Staram się przygotowac możliwie dużo materiału na ten temat na nową stronę bieganie.pl.
Ale - na pewno i tak badanie u specjalisty będzie lepsze.
Problem jest jednak ze specjalistami - w USA wykształcili się spece - sportowi podiatrzy.
To wymaga trochę wprawy i doświadczenia - najlepiej lat przebadanych biegaczy, najlepiej pewnie w warunkach dynamicznych - ale w Polsce nikt chyba tego standardowo nie robi (to znaczy dynamicznie).
Ruda badała przed Półmaratonem sporo ludzi i myślę, że jakiś ciekawy tekst napisze.
Pociesz się Leo, że ja też długo dochodziłem do tego jaka jest moja stopa i że Kinsei jest jakimś megawypasionym butem który amortyzacje powinien mieć bardzo dobrą ale pewne elementy stabilizacyjne także ma, więc może krzywdy sobie nie zrobisz.
Ja z przodu buty ścieram po środku - co potwierdza, że powinienem biegać w butach stabilizujących (używam zazwyczaj Kayano i adiStar Control).
Ale czasem w celach testowych - zdarzało mi się biegac w innych - Nimbus, Nike AIR 360 - tragedii nie było, choć ....hm, po bieganiu w Nimbusach zawsze zaczynały mi się problemy z Achillesem a Air 360 zaczynała mnie boleć stopa.
Ale - to wszystko są osobnicze sprawy i jak ktoś z boku napisał - każda stopa jest inna, Ty problemu mieć nie musisz.
Poza tym - ja naprzykład prawą stopą pronuję znacznie mocniej niż lewą - i co? Biegać w dwóch róznych butach ?

Nie ma sytuacji idealnych.