "się dało" nawet jeżeli dać się nie powinno.fantom pisze:Tu sie moge z toba zgodzic. Buty niczego za nikogo nie rozwiazuja...zoltar7 pisze:jabbur pisze:Od kiedy nie biegam z amortyzacją nie mam problemów z...Atmosfera robi się jak w klubie AA, albo na... kółku różańcowym.krzys1001 pisze:Na początku mojego biegania buty z amortyzacją robiły krzywdę moim kolanom dopiero buty powiedzmy minimalistyczne rozwiązały problem.
Bez wsparcia buta wady w technice dużo szybciej dają w skórę.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Oczywiscie. Zaburzaja niezbedne sprzezenie zwrotne ale co kto z tym zrobi to juz inna para kaloszy.jabbur pisze: Nie rozwiązują, ale dobrze maskują problemy. Przecież wszystkie "supporty" właśnie do tego służą - by "się dało" nawet jeżeli dać się nie powinno.
Bez wsparcia buta wady w technice dużo szybciej dają w skórę.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Obiecales ze bedzie na zielono...WojtekM pisze:jaka? mam małe doświadczenie biegowe i chętnie się dowiem.krzys1001 pisze:A między butami a techniką jest zależność.
- bmejsi
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 388
- Rejestracja: 26 kwie 2010, 20:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3.32
Cudowne butyQba Krause pisze:![]()
bartuś, jak Twoje HOKA?

I ran. I ran until my muscles burned and my veins pumped battery acid. Then I ran some more.
komentarze do bloga viewtopic.php?f=28&t=33659
komentarze do bloga viewtopic.php?f=28&t=33659
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
nie mylisz się. za to minimalistyczne sense'y wygrały u kobiet i były drugie u mężczyzn :D
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1627
- Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
- Życiówka w maratonie: 2:59:50
Mówisz maszzoltar7 pisze:wąsik się nie liczy... Dowód: Adolf H. też miał wąsik a nie był kobietą.

Tak mi się skojarzyło, bo dopiero co widziałem ten obraz będąc w Madrycie na maratonie.
Nomen omen przebiegniety o Wielki Minimusie w "rękawiczkach" Merrella

Jak chcesz doczytać to:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Jusepe_de_Ribera
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
W tym biegu na Węgrzech co opisała go LadyE a Kisio był drugi, wygrał koleś w HOKAbmejsi pisze:Cudowne butyQba Krause pisze:![]()
bartuś, jak Twoje HOKA?dobiegły trzecie w transwulkanii, mylę się?

Ciekawe jak się w tym biega?
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- bmejsi
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 388
- Rejestracja: 26 kwie 2010, 20:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3.32
Jako poszukiwacz zaginionej arki nie byłbym sobą , gdybym nie kupił i nie pobiegał w pontonach. Są ok, chociaż mam lepsze. 

I ran. I ran until my muscles burned and my veins pumped battery acid. Then I ran some more.
komentarze do bloga viewtopic.php?f=28&t=33659
komentarze do bloga viewtopic.php?f=28&t=33659