Garmin f305

dobrzan
Wyga
Wyga
Posty: 83
Rejestracja: 02 maja 2011, 20:50
Życiówka na 10k: 49:52
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Korzystałem wcześniej z GPS z smartfonie i różnych aplikacji biegowych, przy nawet najlepszej z nich Garmin jest po prostu nie do pobicia. Sygnał łapie w sekundy, i nie gubi go NIGDY. Nie wyobrażam sobie lasu i pogody, które by zaowocowały zgubieniem się Garmina. Może kolega ma uszkodzony sprzęt, lub faktycznie jak zauważa przedmówca, opiera swoje oceny tego wybitnego urządzenia (mam na myśli 305) na podstawie bezużytecznego tempa chwilowego. Footpad? Proszę Cię...szkoda to nawet komentować.
Obrazek
PKO
Awatar użytkownika
szy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 452
Rejestracja: 10 cze 2009, 08:40
Życiówka na 10k: 39:01
Życiówka w maratonie: 3:19:17
Lokalizacja: Warszawa / Pruszków

Nieprzeczytany post

tompoz pisze: głupoty kolego odpowiadasz Garmin 305 nie gubi żadnych sygnałów wlesie. Twierdzenie ze jakiś footpad jest dokładniejszy niż GPS ala Gamin 305 to kompletna bzdura.

Tompoz
Gubi, gubi. Czysta fizyka, dodatkowe tłumienie sygnału wprowadzane przez drzewa. Nie jest to duży problem (powiedzmy, że na 20 treningów w lesie raz zdarza mi się taka sytuacja), ale nie można mówić, że "nie gubi żadnych sygnałów w lesie". Z tego powodu lecie unikam niektórych ścieżek u siebie w lesie, zwłaszcza przy pochmurnym niebie. W zimie jak spadną liście jest dużo lepiej, tzn. problemu nie odczuwam.

Skalibrowany footpod jest bardzo dokładny, problem w tym że jak biegniesz na innej nawierzchni, w innych butach lub w innym tempie niż przy kalibracji to wprowadza sporą niedokładność. Z powodów praktycznych dlatego lepiej się spisuje GPS. Piszę to jako użytkownik Forerunnera 50 (footpod) oraz Forerunnera 305 (GPS).

A tak wygląda zrzut z Garmina przy zgubieniu trasy (wszystkie pętle biegłem tą samą ścieżką, ew. różnica to powinno być max. 1m)

Obrazek
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

to mozę inaczej dam przykład


okołó 30-40 treningów i zawodwó na tej samej trasie w lesie łagiewnickim były biegi KB Arturówek
trasa różne pory zachmuerznia pory roku trasa skrajnie od 9,68 do 9,85 km przy czym wiekszość w okolicach 9,75 km 30-40 prób ................. 9,68 do 9,85 km czy jakiś footpad tak potrafi ????


nie nie nie

Tompoz
Tompoz
Awatar użytkownika
goldie77
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 548
Rejestracja: 03 lis 2010, 11:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź - Chojny-Kurczaki

Nieprzeczytany post

ale nadal nikt nie odpowiedział sensownie na moje pytanie...
Awatar użytkownika
szy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 452
Rejestracja: 10 cze 2009, 08:40
Życiówka na 10k: 39:01
Życiówka w maratonie: 3:19:17
Lokalizacja: Warszawa / Pruszków

Nieprzeczytany post

goldie77 pisze:ale nadal nikt nie odpowiedział sensownie na moje pytanie...


Masz na myśli to pytanie?
goldie77 pisze:no bo jak tu się nie denerwować jak człowiek biegnie po życiówkę i taki debilizm wychodzi ???
Odpowiedź: może pomóc (1) na nerwy napar z melisy lub (2) bieganie życiówek na zawodach, najlepiej z atestem
Awatar użytkownika
goldie77
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 548
Rejestracja: 03 lis 2010, 11:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź - Chojny-Kurczaki

Nieprzeczytany post

szy pisze:
goldie77 pisze:ale nadal nikt nie odpowiedział sensownie na moje pytanie...
Masz na myśli to pytanie?
goldie77 pisze:no bo jak tu się nie denerwować jak człowiek biegnie po życiówkę i taki debilizm wychodzi ???
Odpowiedź: może pomóc (1) na nerwy napar z melisy lub (2) bieganie życiówek na zawodach, najlepiej z atestem
:))))))))
i właśnie melisę zaparzałem :)

a tak serio - chyba muszę znaleźć inne miejsca bo bicia życiówek niż lasy :) chociaż z drugiej strony zaniżone wyniki z lasu mogą nagle okazać się fenomenalne na asfalcie :):):):)
Awatar użytkownika
szy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 452
Rejestracja: 10 cze 2009, 08:40
Życiówka na 10k: 39:01
Życiówka w maratonie: 3:19:17
Lokalizacja: Warszawa / Pruszków

