Yassith pisze:Mozna zalozyc na jedna noge boosta na druga eva i zobaczyc czy jest rozna dlugosc kroku badz utykanie
toż to nic nowego.yacool pisze:boost vs duramo
krzysiek z adamem już takie testy na tym portalu robili. (ok. 14 minuty)
Yassith pisze:Mozna zalozyc na jedna noge boosta na druga eva i zobaczyc czy jest rozna dlugosc kroku badz utykanie
toż to nic nowego.yacool pisze:boost vs duramo
W adiosach Zenek wydłubywał to cudo spod śródstopia. But zyskał na miękkości i dobrym ułożeniu pod stopą. Na dynamice nie stracił.Kangoor5 pisze:Myślę, że nagrany materiał wiele wyjaśnił w kwestii oddawania energii: to nie zasługa nowej pianki, tylko przedłużenia płytki Torsion pod śródstopie.
U mnie to po prostu z brzydkiej zawiści. Panna Anna ma wszystko to, czego ja nie mam. Młodość, urodę, fajną stronkę www, sukcesy sportowe... aaaa, no i boosty, byłbym zapomniałSylw3g pisze:Nie macie litości
Dzięki za wrażeniaszpon72 pisze:Witam wszystkich, adidas Energy Boost. Trzy tygodnie temu przebiegłem w Boost-ach NYCHalf Marathon, mówiąc szczerze jestem pozytywnie zaskoczony. Bieg w New York-u zaczyna sie wielkim kołem w Central Park-u, jest sporo podbiegów.W Boost-ach na wybiciu czuć tą energie, biegnie się lekko i dynamcznie. Z tydzień 15-go kwietnia sprawdzę je w Boston Marathon. Pozdrwiam
A ja myśle że to jednak zasługa pianki. Oraz "agresywnie" wyprofilowanej podeszwy. W weekend poleciałem w boostach sporo kilometrów ( 13 sob, 26 niedz) . Kiedyś by mnie to pewnie prawie zabiło , teraz to była czysta przyjemność. Tylko oddech i rytm. O bucie nie trzeba było myślećyacool pisze:W adiosach Zenek wydłubywał to cudo spod śródstopia. But zyskał na miękkości i dobrym ułożeniu pod stopą. Na dynamice nie stracił.Kangoor5 pisze:Myślę, że nagrany materiał wiele wyjaśnił w kwestii oddawania energii: to nie zasługa nowej pianki, tylko przedłużenia płytki Torsion pod śródstopie.
W takim razie gdzie indziej musi tkwić źródło energii dające potężne wybicie. Może w majkołczu?
To jest złągodzona wersja filmu. Mój pies zaliczył przynajmniej ze dwie kury. To był pierwszy jego bieg. I ostatnihassy pisze:Nie tylko biega, ale - o ile dobrze widzę - pomimo słoninki pod piętą potrafi nią nie walić w podłoże. Ładny lajtowy truchcik ze śródstopia i dowód na to, że ze śródstopia da się biegać i w butach ze zdrowym spadkiem (pozostaje oczywiście pytanie czy śródstopienie w takich butach jest dla stopy równie naturalne co śródstopienie w butach z zerowym spadkiem).
Spłoszyliście kurę, urwisy!