Bieganie w ciemnościach !

[Bennet]

Dzięki Fredzio, doskonale naświetliłeś temat. Chyba zatem zdecyduję się na Saxo. Czy są tu jacyś użytkownicy Saxo? Proszę o opinie.

[Adam Klein]

Ja jestem w temacie zielony. Zamiescilem rysunek bo go znalazlem a byl przejrzysty. Ale.
Bennet.
Dlaczego Saxo skoro jest słabsze niż to Duo albo Zora? Czy chodzi o cene czy o wygode czy o co? Wytłumacz mi bo ja po prostu nie wiem o co w tym chodzi.

No i jeszcze raz pytanie do Warszawiaków:
GDZIE TE RZECZY W WARSZAWIE MOŻNA KUPIC ???

[Bennet]

Zastanawiałem się nad wyborem między Tikką i Zipką (małe, lekkie, długo świecą), ale zauważyłem, że dają stosunkowo mało światła. Duo jest zdecydowanie za drogie. Za tę cenę można by zelektryfikować Leśny Park Kultury i Wypoczynku gdzie biegam, albo oświetlić lotnisko Zora też najtańsza nie jest. W grę mógłby jeszcze wchodzić sam Zoom... No nie wiem... Zoom czy Saxo?

[grubcio]

adres sklepu :
aleje jerozolimskie 11/19

[Janusz]

{Fredzio} oprócz Al. Jerozolimskich, możesz spróbować też w sklepie podróżnika, róg ul. Kaliskiej i Grójeckiej. Radzę spróbować Saxo, jest dobrze wywarzona, dlugo świeci i dość daleko (w lesie biegnie się z nią jak w dzień, nie daje kontrastu i dobrze oświetla otoczenie) i ma możliwość wkręcenia halogenu, ale wg mnie to nie potrzebne do biegania i żre dużo prądu. Poza tym, Saxo, może służyć jako latarka tradycyjna-manualna, to jest wyjątek w czołówkach. Na jej temat pisał kiedyś obszernie RobertD, może ktoś poda link?
Czy ktoś sprawdzał sklep internet. ww.? Może jest kilku w W-wie chętnych do zakupu Saxo, i złożymy wspólne zamówienie, wtedy powinno kosztować 64zł + część kosztu przesyłki, a odbiór w "teaart" ?

[Adam Klein]

No ja jestem chętny ale najpierw przejade sie do sklepu rzeby zobaczyc jak to wyglada.

(Edited by FREDZIO at 11:17 pm on Nov. 5, 2002)

[caryca]

troche mi nie wyszlo testowanie... praca+wolne dni kiedy biegalam w sloneczku

Jedyne co udalo mi sie przeetestowac to:

jak sie biegnie to naprawde nie czulam ze cos mam (ale to byl bardzo krotki odcinek) a przedewszystkim nic mi nie latalo no i trzymalo sie glowy bardzo dobrze ( to chyba zaleta posiadania paska od przodu do tylu glowy)
co do swiecenia to.... jakies licho wlaczylo wszystkie latarnie....... tylko maly kawalek naprawde  byl ciemny i na tym odcinku widzialam calkiem dobrze, ale zeby naprawde dac werdykt to musze sie 'przejsc' do lasu co moze dopiero nastapic jutro wieczorem....

c'est la vie......

[Adam Klein]

Caryca.
Jak przyjedziesz do Warszawy to zapraszam Cie na bieg po Lesie Bielańskim wieczorem. Tam będziesz mogła przetestować lampke na poważnie. Mogę służyć jako przewodnik.

[Bennet]

Wczoraj byłem w sklepie i naoglądałem się czołówek. Saxo była po 75zł, Zoom po 119zł.

Saxo co prawda jest lżejsza, ale ma pojemnik na baterie umieszczony na czole i tylko jeden pasek dookoła głowy przez co wydaje się mniej stabilna. Można co prawda korzystać z niej jak z normalnej latarki, ale co z tego kiedy mi jest potrzebna tylko i wyłącznie do biegania.

Zoom jest cięższy, ale dodatkowy pasek do mocowania poprowadzony przez środek głowy i pojemnik na baterie umieszczony z tyłu głowy powoduje, że latarka ta chyba lepiej będzie się sprawowała w czasie treningu. Mam już złe doświadczenia z nadajnikiem Polara, który po przepoceniu fantastycznie się ślizga więc nie bardzo odpowiada mi perspektywa Saxo spadającej na twarz.