Nieprzeczytany post

:)
Awatar użytkownika
Maciej_J
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 180
Rejestracja: 24 cze 2011, 08:56
Życiówka na 10k: 0:38:25
Życiówka w maratonie: 3:19:07

Nieprzeczytany post

tompoz pisze:powiem ci jeszcze jedną rzecz chyba nie rozumiesz co to jest przy pomiarze GPS pomiar prędkości chwilowej i patrzenie na prędkośc chwilową jest kompletną bzdurą i jednoznacznie swiadczy ze nie mas zpojecia jak jest taki pomiar realizowany. A wszelkiego rodzaju foot pady to lipa i flustracja w stosownaoiu czegoś takiego.
Tompoz
nie muszę mieć pojęcia o realizacji pomiaru, i nie potzrebne mi jest to pojęcie. Potrzebne mi jest za to porządne stabilne wskazanie tempa, a nie tak, jak robi to GPS w lesie: biegnę jednym tempem i raz widzę 7:00/km a za chwilę 4:30/km, bo GPSowi się moja pozycja co chwilę rozłazi.

I pisząc o tym, że SIĘ GUBI, nie miałem na myśli, że GUBI SYGNAŁ, tylko to, że SIĘ GUBI, czyli sobie NIE RADZI tak jak starszy człowiek SIĘ GUBI w kontaktach z nowoczesną techniką na przykład. Coś tam zrobi, coś tam niby poklika, ale efekt tego różny. Tak samo z tym GPSem w lesie, efekt beznadziejny, mimo że cos tam pokazuje.

A dlaczego patrzenie na prędkość chwilową jest wg ciebie kompletną bzdurą? Co mi po średniej prędkości z godzinnego biegu, jeżeli celem takiego biegu jest trzymanie stałego jednego tempa w ciągu całego biegu, a nie huśtawka. 40 minut w 5:00 można biec na wiele sposobów, na przykład 40 minut po 5:00, albo 20 minut po 4:00 i 20 minut po 6:00, czy to to samo?
Obrazek
dobrzan
Wyga
Wyga
Posty: 83
Rejestracja: 02 maja 2011, 20:50
Życiówka na 10k: 49:52
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jak Ci ludzie piszą, żebyś nie patrzył na chwilowe, to ich posłuchaj, i przetestuj.
Na tempo chwilowe mają właśnie wpływ takie sekundowe straty sygnału, i wtedy tempo się bardzo waha.
Ustaw sobie autolap na 1km i patrz wtedy na av. pace i lap pace. I to Ci w zupełności wystarczy. A jak nie, to jeśli dobrze pamiętam możesz zdefiniować swoją odległość do autolap, np. 200m. Tylko po co? Patrząc na lap pace ustawione na 1km można swobodnie kontrolować tempo imho.
Obrazek
Awatar użytkownika
Maciej_J
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 180
Rejestracja: 24 cze 2011, 08:56
Życiówka na 10k: 0:38:25
Życiówka w maratonie: 3:19:07

Nieprzeczytany post

dobrzan pisze:Jak Ci ludzie piszą, żebyś nie patrzył na chwilowe, to ich posłuchaj, i przetestuj.
Na tempo chwilowe mają właśnie wpływ takie sekundowe straty sygnału, i wtedy tempo się bardzo waha.
Ustaw sobie autolap na 1km i patrz wtedy na av. pace i lap pace. I to Ci w zupełności wystarczy. A jak nie, to jeśli dobrze pamiętam możesz zdefiniować swoją odległość do autolap, np. 200m. Tylko po co? Patrząc na lap pace ustawione na 1km można swobodnie kontrolować tempo imho.
a jak biegniesz interwały? Wtedy LAP to jest AKCENT, następny LAP to przerwa itd. Wtedy mam jako LAP 5 minut szybko, a kolejny LAP 4 minuty wolno. Jak to pogodzić z autolapem co 1 km? Burdel w międzyczasach się robi.
Obrazek
dobrzan
Wyga
Wyga
Posty: 83
Rejestracja: 02 maja 2011, 20:50
Życiówka na 10k: 49:52
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No to przecież wtedy masz lap pace jak sobie naciśniesz przycisk lap - dla akcentu, a potem odpoczynku. Autolap co 1km przydaj się gdy robisz wybieganie. Alternatywnie możesz sobie zrobić trening zaawansowany przez SportTracka i wtyczkę fitness i ustawić sobie poszczególne lapy i tempa, garmin będzie Ci piszczał i Cie pilotował, jednak z doświadczenia (chociaż b. małego że dodam dla porządku) stwierdzam, że to niepraktyczne.
Po prostu wciskaj lap i patrz na wskazanie lap pace. Przetestuj i daj znać czy o to chodziło.
Obrazek
Awatar użytkownika
szy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 452
Rejestracja: 10 cze 2009, 08:40
Życiówka na 10k: 39:01
Życiówka w maratonie: 3:19:17
Lokalizacja: Warszawa / Pruszków