Zoom przy płaskiej baterii świeci podobno 19 godzin podczas gdy Saxo na czterech paluszkach tylko 9. Płaską baterię w Zoomie można zamienić na trzy paluszki (adaptor 18zł) i wtedy, zdaje się, starcza to na 9 i pół godziny.

Popatrzyłem sobie również na Tikkę i Zipkę, ale skoro nadają się tylko do czytania pod kołdrą zrezygnowałem z ich bliższego poznania.

Wychodząc dostałem jeszcze katalog Petzla co bym mógł jeszcze dobrze się zastanowić nad zakupem. Obsługa wcale nie patrzyła na mnie jak na wariata kiedy powiedziałem, że potrzebuję czołówki do biegania co jest warte odnotowania.

Sklep jaki odwiedziłem to "Świstak" w Bydgoszczy na  ulicy Dworcowej niedaleko dworca PKP.

[Adam Klein]

Bennet
A dlaczego cisza o Duo? Piszesz o Saxo i Zoom a co z Duo ?

[Bennet]

Quote: from FREDZIO on 11:37 am on Nov. 6, 2002
Bennet
A dlaczego cisza o Duo? Piszesz o Saxo i Zoom a co z Duo ?

No nie, Duo jest cacy z tym, że jak wspomniałem "Za tę cenę można by zelektryfikować Leśny Park Kultury i Wypoczynku gdzie biegam, albo oświetlić lotnisko .

Oświetlenie do 20m przy małej żaróweczce (Zoom i Saxo do 30m), cztery paluszki starczą na 12 godzin. Halogen żre jak smok więc nie warto go włączać chyba, że właśnie oświetlamy pas startowy na czas lądowania zaprzyjaźnionej armii. Przy halogenie (oświetlenie do 100m) cztery paluszki starczają na zaledwie 3 godziny! Mocowanie Duo ma takie samo jak Zoom czyli bardzo stabilne.

W sklepie e-horyzont Saxo kosztuje 65,90zł, Zoom można kupić za 109,90zł, a za Duo trzeba wybulić 209,90zł i jest to cena jaką trzeba zapłacić za funkcję z której się raczej nie korzysta (jeśli inne są nasze potrzeby zawsze można zdecydować się na Zoom Halogene, która również potrafi oświetlić pas startowy do 100m, a baterie starczają na 4,5 godziny i to za cenę 129,90zł)

Gwoli ścisłości podam jeszcze wagi poszczególnych czołówek bez baterii (wtedy są lżejsze):

Saxo - 115g
Zoom - 170g
Duo - 200g

Na uwagę jakby co zasługuje jeszcze tylko Zora. Kosztuje 179,90zł, waży z bateriami (dla odmiany) 495g, z czego na głowie 125g (pojemnik z bateriami przy pasku). Zasięg światła 100m przy halogenie i 9 godzin świecenia, 30m przy standardowej żarówce i 32 godziny świecenia!!! A wszystko to na czterech paluszkach!

(Edited by Bennet at 12:58 pm on Nov. 6, 2002)

[wojtek]

Nie chce macic ale podstawowa sprawa przy kupnie czolowek jest rodzaj terenu po jakim planuje sie biegac .
Proste i szerokie aleje - mniej swiatla . Bardzo krete i malo widoczne sciezki ( ja po takich biegam ) - halogen lub jeszcze drozsze biale swiatlo .

(Edited by wojtek at 1:06 pm on Nov. 6, 2002)

[Bennet]

Już sam fakt, że bez względu na porę dnia można wyjść na trening, jest na tyle istotny, że prawdopodobnie każdy z nas to doceni i nie będzie biegał po "Bardzo kretych i malo widocznych sciezkach". Z własnego doświadczenia wiem, że to właśnie mrok jest najsilniejszym argumentem żeby w zimie nie biegać, a nie zimno czy nawet ślizgawica. Tak więc pozostaje dokonać wyboru.

Wczoraj patrzyłem jaka jest różnica między oświetleniem 10m a 30m i wyszło mi, że 30m to wystarczająca jak na moje potrzeby odległość.

Oczywiście nie bez znaczenia są też opinie innych użytkowników i jeśli np. ArthurP pisze, że Tikka i Zipka według niego nie nadają się do biegania, mi to wystarcza.

[Bennet]

"Bo ja chcę ciebie mieć i już..."

[Adam Klein]

Wojtek
Co to znaczy jeszcze droższe białe świuatło? Daj przykład takiej lampy ?