Nieprzeczytany post

Maciej_J pisze: nie muszę mieć pojęcia o realizacji pomiaru, i nie potzrebne mi jest to pojęcie. Potrzebne mi jest za to porządne stabilne wskazanie tempa, a nie tak, jak robi to GPS w lesie: biegnę jednym tempem i raz widzę 7:00/km a za chwilę 4:30/km, bo GPSowi się moja pozycja co chwilę rozłazi.
Dlatego decydując się na zakup jakiegoś urządzenia warto wiedzieć, na jakiej zasadzie działa. Równie dobrze możesz powiedzieć, ze GPS nie działa Ci w piwnicy i jest dlatego do dupy, a jak jest realizowany pomiar Cię nie interesuje.


Maciej_J pisze: I pisząc o tym, że SIĘ GUBI, nie miałem na myśli, że GUBI SYGNAŁ, tylko to, że SIĘ GUBI, czyli sobie NIE RADZI tak jak starszy człowiek SIĘ GUBI w kontaktach z nowoczesną techniką na przykład. Coś tam zrobi, coś tam niby poklika, ale efekt tego różny. Tak samo z tym GPSem w lesie, efekt beznadziejny, mimo że cos tam pokazuje.
Przez wahania pomiaru nie jesteś w stanie utrzymać tempa? Biegniesz cały czas patrząc na zegarek? Nie rozumiem.

Jak potrzebujesz STABILNEGO wskazania tempa, to nie używaj wskaźnika który z definicji jest niestabilny. Popróbuj z lap pace, avg pace. Jak już musisz używać koniecznie tempa chwilowego, pokombinuj z parametrem smoothing.
MJ
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 40
Rejestracja: 29 wrz 2009, 11:09

Nieprzeczytany post

dobrzan pisze:No to przecież wtedy masz lap pace jak sobie naciśniesz przycisk lap - dla akcentu, a potem odpoczynku. Autolap co 1km przydaj się gdy robisz wybieganie. Alternatywnie możesz sobie zrobić trening zaawansowany przez SportTracka i wtyczkę fitness i ustawić sobie poszczególne lapy i tempa, garmin będzie Ci piszczał i Cie pilotował, jednak z doświadczenia (chociaż b. małego że dodam dla porządku) stwierdzam, że to niepraktyczne.
Po prostu wciskaj lap i patrz na wskazanie lap pace. Przetestuj i daj znać czy o to chodziło.
Dla mnie właśnie to, że wszystko odnośnie treningu można ustawić w domu przed treningiem jest w garminach najlepsze. Gdy wychodzę na trening, to jedyne co muszę zrobić, to uruchom trening dzisiejszy i start.
Awatar użytkownika
Maciej_J
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 180
Rejestracja: 24 cze 2011, 08:56
Życiówka na 10k: 0:38:25
Życiówka w maratonie: 3:19:07

Nieprzeczytany post

No to przecież wtedy masz lap pace jak sobie naciśniesz przycisk lap - dla akcentu, a potem odpoczynku.
no i co mi po tym, że po akcencie zobaczę, że biegłem za szybko o 20 sekund/km ??? to już musztarda po obiedzie, statystyka. Przecież muszę biec TERAZ danym tempem, a nie zobaczyć sobie po 5 minutach jakie tempo było.
Autolap co 1km przydaj się gdy robisz wybieganie
jak robię wolne wybieganie to mnie tak bardzo tempa nie zajmują, potzrebne mi to do biegania tempówek w konkretnym tempie, interwałów, rytmów etc...
Alternatywnie możesz sobie zrobić trening zaawansowany przez SportTracka i wtyczkę fitness i ustawić sobie poszczególne lapy i tempa, garmin będzie Ci piszczał i Cie pilotował, jednak z doświadczenia (chociaż b. małego że dodam dla porządku) stwierdzam, że to niepraktyczne.
wyobraź sobie, że właśnie tak robię, odkąd kupiłem F305. Dlaczego niepraktyczne? Bardzo praktyczne i wygodne, a poza tym zmusza do konsekwentnej realizacji planu, a nie podejścia w stylu "aaaa nie chce mi się robić ostatniego powtórzenia".
Po prostu wciskaj lap i patrz na wskazanie lap pace. Przetestuj i daj znać czy o to chodziło.
wyobraź sobie, że wiem co to jest lap pace i mam ustawiony lap pace w jedym z okien F305, zaraz obok akualnego pomiaru tempa
Dlatego decydując się na zakup jakiegoś urządzenia warto wiedzieć, na jakiej zasadzie działa. Równie dobrze możesz powiedzieć, ze GPS nie działa Ci w piwnicy i jest dlatego do dupy, a jak jest realizowany pomiar Cię nie interesuje.
na razie nie wymyślono nic lepszego niż GPS do pomiaru tempa w terenie, więc o co chodzi? Ja nie napisałem że się zawiodłem na całej linii na GPSie i że nie korzystam z niego w ogóle i że biegam tylko na footpodzie. Na GPSie biegam większość, na footpodzie tylko tempówki i to też nie zawsze, jak pod drzewami jestem.
Przez wahania pomiaru nie jesteś w stanie utrzymać tempa? Biegniesz cały czas patrząc na zegarek? Nie rozumiem.
mam tendencję do bezwiednego przyspieszania, zwiększania tempa. Łapię się na tym jak pojawia się cięższy oddech, czyli sporo czasu później i sporo sekund na kilometr więcej niż być powinno. Potem wychodzi sinusoida, a zwolnić też nie jest tak łatwo, jak nogi dobrze idą w danym tempie. Zwolnisz, i zaraz bezwiednie przyspieszasz.
Dla mnie właśnie to, że wszystko odnośnie treningu można ustawić w domu przed treningiem jest w garminach najlepsze. Gdy wychodzę na trening, to jedyne co muszę zrobić, to uruchom trening dzisiejszy i start.
dokładnie
Obrazek
dobrzan
Wyga
Wyga
Posty: 83
Rejestracja: 02 maja 2011, 20:50
Życiówka na 10k: 49:52
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Maciej_J pisze:no i co mi po tym, że po akcencie zobaczę, że biegłem za szybko o 20 sekund/km ??? to już musztarda po obiedzie, statystyka. Przecież muszę biec TERAZ danym tempem, a nie zobaczyć sobie po 5 minutach jakie tempo było.
Po jakim akcencie zobaczysz? W TRAKCIE AKCENTU ZOBACZYSZ. LAP PACE to wskaźnik pokazujący tempo BIEŻĄCEGO OKRĄŻENIA, więc jak trwa Twój akcent, pokazuje tempo tegoż właśnie akcentu. Jak wciśniesz LAP po zakończeniu, to masz tempo kolejnego, nowego lapka.
Maciej_J pisze:wyobraź sobie, że właśnie tak robię, odkąd kupiłem F305. Dlaczego niepraktyczne? Bardzo praktyczne i wygodne, a poza tym zmusza do konsekwentnej realizacji planu, a nie podejścia w stylu "aaaa nie chce mi się robić ostatniego powtórzenia".
Dla jednego praktyczne, dla drugiego nie. Nie każdy podchodzi w ten sposób "aaaa nie chce mi się robić ostatniego powtórzenia".
Dla osób z problemem z samodyscypliną faktycznie trening zaawansowany może być super. Jeszcze lepszy byłby typ z pejczem za rogiem.
Maciej_J pisze:wyobraź sobie, że wiem co to jest lap pace i mam ustawiony lap pace w jedym z okien F305, zaraz obok akualnego pomiaru tempa

No właśnie ciężko mi to sobie, jak to z uporem określasz, wyobrazić. Z Twoich wcześniejszych wypowiedzi to nie wynikało. Twierdziłeś, że wskazania tempa Ci skaczą, podczas gdy posługiwanie się lap lub av. pace wyklucza takie skoki.
Pytasz, więc staram się pomóc. Nie sprowadzajmy tej dyskusji do poziomu pyskówki.
Obrazek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